Genderwizja, czyli sposób na wybory po europejsku

Opublikowano: 12.05.2014 | Kategorie: Kultura i sport, Media, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 803

Zgodnie z przewidywaniami tegoroczny Festiwal Eurowizji wygrał reprezentujący Austrię dziwny osobnik z brodą i w sukience jakby ściągniętej z Celine Dion. Dziwak nazywa się Thomas Neuwirth i jest transwestytą wcielającym się w postać Conchity Wurst (Kiełbasa). Jak sam przyznał, jego start w konkursie był manifestem i wołaniem o tolerancję.

Przedwczorajszy wieczór zaszokował zapewne wielu Polaków. Okazało się, że zamiast festiwalu zostało zaprezentowane ideologiczne widowisko oswajania ludzkości z transseksualizmem. Dożyliśmy czasów w których normalność jest uważana za wadę, a nienormalność jest cnotą.

Cały konkurs Eurowizji, jeszcze kiedyś wydawał się być jakimś prymitywnym pomiarem europejskich nastrojów. Można było łatwo przewidzieć kto dobrze oceni w głosowaniu piosenkę swojego sąsiada lub wręcz przeciwnie. Wydawało się to fair, że uczestnicy tej zabawy dzwonią lub wysyłają SMS, tracąc swoje pieniądze, ale też wspierając swoje opcje. Okazuje się, że aby zwiększyć kontrolę nad tym kto wygra wprowadzono teraz specjalnych jurorów.

Ich rola bardzo przypomina tą jaką odgrywa w UE tak zwana Komisja Europejska, która może traktować Parlament Europejski, jako ciało doradcze wybrane przez ciemny lud, które zwykle się “olewa”, bo jest tylko gremium do pokrzyczenia sobie i napisania czasami jakiegoś zbędnego dokumentu. Generalnie okazuje się, że głosowanie to zbyt poważna sprawa, żeby pozostawiać ją tłumowi składającemu się z przypadkowych ludzi.

W takich momentach demokracja jest zła, potrzeba jej tylko jako fasady uzasadniającej tyranię. Jurorzy pełnili więc w tegorocznej Eurowizji rolę eliminujących głos ludu aby stało się tak jak zaordynowano “odgórnie”. To dlatego polska piosenka musiała zostać zdeprecjonowana, a pieniądze wydane min. przez Polaków w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Norwegii i w wielu innych krajach, przepadły. Ludzie, którzy wydali swoje środki na tą hucpę mają prawo do zdenerowowania i mają prawo czuć się oszukani.

Celem igrzysk pod nazwą Festiwal Eurowizji było prawdopodobnie sprawdzenie jaki jest poziom zmanipulowania społeczeństw wchodzących w skład Unii Europejskiej. Jeśli w którymś kraju nie wygrał transwestyta z “kiełbasą”, to dla macherów politycznych jest to sygnał wskazujący na to, że propaganda LGBTQ jest w tych miejscach za słaba i konieczne jest zwiększenie nacisku na wychowanie takiego narodu w duchu implementowanych mu obcych norm kulturowych.

Gdy przegląda się wczorajsze wyniki głosowania przez poszczególne kraje członkowskie Eurowizji, to uderzające jest to, że w polskich koloniach takich jak Wielka Brytania, Irlandia czy Holandia, kompozycja “My Słowianie” w wykonaniu Cleo, nie dostała ani jednego punktu. Jak to możliwe?

Po prostu mimo, że polska piosenka wygrała głosowanie telefoniczne w kilku krajach, tak zwane Jury anulowało te głosy oszukując w ten sposób ludzi, którzy dokładnie jak głosujący w prawdziwych wyborach, myśleli, że mają na coś wpływ. Po prostu od początku miało wygrać dziwadło z brodą w sukience, bo trzeba tresować ludzi w duchu “gender”, żeby wiedzieli, że chłop w sukience jest rzekomo lepszy od zdrowych dorodnych słowiańskich kobiet.

Festiwal piosenek to oczywiście niezbyt poważna impreza, ale zastanawiające jest to, że jak widać jego regulamin bardzo przypomina ten, który kiedyś działał w PRL, a obecnie funkcjonuje w UE. Wybory wyborami, zagłosować sobie możesz, ale wygrają i tak ci którzy mają wygrać, a ciemny lud ma mieć iluzję głosowania i ma płacić taplając się w serwowanym mu propagandowym bagnie.

Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. anventa 12.05.2014 12:44

    Bardzo dobrze, bardzo dobrze. Lewacy już tak ześwirowali, że nie widzą rzeczuwistości wokół. Strzelają sobie samobuje. W Polsce wybory wygra KNP bez względu na wynik.

  2. MamDosc 12.05.2014 20:32

    Też tak uważam i pójdę zagłosować na KNP – już wszystkie farbowane świnie były, chcę rewolucji, odwagi i zmian. I wyjścia z tego eurokołchozu.

  3. Winston S. 12.05.2014 21:39

    Coś mi mówi, że gdyby na scenę wszedł kwiczący prosiak z napisem “Jestem homo” to też wygrałby ten konkurs… ;/

  4. matimozg 12.05.2014 23:33

    Również podpisuje się pod Kongresem Nowej Prawicy, jeśli już o tym wspominacie i uważam, że to najlepsza opcja na 25 maja.

  5. mr_craftsman 13.05.2014 00:29

    Trochę histeria z “genderem”, natomiast są dowody naukowe – statystyczne, że jury zmawiało się przeciw komu głosować.
    Na pewno w 3 krajach głosowano przeciwko Polsce – rozkład statystyczny wyników jest istotnie zaburzony.
    Te trzy faszystowsko-szowinistyczno-kibolskie kraje to Holandia, Wielka Brytania i Irlandia.
    To oczywiście określenie a`la Wyborcza, ale skoro można Polaków nazywać faszystami, to Brytolom, Irolom i wieśniakom z kraju mleczarek też można przypiąć łatkę szowinistycznych świń. =)
    Tak w ramach równości.
    Ale równą dyskryminacją popisało się jury w Estonii – tam też jest dowód naukowy na głosowanie przeciw. Przeciw Rosji. Chociaż w teległosach było 2 miejsce, jury dało solidarnie 25.

    Co do “gendera”.
    To jest przypadek taki sam, jak Marylin Manson – mało znany, przeciętny publicysta i artysta, który wymyślił szokujący image – mroczny, naturalistyczny, turpistyczny i trans-płciowy.
    I co ? Zdobył konieczną do rozbujania kariery początkową popularność.

    Tak samo tutaj – przeciętny piosenkarz – facet – przebrał się za drag queen, czyli przesadzoną, teatralną płciowość.
    No i wygrał dzięki taniej kontrowersji.
    Samo zjawisko drag queen też nie jest jakoś nowe. Niegdyś w wielu krajach aktorzy i muzycy mogli być tylko mężczyznami, a że trzeba było grać role kobiece, to byli aktorzy specjaliści od ról kobiet, i ćwiczyli non-stop.
    Grecja, dawny purytański Rzym, Japonia, Babilon – tam aktor to był zawód niegodny kobiet, i chodziły czasem takie drag queens.
    W Indiach są tacy, co odgrywają jakieś długi karmiczne chodząc przebrani jak kobiety. Kwestia wierzeń.

    Występ przebierańca nie jest jakoś szokujący.

    Żenadą jest głosowanie kilku jury w sposób nieobiektywny, solidarnie przeciw Polsce.
    Żeby nie było – są wyjątki – jury ze Szwecji, gdzie Polska zajęła też wysokie miejsce, ale przepadła przez jury, głosowało uczciwie.
    Rozkład statystyczny różnic głosów jury był w głosowaniu za Polską zgodny z ich średnim rozkładem – głosy 7, 12, 16,16, 25.

    Wygląda to inaczej, niż całkowicie niezgodny z rozkładem statystycznym wynik np. z Wielkiej Brytanii – 24,25,25,26,26.
    Żaden zespół nie dostał tam tak zgodnej oceny.

    Gdyby rozkład głosowania jury z Wielkiej Brytanii był rozkładem ocen na egzaminie na studiach, to były by podstawy do unieważnienia egzaminu.

  6. luzak1977 13.05.2014 08:41

    @anventa
    A kto to lewak jest?
    Czy jeśli ja nie popieram Unii, nie wierzę w Boga, jestem przeciwny jakiejkolwiek opcji politycznej, wali mnie gender i reszta hołoty, kocham Rosjan i zwykłych Ukraińców też, to też jestem ten lewak?

  7. Bond James Bond 13.05.2014 16:05

    Ja również za KNP, być może coś się zmieni.

    @mr_craftsman
    mylisz się i to bardzo. Żaden przypadek. Gdyby był to przypadek nazwa tego czegoś brzmiałaby “drag queen” a nie “kobieta z brodą”.

    Określenie “kobieta z brodą” to również nie przypadek. A gdyby to coś zgoliłoby brodę , to jakbyś to nazwał “kobieta bez brody” czy może “kobieta” ?

    Nazywanie tej niesmacznej kreatury kobietą urąga właśnie kobietą (to nie moje zdanie, tylko kobiet, z którymi rozmawiałem). Nazywanie tego czegość mężczyzną uraga np mnie.

    Jeszcze trochę i takie cosie będą się starać o adpocję , albo będą tworzyć związki hetero z tymże kobieta będzie doklejać sobie zarost na twarzy i każe nazywać się ojcem, a mężczyzna doklei sobie cycki i każe nazywać matką.

    – Mamusiu … a dlaczego tatuś ma taki duży brzuch?
    – Bo jest w ciąży Kochanie.

  8. luzak1977 13.05.2014 16:08

    Ja zaś na wybory nie wybieram się.

  9. Bond James Bond 13.05.2014 16:38

    Idź i oddaj nieważny głos – będziesz mieć pewność, że ktoś niezagłosuje za Ciebie.

  10. luzak1977 13.05.2014 17:30

    No tak, źle się wyraziłem. Pójdę i “znieważę” mój głos. Pozdrawiam 🙂

  11. MamDosc 13.05.2014 17:41

    A szkoda bo są kandydaci inni niż chciwe świnie https://www.youtube.com/watch?v=CJusCullONg

  12. luzak1977 14.05.2014 09:33

    54 mandaty na 766, no może w tym roku więcej będzie albo i mniej. Jeśli taka ilość luda ma coś zrobić oprócz brania kasy, to ja jestem wróżka. Dodatkowo – sposób myślenia zależy od punktu siedzenia. Niektóre partie w naszym parlamencie także były przeciwne temu co się dzieje w Unii, ale się im pozmieniało, więc nie wierzę już nikomu, bo polityka jest niekończącą się zabawą ze zwykłymi ludźmi. Jak można coś zmienić tkwiąc w wymyślonym przez tych oszołomów systemie? Idąc na “ich” wybory i popierając nawet tych innych, nowych, zbuntowanych – nie zmieni się nic, bo system jest taki sam.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.