Liczba wyświetleń: 526
Kilka dni temu wspominaliśmy o badaniu, które wskazywało, że rośnie ilość docierającego do Ziemi promieniowania słonecznego. Zwrócono w nim uwagę na to, że są obszary naszej planety, w których następuje rozjaśnianie i takie, w których wręcz przeciwnie Słońca jest mniej niż wcześniej. Pojawia się coraz więcej opinii wskazujących na to, że mogą za to odpowiadać rozpylane w atmosferze aerozole dające podstawę długo utrzymujących się chmur.
Jak wiadomo zanieczyszczenie powietrza może znacznie zmniejszyć ilość światła słonecznego docierającego do Ziemi. Taki efekt wywołała na przykład erupcja wulkanu Pinatubo na początku lat dziewięćdziesiątych. Klimatolodzy odkryli, że następuje zjawisko globalnego zaciemnienia niektórych obszarów poprzez emisje aerozoli pozostających w atmosferze po przelotach odrzutowców oraz na trasach statków oceanicznych.
Uczeni sugerują, że może to być bardzo niebezpieczne dla naszego klimatu. Efektem zasiewania chmur może być występowanie suszy w niektórych częściach świata, co może prowadzić do głodu i śmierci tysięcy ludzi. Klimatolog James Hansen uważa, że “globalne zaciemnienie” wywoływane przez człowieka jest faktem i planeta jest przez to wychładzana mniej więcej o 1 stopień Celsjusza. Ilość zanieczyszczeń bynajmniej się nie zmniejsza, więc należy oczekiwać, że proces ten nie ulegnie wyhamowaniu, lecz raczej eskalacji. W rezultacie klimat może dojść do swoistego “punktu bez powrotu”, co zapoczątkuje globalne zmiany.
Bez względu na to, czy ktoś wierzy w teorię o smugach chemicznych (chemtrails), czy też nie, nie można nie dostrzegać równych wzorów smug na niebie układających się w szachownice. To może być przypadek, że trasy samolotów układają się w takie wzory geometryczne, ale nawet, jeśli tak to nie można tego ignorować, że ktoś swoim działaniem odcina duże obszary globu od działania Słońca.
Aerozole tworzą zasłonę porównywalną do tej, jaka utrzymywałaby się po wybuchu dużego wulkanu. Ich wpływ na globalną temperaturę jest ewidentny, a fakt, że się o tym nie dyskutuje publicznie można uznać za podejrzane. Jeśli uznamy, że to nie przypadek tylko tajna geoinżynieria realizowana za pomocą samolotów poprzez odpowiedni skład paliwa, to należy zapytać, czy przykrywanie nieba chmurami ma nas przed czymś chronić, czy wręcz przeciwnie?
Na podstawie: lisaleaks.com
Źródło: Zmiany na Ziemi
Poznaj plan rządu!
Dokładnie to samo słyszałem kilka dobrych lat temu o wpływie naszego CO2 na planetę.
@realista to kolejny płatny klakier, nie życzę Tobie abyś zachorował od tego syfu rozpylanego zwanego chemtrials. Recepta to:
– nano srebro,
– olej lniany,
– olej z kryla.
Dość dobrze opisane jak samemu zrobić nano srebro http://nowaziemia.com.pl/viewtopic.php?t=195
dla leniwych polecam allegro .
Ciekawy jestem tylko, dlaczego dwadzieścia lat temu samoloty nie zostawiały na niebie takich wzorów? Ewoluowały?
Podobnie do qhashbba nie widzialem wczesniej smug wiszacych godz. i tworzacych mgielke, ktora sprawia, ze nie widze blekitu niebosklonu. Pisalem juz o tym wielokrotnie, ze me wlasne doswiadczenie spogladania w niebo, ot chociazby lezac bykiem i marzac w trawie 🙂 pokazuje mi, ze spedzilem okres mlodzienczy na innej planecie niz np. Pan realista. 😉 Dorzuce, ze bylo to w miejscu przy najwiekszym poligonie w tej czesci Europy i widzialem rozne ciekawe zjawiska na niebie, jak i, ciekawostka, konwoj bratnich armii UW, ktory oficjalnie nie byl postawiony w najwyzszy stan bojowy i nie bylo go w duzych miastach w gotowosci wkroczenia do akcjii, czekajac li tylko na rozkaz. Niebo nad moja glowa bylo inne niz obecnie i nie sposob, aby uszly uwadze osobom lubiacym spogladac w gore tak radykalne zmiany.
Co je spowodowalo? To jest wlasnie to, czego probujemy dociec.
Dlaczego mialby Pan zapomniec? Prosze natomiast nie wymagac tego ode mnie. 🙂
Zwiekszenie ruchu lotniczego, typ napedu i wysokosc przelotow maja wplyw na co?
Jesli sklad atmosfery, temperatura i inne typowe parametry danej strefy przelotu (pulapu) nie zmienily sie od dajmy na to 20 lat, to co powoduje, ze niebo wyglada tak jak wyglada? Jesli sie zmienily, to jakie prowokuja reakcje? Prosze napisac, czy wiadomo jest Panu o takim samym, lub podobnym procencie zachowania wilgotnosci powietrza, na tej samej wysokosci nad kazda strefa klimatyczna i pora roku?
Kolejna debata, która zakończą jak ostatnio dwie oświecone osoby tekstem iż “pasażerowie szczą na nas i to powoduje te kilku godzinne linie na niebie”
Kolejny temat poleciał z uryną. 🙂
@realista przeczytaj o potwierdzeniu informacji o chemtrails
http://www.globalresearch.ca/chemtrails-politician-ignites-controversial-debate-in-swedish-media/5308948
http://kkuriren.se/nyheter/vingaker/1.1554491
tutaj wypowiada się pani poseł rządu Szwecji, podpiera się dokumentami otrzymanymi z NATO.
Przestań wciskać ludziom, że to zwiększony ruch samolotów. Potwierdzasz swoimi postami, że jesteś płatnym klakierem.
jestemtu
I z bakami. 😉
realista
Prosze wybaczyc za uzycie sformulowan, ktore w zasadzie tylko ja rozumiem, a ktore Pana konfunduja, to moja wina. Pisze Pan z prostym czlowiekiem, ktory rownie prosto rezonuje i postaram sie byc bardziej zrozumialym.
“sprawdzam: a co ma wpływ na zaistnienie smugi kondensacyjnej?”
Mnie okolicznosc zwiekszonego ruchu nie za bardzo przekonuje do mozliwosci zaistnienia smug; chociaz zwiekszona liczebnosc przelotow mozna by uwazac za mozliwe zwiekszenie szans na trafienie w te specyficzne warunki do ich zaistnienia, niemniej nie jest to dla mnie miarodajny czynnik widzac ta porazajaca teoretyczna aktualna ilosc trafien w porownaniu z wczesniejszymi latami.
Wracajac do pytania o wilgotnosc powietrza, to czy w odlegosci np. 10km od Ziemi jest ona zalezna jeszcze od pory roku i klimatu na dole, biorac pod uwage rozne strefy klimatyczne i pory roku?
Czy sadzi Pan, ze sklad atmosfery na wysokosciach przelotowych sie nie zmienia i to co uwalniamy tu na dole, jak i pojazdy powietrzne, nie ma na niego wplywu w zwiazku z tym nie wplywa rowniez na widoczne golym okiem zmiany zachodzacych reakcji wywolanych przelotem tychze pojazdow w postaci wszechobecnych smug? Do ktorych osobiscie przywyknac nie moge.
Brakuje mi po prostu glebi blekitu i to bardzo.
@ realista, a właściwie “realista”
jedyną planetą w układzie słonecznym emitującą ciepło jest Jowisz, gdyż przypuszczalnie zachodzą w nim reakcje termojądrowe na niewielką skalę
tyle w kwestii twoich bredni o “cieple emitowanym przez planety”
get real
I co zaobserowałeś tym swoim okiem zawartość smugi i substancje rozpylane? 🙂
A tu dzisiaj jakiś dzień zgłupienia jest na tym portalu – zlot fanów Davida Icke.
@realista Przedstawiłem dowody w postaci pism z CIA i NATO.
Brak argumentów na jawne oświadczenia w/w instytucji przyznających się do oprysków skutkuje w twoim przypadku zmianą tematu…
Kończę rozmowę z tobą.
Ja już nie wiem czy te chemtraile są czy to zwykłe smugi, jedno jest pewne i tak to wpływa negatywnie na nasze zdrowie.
Na chłopski rozum kiedyś smugi nie rozpościerały się i nie zakrywały całego nieba, teraz blokują promienie słoneczne, co za tym idzie pozbawiają nas naturalnej energii co dla mnie jest po części jednoznaczne z truciem.
W sumie to pewności póki co nie można mieć w 100% , bo możliwości jest dużo np. wystarczy że bak samolotu będzie od środka powlekany aluminium i wejdzie w związek z paliwem a w powietrzu się utleni, potem to opadnie a my się nawdychamy syfu. Albo dodane pozornie bezpieczne związki do paliwa które pod wpływem utlenienia też się przerodzą w jakiś syf ( nie wiem chemikiem nie jestem…domniemam ).
@Realista twoje argumenty są trafne , a przynajmniej ich większość, tyle tylko że negują kolejno wysuwane zarzuty. A jak już wspomniałem jest wiele możliwości na które nikt z nas nie wpadł. Tak samo dużo technologii jest przed nami ukrywane, tak samo sposoby na opryski mogą działać na zasadzie jakiej nie znamy.
Denerwuje mnie tylko oskarżycielski sposób wypowiedzi co niektórych osób, ( jak się nie zgadzasz to jesteś taki i taki…), ale może to ja mam tylko z tym problem 😛
No szkoda 😛 , ale teraz powyrywałeś trochę moich cytatów z kontekstu 😛
Chciałem całym tym postem przekazać tylko to że pomimo faktu iż dużo przemawia że to faktycznie mogą nie być opryski chemiczne i tak za chwilę może się okazać że tak naprawdę są chemiczne 😛
Powiem więcej z drugiej strony dobrze że są tacy którzy są święcie o tym przekonani bo może ktoś z nich wpadnie na jakiś trop którego nikt z nas w ogóle nie wziął pod uwagę.
“czy kiedyś prawa fizyki atmosfery były inne? bo one wyraźnie tak teraz jak i 50 lat temu wyraźnie określają kiedy smugi będą trwałe.”
Ale musisz sam przyznać że jako dziecko takich zjawisk żeby smugi rozciągay się po całym nieboskłonie nie było.
“otóż to, te sposoby na opryski nazywają się pożywienie, farmaceutyki, GMO, zanieczyszczenie powietrza itp…”
i wiele wiele innych o których pewnie nie wiemy.
Jeżeli ktokolwiek chcę podyskutować nt. chemtrails, bardzo proszę ignorujcie towarzystwo wzajemnej adoracjii min.
realista
Spotter
Jedr02
goldencja
zawsze “zamulają” komentarze i starają się dyskredytować komentujących i maksymalnie wydłużyć komentarze aby odstraszyć ewentualnych nowo zainteresowanych i sprowadzić dyskusję na “boczne tory”
@ realista, twój żołądek w końcu nie wytrzyma takiej ilości “kwasu” 🙂
Pozdrawiam wszystkich którym słowne przepychanki nie sprawiają przyjemności(bo innych przecież nie ma…)
@ bizonek
“tutaj polecam yt i film z konferencji naukowej na ten temat i jak tam naukowcy przekonują, że rozpylanie jakieś tam ilości nano cząstek aluminium nad danym obszarem „nie ma na niego wpływu””
Też widziałem ten filmik ale nie chciałem się w tej kwestii udzielac bo nie mogłem go odnaleźć żeby to poprzeć , masz może link jakiś do tej konferencji? Oni też mówili tam że aluminium nie jest szkodliwe, a jak zapytano o tlenki aluminium, to stwierdzili że tlenków jeszcze nie badali…. nie wiem czy o tym samym źródle mówimy.
A propos historii i nauki to też zwróciłem w którymś poście na to uwagę że częst naukowe teorie i “fakty” są układane pod władze
@Paracelsus ja nie zamierzam nikogo ignorować bo nie o to tu chodzi, każdy ma jakieś informacje które mogą pozostałym brakować. Fakt że niektórzy mają specyficzny sposób wypowiedzi i może niekoniecznie mi leży co nie zmienia faktu że mogą wnieść istotne informacje. Nie chodzi przecież o to żeby przeforsować dany pogląd na forum , bo każdy i tak wyciągnie odpowiednie dla siebie wnioski.
smugi kondensacyjne znikają po 2 minutach kompletnie, bez względu na wysokość lotu. Ewentualnie jest ich odrobinę więcej, lub mniej. To co dzieje się nad naszymi głowami to chemtrails. Jest mnóstwo artykułów czy filmów do znalezienia w necie na ten temat. A tobie realista życzę, byś ty, czy dzieciaki twoje nie wykręcił się na coraz częściej występujące stwardnienie rozsiane i wiele więcej. Aluminium w płucach, układ oddechowy. No wiesz kiedyś tego nie było, choroby cywilizacyjne oczywiście. Ewentualnie by ci kasy starczyło na wyleczenie. Tej kasy co to ją od decydentów dostałeś za bzdur pisanie. Ciekawe, że masz czas na kłótnie forumowe, a nie znalazłeś czasu by wpisać chemtrails wyrażenie i poczytać o tym trochę.
http://www.youtube.com/watch?v=p0BPMaePnuc
1 z 7 odcinków, warto zobaczyć.
A zdanie i tak każdy wyrobi sobie sam.
realista
Ze tez jeszcze musi Pan zgadywac ma plec, lecz rozwiewam watpliwosci- mezczyzna jestem. Bede uszczypliwy, podobnie jak i Pan czesto bywa, ze jest Pan bystry, acz czasami sniety. 😉
Raczy Pan wybaczyc me “zawile” pytania i jednoczesnie zapewniam, ze nie ustawiam zadnych pulapek, raczej nadajemy na innych falach i stad trudnosci we wzajemnej komunikacji.
Zagrywa Pan jak rasowy pokerzysta 🙂
W poscie 20 domaga sie Pan odpowiedzi na ktora ,z racji pozniejszego dialogu, odpowiada Pan w poscie 20 za co dziekuje, lecz udzielil jej Pan duzo wczesniej, bo juz w poscie 7, by zgrabnie wycofac sie z jej czesci w poscie 21.
Neguje Pan sygnaly, ktore wysylaja ludzie uwiklani w Wladzie w roznych krajach, jak i pracujacych przy dziwnych projektach i zaweza zjawisko tylko do naszego podworka tak jakby wypowiedz ktoregos z naszych politykow, czy naukowcow zmienila fakt, ze i tak person tych prawdopodobnie by Pan nie znal.
Ucieka Pan rowniez od argumentu, ktory jest dla mnie dosc istotny, relacji osob, ktore podrozuja po roznych zakatkach swiata i swiadcza, ze nie wszedzie fenomen ten ma miejsce. Osobiscie dane bylo mi przebywac miesiac w jednym miejscu w okolicach duzego azjatyckiego miasta w klimacie z olbrzymia wilgotnoscia powietrza i nie zaobserwowac ani razu tegoz co widuje notorycznie nad swoja glowa. Twierdzi Pan, ze ma dobra pamiec i nie zauwazyl wiekszych roznic na niebosklonie w przeciagu swego zycia. Proponuje zatem maly przeglad, choc niewykluczone ze juz go Pan dokonal, wlasnych starych zdjec, widokowek, starych reklam prasowych i telewizyjnych, jak i filmow dokumentalnych i fabularnych i poobserwowal nieba kadr. Porownanie ze stanem dzisiejszym nie powinno nastreczac wielkiej trudnosci, aby zobaczyc intesywnosc zmian na niebie. I nie zamierzam juz ufac zbytnio naukowcom i politykom, gdy mam w pamieci bezmiar klamstw, oszustw i manipulacji ktorymi podpieral i wciaz podpiera sie establishment. Wypada juz byc bardziej przezornym.
Pozdrawiam.
Waszych absurdów n/t. smug kondensacyjnych nie da się czytać. Z komentarzy bezsprzecznie wynika, że wiedza komentatorów=O! Ale do sprawy. W meteorologii znane jest “prawidło” ADIABATYCZNY GRADIENT TEMPERATURY. Tenże Gradient mówi o tym, że temperatura spada o 0,65 stopnia Celsjusza na każde 100 metrów wysokości. Oznacza to, że jeżeli na ziemi-(lotnisku) temperatura wynosi 0 stopni, to na 10 km nad lotniskiem, będzie w tym czasie -65 stopni Celsjusza. Powtarzam nad lotniskiem będzie wówczas MINUS 65 stopni.
Na wysokości od około 9 km do 12 km, para wodna jest sublimowana w krople wody, kiedy samolot, oczywiście z odrzutowym silnikiem, przelatuje przez tę strefę, temperatura gazów spalinowych “zagotowywuje” resublimuje zamrożone krople wody w parę wodną. Tak powstają SMUGI KONDENSACYJNE.
Wszystkim, oprócz ignorantów wiadomo również, że dla bezpieczeństwa lotów samolotów, wiele lat temu wprowadzono ZASADY przelotu samolotów. Nie pamiętam kiedy to było dokładnie, ale obszar powietrzny jest podzielony na tzw.
KORYTARZE POWIETRZNE.
Te korytarze “zaczynają się” od 8000 m(?-proszę sprawdzić), ich wysokość wynosi 2000 m (2km). Z tym, że jedne służą
do przelotów East-West, Wschód-Zachód.
2 km wyżej dla lotów Nord-South, Północ-Południe.
2 km wyżej dla lotów West-East, Zachód-Wschód,
2 km wyżej dla lotów South-Nord. Południe-Północ
Załoga każdego s-tu musi tych przestrzegać przepisów.
Teraz wróćmy do szachownic na niebie.
Szachownice na niebie to zjawisko logiczne. Jeżeli w przybliżeniu, w tym samym czasie nad określonym terenem na wysokości od 9 do 12 km będą przelatywać, każdy swoim korytarzem, w różnych kierunkach samoloty, to każdy zostawi za sobą smugę kondensacyjną. Te smugi “wykreślą” w efekcie SZACHOWNICĘ.
Szkoda, że nie biało-czerwoną na polskim niebie.
P.S. nauczcie się wreszcie pisać poprawnie. Róbcie przerwę po przecinkach i kropkach. Usiłujecie wypowiadać się w komentarzach na tematy, o których nie macie zielonego pojęcia… a pisać poprawnie, siedząc latami w ławkach szkolnych nie nauczyliście się.
A brudu pod adresem, waszym zdaniem, “nierobów” nauczycieli….wylewacie bez miary!
Czas wreszcie spojrzeć w lustro…..!
realista
Drogi Panie, pozwoli Pan, ze zostane przy (o)Pan-owaniu, ktore jest mi bardziej estetyczne :). Akceptuje Panska forme, lecz dopatrzyc sie w mojej sztucznosci nie umiem.
Niebosklon obserwuje w sposob zupelnie naturalny od zawsze, to stad widze roznice pomiedzy tym, co jest, a czasem minionym. To dzieki porownaniu moge opowiedziec sie po stronie osob nieufnie nastawionych do tlumaczen zjawisk przez osoby zazwyczaj usluzne Wladzi, czy w jakikolwiek sposob zalezne od pieniedzy, jawnych lub ukrytych zleceniodawcow. Nieufnosc ma do systemu stale narasta i nie zatrzyma jej Pan stwierdzeniem, iz meteorologia istnieje dluzej od olbrzymiej, zalewajacej nas fali manipulacji establishmentu. I moze wlasnie w tym tkwi clou problemu? Zasniedzialosc prawd naukowych w swiecie tak dynamicznych zmian jawi sie dosc anachronicznie. Zdajac sobie sprawe, ze to co odkrywane czesto uniewaznia odkryte, oczekuje bardziej sensownego wytlumaczenia tego zjawiska, pomimo ze obecne wydaje sie, nie ukrywam, byc rowniez logiczne i sensowne, lecz nie przekonywujace, jak Pan widzi, cala rzesze osob. Czy wszyscy uleglismy zaczadzeniu? 😉
Moglbym wkleic madre cytaty o tworzeniu sie smug kondensacyjnych i wykazac sie zrozumieniem tegoz naturalnego fenomenu, lecz one nie zniweluja wtpliwosci, jako i do tej pory nie uczynily.
Cieszy mnie, ze zabiera Pan glos w tej i w innych sprawach wprowadzajac kontrargumenty, ktore znacznie ozywiaja dyskusje.
Dziekuje i pozdrawiam. 🙂
Zobaczcie sobie na 24 godzinny ruch lotniczy na całym świecie -> https://www.youtube.com/watch?v=yx7_yzypm5w
I teraz pomyślcie że każda z tych maszyn tworzy smugę kondensacyjną.