Gigantyczne dziury na całym globie

W ciągu ostatnich kilku lat liczba ogromnych dziur w skorupie ziemskiej wzrosła dramatycznie. Dlaczego wiele z nich, zwłaszcza tych występujących w USA, pojawiło się tak nagle? Czy coś dzieje się w skorupie ziemskiej? Eksperci tłumaczą zmiany poprzez „luźną” ziemię, działalność wód gruntowych, nieszczelne rury wodne, kopalnie, długie okresy suszy, a także wyczerpywanie się podziemnych warstw wodonośnych. Czy naprawdę możemy jednak im wierzyć?

W miniony czwartek, 37-letni mężczyzna o imieniu Jeffrey Bush mieszkający w pobliżu Tampa na Florydzie zmarł, ponieważ ziemia pod jego domem nagle otworzyła się i pochłonęła go żywcem. Jego brat próbował mu pomóc, gdy usłyszał krzyk Jeffrey’a, jednak było już za późno. Cały pokój został wessany w głąb ziemi. Władze przyznają, że prawdopodobnie Jeffrey Bush nigdy nie zostanie odnaleziony. Czy może być to sygnał, że poważne zmiany w skorupie ziemskiej już się rozpoczęły?

Media tłumaczą, że Floryda zawsze była podatna na zapadanie się ziemi, jednak zjawisko nie ogranicza się do jednego tylko stanu w USA. Wystarczy sprawdzić, co dzieje się dziś w Harrisburgu w Pennsylwanii. Istnieją dziesiątki ogromnych dziur, których na chwilę obecną władze stanowe nie potrafią naprawić nawet w połowie. Większość dziur dotyka ulic i autostrad.

Inny przykład to niedawno powstała dziura w Ohio, która wielkością dorównuje czterem boiskom piłkarskim i liczy więcej niż 30 metrów głębokości. Kolejne przypadki zostają szybko zapominane, ponieważ newsy o wielkich dziurach w Stanach Zjednoczonych pojawiają się prawie każdego dnia. Zjawisko dzieje się z taką regularnością, że ludzie można powiedzieć „przyzwyczaili się” już do niego.

Coraz częściej ziemia zapada się także w Wenezueli oraz Gwatemali. Niedawne wydarzenia w Chinach pokazują, że podobne dziury potrafią „pochłonąć” nawet średniej wielkości wioski…

Autor: Victor Orwellsky
Na podstawie: activistpost, endoftheamericandream, infowars
Źródło: Kod Władzy