Główne obowiązki męża i żony

Opublikowano: 11.10.2012 | Kategorie: Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 3798

Kamasutra to nie tylko poradnik pozycji seksualnych, ale przede wszystkim poradnik małżeński, który zawiera wiele cennych uwag dotyczących tworzenia udanego związku małżeńskiego. Ze zbiorem, do których się odniosę, można zapoznać się TUTAJ.

OBOWIĄZKI ŻONY WOBEC MĘŻA

Pierwszy obowiązek żony, to “W trudzie być sługą”. Wiele kobiet zapewne powie, dlaczego to trzeba służyć mężowi? W Wedach żona porównywana jest z łódką, a mąż porównywany jest z tym, kto siedzi przy wiosłach. Zadanie żony, to podtrzymywanie męża “w tym przyczynowym, życiowym oceanie”. A zadaniem męża jest “machanie wiosłami” i dotarcie do brzegu, czyli doskonałości. Dotrze mąż do brzegu tj. do Doskonałości, to wtedy również dotrze do niej “łódka”. Zrozumiałe? – To jest podstawowe zadanie kobiety, tj. służyć swojemu mężowi, podtrzymywać go, dlatego po pierwsze: “W trudzie sługa”. Ona zabiera część materialnych bogactw dla siebie, a mąż powinien osiągnąć duchową doskonałość, aby “ciągnąć” ją za sobą. Mąż jest nauczycielem, dla żony – “Gdzie igła, tam i nitka, gdzie mąż, tam i żona”. Mąż – igła, żona – nitka. Czyli po pierwsze: “W trudzie, sługa”.

Po drugie: “Opiekuńcza jak mama”. Co to oznacza. Tak jak mama, bez żadnych osobistych, egoistycznych celów, odnosi się do swojego dziecka, tak samo i żona powinna odnosić się jak “dobra mama” do swojego męża. Nie takie zwykłe macierzyńskie relacje, ale jak “Mama, bez żadnych samolubnych celów – służy”. A dziś żona mówi: “Aha, przyniesiesz mi wypłatę, to ja tobie portki zeszyję” – nie takie powinny być relacje. Jeżeli mąż będzie widział, że jego żona rzeczywiście jak “mama o niego dba”, bez żadnych samolubnych celów i niczego nie pragnie w zamian, to on tak samo będzie się do niej odnosił – Prawda? A jeśli zobaczy, że żona taka “szczwana” i tylko myśli egoistycznie o sobie, to jak on będzie się do niej odnosił? Odpowiednio. Rodzina się wtedy rozleci, jeżeli wy nie będziecie odnosić się do niego jak “mama do swojego dziecka”, tj. “bez egoistyczne służenie”. To zrozumiałe? Tak jak wy będziecie, się do niego odnosiły, tak i on będzie się odnosił do was.

Po trzecie: “Wytrwała jak ziemia”. Ludzie nad ziemią się wyżywają, a ona to wszystko “dzierży”, wytrzymuje, jak “dobra, kochająca mama”. I tak, wszystkie życiowe niepowodzenia, cierpienia, kobieta powinna znosić wytrwale jak ziemia. Wytrzymać powinna wszystko – to jest jej lekcja. Jeżeli ona wszystkie cierpienia wytrzyma, to wtedy one się “rozkładają”, a kobieta zyskuje siły. Powinna przejawiać cierpliwość. To jest wcielenie, dzięki któremu możecie te umiejętności “wytrenować” – “jest to kobieca droga, tego wcielenia” – mówię tak w dużym skrócie.

Po czwarte: “Zachować urodę Łady” – co to oznacza? Ona powinna być dla męża atrakcyjna. Zawsze i w jakiejkolwiek sytuacji. Lecz jeśli mąż widzi, że jego żona chodzi po domu w łachmanach, starych szmatach, brzydkich, niepociągających, a jak idą w gości to ona się ładnie ubiera, przystraja i ładnie zachowuje to mąż myśli: – “Ale ona złośliwa, dla mnie to robi, czy dla sąsiada?”. Jak on będzie się do niej odnosił? – Odpowiednio. Żona powinna dla męża śpiewać, dla męża się ubierać, dla męża przyozdabiać się, dla męża tańczyć – wszystko dla męża. Jeśli mąż będzie widział, że ona rzeczywiście dla niego to wszystko robi, to będzie wtedy odpowiednio odnosił się do niej. Dziś jak kobiety idą do pracy to ładnie się ubierają, przyozdabiają, a w domu… To nieprawidłowe podejście.

Po piąte: “W rozmowach powinna być mędrcem” – ona powinna być Wiedunią, taką, która wie. Jeśli ona jest głupia, pusta to mąż powie: “A o czym z moją żoną rozmawiać? Ona w ogóle niczym się nie interesuje. Chyba poszukam sobie innej i z nią normalnie porozmawiam”. Bez “żeńskiej mądrości” rodzina również się rozpadnie. Jeśli ona nie ma tej mądrości, to po pierwsze mąż będzie znudzony, a po drugie kobieta będzie nieprawidłowo postępowała w swoim życiu. Pamiętacie, jak mówiliśmy, że ona powinna być najpierw Wiestą, potem Wiedunią, a na końcu Wiedźmą. Ona powinna władać sześćdziesięcioma czterema sztukami, których ją nauczano – Kamasutrą. Wtedy taka żona jest złotem. Ona nie powinna być głupia. Rozumiecie? Ona powinna być mądra. A mądrość pozwoli jej ochronić rodzinę. A głupota, zwłaszcza jeżeli będzie popełniać błędy, zniszczy rodzinę, dlatego, że Kobieta Jest Opiekunką Rodziny. Siła Rodziny zależy od Kobiety, a nie od mężczyzny. Myślę, że kobiety się z tym zgadzają.

Po szóste: “Stać się Wiedźmą” – co to oznacza? Jeśli ona nie potrafi wcielić pełnowartościowego potomstwa, to po co komu taka żona? Prawda? Tak. Dlatego, że mąż bierze żonę tylko po to, żeby wypełnić “dług przed rodem”. Jemu dali ciało i teraz on powinien wcielić swoich krewnych – oddać im dług. Jeśli on tego nie wypełni, to kto go później wcieli? Dlatego podstawowy obowiązek kobiety to – wcielać krewnych męża, chociaż to również jej krewni. Dlatego ona powinna władać tą nauką. Stać się Wiedźmą. Zrozumiałe, czy też nie do końca? Wiedźma, to Wiedząca Matka, która wie jak urodzić pełnowartościowe dzieci, wcielić bogów ze swojego rodu – dosłownie. Nie jakiegoś tam smerda-prostego człowieka, którzy również należą do naszego rodu, Wiesta – gospodarza, Witezia – rycerza, wojownika. Wielu jest niegodziwców w naszym rodzie, krewnych ze złą karmą, którzy mogą urodzić się jako kaleki. Prawda? Dlatego też, żona powinna władać nauką, jak wcielić zdrowe potomstwo. Ona powinna to wiedzieć. To bardzo złożona nauka. A gdzie można się tego nauczyć? W Kaszunach (patrz TUTAJ).

OBOWIĄZKI MĘŻA WOBEC ŻONY

Pierwszy obowiązek: “Utrzymywać” – to zrozumiałe? Tak. Żona nie powinna pracować na jakiegoś tam “stryjka”. Ona powinna trudzić się dla rodziny. A mąż powinien ją utrzymywać. To jest zrozumiałe? Inaczej szczęścia rodzinnego nie będzie.

Drugi obowiązek: “Nauczać” – on powinien być dla żony nauczycielem.

Trzeci obowiązek: “Przyozdabiać – kupować jej rozmaite ubrania, klejnoty”. Ona powinna być atrakcyjna. To jego obowiązek – kupować jej ubrania, klejnoty i różne ozdoby.

Czwarty obowiązek: “Mówić komplementy”, czyli piękne słowa, ponieważ kobieta “kocha uszami” – mężczyzna “kocha oczami”, a kobieta uszami. Dlatego on jest zobowiązany mówić jej piękne słowa, a ona jest zobowiązana pięknie wyglądać dla niego.

Podstawowy obowiązek męża to nauczać żonę. Jest takie powiedzenie: “Bij żonę młotem, a ona stanie się złotem” – rozumiecie jakim “młotem”?

Przygotował: lukaszczegoszukasz
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI: , , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. 23 11.10.2012 09:03

    zona jak matka… najlepiej swieta i z Kalkuty:P

  2. adambiernacki 11.10.2012 09:32

    “Mężczyzna ocenia oczami a kobieta uszami” to ciekawe…Ostatnio udałem się do drugiego pokoju czytać książkę ponieważ luba ma z siostrą swą oglądały były hamerykański serial o wampiórkach. Przyznaję się bez bicia, że też oglądałem ze dwa odcinki. Kiedy jednak posłuchałem tych dialogów na odległość oceniłem bardzo nisko poziom tego filmu. Kobitki oceniają go chyba oczami właśnie oglądając hamerykańskich pomalowanych bojsuff:-)

  3. Murphy 11.10.2012 11:18

    @adambiernacki: Jak by tylko oceniały uszami a wcale oczami to słuchały by radia a nie oglądały TV. 😉

  4. Viciu 11.10.2012 12:14

    o boże… chyba większych głupot nie czytałem nigdy (poważnie!)
    czytając ten “artykuł” odniosłem wrażenie, że był pisany kilka wieków temu, ale po co pojawia się w tych czasach?

    aż niedobrze mi się robiło jak to czytałem… wszystko jest nie proste a prostackie, laikowate i powierzchowne

    “Trzeci obowiązek: „Przyozdabiać – kupować jej rozmaite ubrania, klejnoty”. Ona powinna być atrakcyjna. To jego obowiązek – kupować jej ubrania, klejnoty i różne ozdoby.”
    od kiedy to dobro rodziny zależy od “kupowania sobie żony” poprzez prezenty? kupowanie prezentu (a właściwie obdarowywanie, bo prezentu nie zawsze trzeba kupować) ma być czymś przyjemnym dla jednej i drugiej strony, a nie “ja Ci kupie prezent, to Ty ode mnie nie odejdziesz”

    “Czwarty obowiązek: „Mówić komplementy””
    to jest obowiązek? sądziłem, że je mówi się wtedy kiedy ma się na to ochotę, a nie “bo muszę” lub “bo wypada”

    “W trudzie być sługą”
    bezsens – bliska mi osoba może mnie wspierać ale nie być sługą – nikt nie jest niczyją własnością, by komuś “służyć”

    “Jeżeli mąż będzie widział, że jego żona rzeczywiście jak „mama o niego dba”, bez żadnych samolubnych celów i niczego nie pragnie w zamian, to on tak samo będzie się do niej odnosił – Prawda? A jeśli zobaczy, że żona taka „szczwana” i tylko myśli egoistycznie o sobie, to jak on będzie się do niej odnosił? Odpowiednio.”
    nieprawda… przeczytaj jeszcze raz to zdanie i POMYŚL jaki z niego jest wniosek – a no taki: żono jak chcesz mieć dobrą rodzinę to dbaj o męża i NIE BĄDŹ SAMOLUBNA, równocześnie określa męża jako: chcesz mieć dobrą rodzinę to czekaj aż żona będzie o Ciebie dbać i DOPIERO WTEDY tak samo dbaj o żonę – czyli że mąż jest ewidentnym samolubem bo sam z siebie o żonę/rodzinę dbać nie musi? litości…

    “Jeśli ona nie potrafi wcielić pełnowartościowego potomstwa, to po co komu taka żona? Prawda? Tak.”
    czyli wg Ciebie to.. jeśli ktoś będzie bezpłodny (nieważne czy to będzie żona czy mąż) to ta osoba nie zasługuje na jakąkolwiek miłość?

    “Dlatego, że mąż bierze żonę tylko po to, żeby wypełnić „dług przed rodem”.”
    aaaaahhhhaaa… o ja głupi.. a ja sądziłem, że ludzie biorą ślub bo się kochają…

    “Rodzina się wtedy rozleci, jeżeli wy nie będziecie odnosić się do niego jak „mama do swojego dziecka”, tj. „bez egoistyczne służenie”. To zrozumiałe? Tak jak wy będziecie, się do niego odnosiły, tak i on będzie się odnosił do was.”
    czyli “wielb Swojego Pana, i czekaj na łaskę bo.. rodzina się rozleci” hahaha proszę was… 😀

    resztę też bym wypunktował, ale nie chce mi się… nie ma sensu pokazywać wad, aż tylu punktów bo w tekście nawet jeden punkcik nie jest sensowny…

  5. FreeG (korektor WM) 11.10.2012 12:28

    @Viciu, na samym początku jest link prowadzący do źródła.

  6. Viciu 11.10.2012 12:32

    wiem, dlatego napisałem:
    “ale po co pojawia się w tych czasach?” 😉

  7. Pooky 11.10.2012 13:48

    A mnie w podanym źródle zainteresował ten punkt “męskich powinności”:

    4. Umiejętność przenoszenia swojej świadomości w ciała subtelne (w ciała Navi, Klubie, Kolobie i Divie ), czyli w astralne , eteryczne , umysłowe, świetliste ( różne szkoły mają tu różne nazwy dla naszych ciał subtelnych -czyli “rzadszych ” od materialnego).

    Czyżby to była zapomniana wiedza..??

    Ten punkt natomiast – obecny w punktowaniu “powinności” obu płci – po prostu mnie bawi:

    55. Umiejętność żonglowania rozmaitymi przedmiotami.
    ;D

  8. adambiernacki 11.10.2012 20:40

    Jak to wszystko się odnosi do kogoś takiego jak ja mającego “osobowość nieprawidłową skrajnie upośledzającą zdolności adaptacyjne”? 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.