Gdańsk, czyli „mała Sycylia”
Krzysztof Puternicki mówi o „małej Sycylii”, czyli Trójmieście. O tych miastach mówi się w taki sposób, ponieważ wiele spraw budzi duże kontrowersje i wydają się niezgodne z prawem. Według autora filmu o owej „małej Sycylii” w Trójmieście od początku III RP istnieje układ, który uwłaszcza się na mieniu publicznym.