Gazoport cały czas “w budowie”

Opublikowano: 16.09.2015 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 601

Przykład z budową terminala LNG w Świnoujściu jak w soczewce pokazuje totalną nieudolność i niekompetencję ekipy rządowej. Najpierw spartaczyli pierwotną umowę z głównym wykonawcą gazoportu, który na jej podstawie mógł – praktycznie bez konsekwencji – dopuścić się opóźnienia budowy. Teraz podpisują z nim następny aneks, który po raz kolejny przesuwa termin oddania do użytku tej kluczowej dla bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju inwestycji.

Warta blisko trzy miliardy złotych inwestycja miała być koronnym argumentem w negocjacjach z Gazpromem na temat obniżenia ceny sprowadzanego z Rosji gazu (płacimy najwięcej w Europie). Niestety budowa gazoportu się przedłuża i generuje coraz większe koszty, a strona rządowa – jak do tej pory – nie potrafiła w sposób wiążący określić, kiedy w Świnoujściu będziemy mogli odbierać gaz LNG.

Farsa z gazoportem trwa już co najmniej od końca 2013 roku. Wówczas to po raz pierwszy pojawiły się informację, iż tej strategicznej dla polskiego bezpieczeństwa energetycznego inwestycji nie uda się ukończyć w planowanym terminie, tj. do 30.06.2014 r. Mając to na względzie z głównym wykonawcą inwestycji, tj. włoską spółką Saipem, zawarty został aneks, zgodnie z którym budowa miała się zakończyć w grudniu 2014 r. Gdy i ten termin nie został dochowany, Ewa Kopacz – na specjalnie zwołanej konferencji prasowej publicznie obiecała, że gazoport zostanie oddany do użytku w lipcu 2015 roku. Obecnie mamy wrzesień i budowa terminala nadal nie została ukończona. W zamian za to, ze spółką Saipem podpisany został kolejny aneks do umowy, zgodnie z którym gazoport ma rozpocząć komercyjną działalność w drugim kwartale 2016 roku pod warunkiem “podpisania protokołu odbioru do użytkowania”. Czy wspomniany protokół zostanie rzeczywiście podpisany w przewidzianym terminie? Nikt na to nie da gwarancji. Zważywszy na dotychczasowe opóźnienia równie dobrze może to być IV kwartał 2016 roku, albo i nawet 2017 rok.

W tym kontekście warto przypomnieć, że na ujawnionych w czerwcu 2014 r. przez tygodnik “Wprost” nagraniach, były wiceminister finansów w rządzie Tuska, a od 2013 r. wiceprezes zarządu ds. korporacyjnych PGNiG – Andrzej Parafianowicz – w rozmowie ze Sławomirem Nowakiem stwierdził, że podpisane przez rząd Tuska umowy na realizację terminalu LNG w Świnoujściu są bardzo niekorzystne, bowiem pozwalają głównemu wykonawcy bezkarnie opóźniać budowę wspomnianej infrastruktury. Podczas nagranej rozmowy pada nawet stwierdzenie, że nasz kraj będzie mógł odbierać gaz z Kataru dopiero w… 2017 roku, czyli z około 3-letnim poślizgiem.

Należy podkreślić, że opóźnienia w realizacji tej strategicznej dla bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju inwestycji mogą mieć gigantyczne znaczenie. Wystarczy tylko uświadomić sobie, jak ważne w negocjacjach z rosyjskim Gazpromem na temat ceny sprowadzanego gazu jest posiadanie “karty przetargowej” w postaci gazoportu. Oferowany przez Rosjan gaz natychmiast staje się tańszy, kiedy pojawia się argument sprowadzania większej ilości błękitnego paliwa z innego niż wschodni kierunku (idealnie pokazuje to przykład Litwy, która niemal natychmiast otrzymała od Rosjan zniżki, gdy uruchomiła swój gazoport w Kłajpedzie). Niestety niekompetencja i nieudolność ekipy rządowej doprowadziła do tego, że opóźnienie w zakresie komercyjnego uruchomienia terminala w Świnoujściu już teraz przekracza 14 miesięcy i cały czas rośnie…

Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. emigrant001 16.09.2015 20:05

    Gazoport ceny gazu nie zmieni, ponieważ inny geniusz negocjacji pawlak zobowiązał się do kupna określonej ilości gazu(X) po określonej cenie (Y) w czasie (Z). Jeśli Polska nie kupi ilości X zapłaci karę. Przy okazji okazało się, że cena Y jest najwyższa w Europie. Z kończy się około 2020. Jak cenny musiał być zegarek kolejnego ministra, żeby spóźniać się 3 lata nie wie nikt.

  2. l82 17.09.2015 08:44

    a przedstawianie tego jako błędu PO bo PO przedłużyło termin (umowa została w tej formie podpisana przecież duużo wczesniej za rządów jakże alternatywnego PIS) to porażka i granie na emocjach na poziomie prymitywności zgodnym z obecną kampanią wyborczą. Dziwię się tylko nieudolności PO w bronieniu się przed takimi akcjami i postrzegam jako celową zagrywkę by wrócić w następnych wyborach jako super alternatywa. Szydło z worka obiecała też tunel w Świnoujściu- temat stary jak świat i jeśli ktokolwiek im wierzy jest zwyczajnie głupi. Cała ta 4 rządząca od tylu lat jest warta siebie i jedyne na co zasługuje to wraz z całymi strukturami do łagru z całymi rodzinami na 2 pokolenia trafić z natychmiastową konfiskatą majątku a dla tych co za granicą anulować paszporty – niech się starają o azyl 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.