Gaz łupkowy w Polsce sprzedany

Opublikowano: 11.04.2012 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1725

Gaz ziemny (inaczej łupkowy), którego wg Państwowego Instytutu Geologicznego jest od ok. 346 do 768 mld metrów sześciennych został sprzedany zagranicznym firmom, pochodzącym głównie z USA. Polski rząd wydał amerykańskim firmom koncesje na wydobywanie gazu łupkowego bez przetargów i debaty publicznej.

W całej tej operacji handlowej Polska nie zarobiła, wręcz przeciwnie, sporo straciła. Oddaliśmy prawa do naszego gazu po znacznie niższych cenach niż te, które na całym świecie. Zwykle takie umowy opiewają na ok. 20% wartości wydobywanego surowca. Polski rząd sprzedał gaz za 1% przychodu z wydobycia gazu. W praktyce oznacza to utratę ponad 100 mld złotych. Gaz łupkowy mógł uniezależnić Polskę od dostaw z Rosji. Eksperci „The Economist” w swojej analizie ukazują, że Polski gaz ziemny mógł zmienić układ sił energetycznych w naszej części Europy.

Czemu sprzedajemy nasz gaz po tak niskich cenach? Czemu w mediach słyszymy, że w Polsce nie ma technologii, która umożliwia wydobywanie tego surowca? Dlaczego jesteśmy informowani że ta technologia jest strasznie droga? Badania nad złożami gazu łupkowego w Polsce były prowadzone już w czasach PRL, więc już wtedy ta technologia była znana. Ponadto każdy kraj, który posiada uczelnie wyższe wie także, jak wydobywać gaz z łupków. Niezaprzeczalnym faktem jest to, że technologia wydobywania gazu ziemnego jest już stara i Polska ją posiada. Dodatkowo mamy firmy, które tymi technologiami dysponują i są gotowe samodzielnie wydobywać ów surowiec (np. firmy: Exxon, Chevron, Conoco, BNK Petroleum i San Leon Energy). Uwaga, część tych firm współpracuje z Ministerstwem Gospodarki, a najprawdopodobniej żadna z nich nie uzyskała koncesji na wydobycie! Amerykanie swoje wydobywanie już zaczęli, PGNiG oraz Orlen dopiero to planują. Kolejnym szokującym faktem jest to, że rząd nie chce ujawnić szczegółów finansowych zawartych w około 60 koncesjach.  Zastanawiające jest także wstępne przedstawienie umów dystrybucyjnych przez USA innym krajom UE.

Ciekawi mnie, gdzie są wszyscy ekolodzy, kiedy są potrzebni. W państwie Polskim nie ma nadmiaru wody pitnej, jej ilość ulega z roku na roku zmniejszeniu. Mimo to szukamy gazu w łupkach metodą „hydraulic fracturing”[1]. Firmy, które używają wodę do poszukiwań, zanieczyszczają ją. Oczywiście nie płacą za to nic, gdyż posiadają koncesje do wydobycia. Tak, oddaliśmy swoje złoża wody pitnej zupełnie za darmo(nie licząc 1% przychodu z wydobywanego gazu, czyli naprawdę marne grosze). Ciekawe dlaczego Ministerstwo Środowiska oraz „wielcy ekolodzy z Doliny Rospudy” milczą?

Autor: Łukasz Grochal
Nadesłano do “Wolnych Mediów”

PRZYPIS

[1] Hydraulic fracturing – inaczej Kruszenie lub szczelinowanie hydrauliczne – proces technologiczny mający na celu zwiększenie wydajności odwiertu poprzez wpompowywanie płuczki (tzw. płynu szczelinującego) – mieszaniny wody z dodatkami chemicznymi i piaskiem pod wysokim ciśnieniem w celu wytworzenia, utrzymania lub powiększenia szczelin w skałach. Proces ten jest wykorzystywany np. do pozyskiwania gazu ziemnego z łupków. Kruszenie hydrauliczne jest jedną z metod stymulacji odwiertu.

BIBLIOGRAFIA

1. http://www.extremeconcept.pl/index.php/news/91-korupcja-lupkowa

2. http://fiatowiec.nowyekran.pl/post/27919,prof-mariusz-orion-jedrysek-polska-straci-miliardy-na-sprzedanych-przez-po-koncesjach-na-wydobycie-gazu-lupkowego

3. http://www.europa21.pl/wiadomosc/12152-Polska_sprzedala_gaz_lupkowy_za_grosze

4. http://rafal.kowalczyk.salon24.pl/172558,polska-znow-sprzedana-za-grosze

5. http://prawdaxlxpl.wordpress.com/tag/gaz-lupkowy/

6. http://freeisoft.pl/2010/06/gaz-lupkowy-w-polsce-metody-wydobycia/


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. 23 11.04.2012 08:53

    ***********
    Ciekawi mnie, gdzie są wszyscy ekolodzy, kiedy są potrzebni. W państwie Polskim nie ma nadmiaru wody pitnej, jej ilość ulega z roku na roku zmniejszeniu.
    ***********

    a co Ty takiego robisz dla tej sprawy?

  2. bro 11.04.2012 09:18

    Autorowi w temacie wydobycia gazu głupkowego brak nawet podstawowej wiedzy:
    “Badania nad złożami gazu łupkowego w Polsce były prowadzone już w czasach PRL, więc już wtedy ta technologia była znana…”

    “Oddaliśmy prawa do naszego gazu po znacznie niższych cenach niż te, które na całym świecie…” – W Afryce zachodniej wydobyciem zajmują się te same koncerny, i umowy jakie podpisał rzad Polski są takie same jak choćby w Mali

  3. lz 11.04.2012 09:21

    Cały proces wydobywania gazu łupkowego w Polsce odbywa się niejako w tajemnicy. Nie ma żadnej informacji dotyczącej lokalizacji w których się to odbywa oraz wszelkie informacje dotyczące protestów lokalnych społeczności czy też organizacji ekologicznych w mediach nie są pokazywane.

    Jedyna informacja jaka w tej tematyce w ostatnim czasie się pojawiła, to komunikat prasowy nieznanego pochodzenia stwierdzający, że złoża gazu łupkowego na terenie polski są znacznie mniejsze niż przypuszczano.

    Komunikat ten nie zawierał informacji na temat autorstwa zawartej w nim hipotezy mając tym samym charakter dezinformacyjny.

  4. l82 11.04.2012 09:26

    z tego co mi się zdawało to przy kilku protestach nawet tu na portalu pisane było że ganiali z antykampanią. Tu problem raczej tego że nie całkiem wiadomo gdzie i kiedy się pojawić. Trasa jak ta w dolinie Rospudy miała przebieg albo w pełni jawny albo do określenia z wysokim prawdopodobieństwem- przykucie się do drzewa 5km od jej przebiegu raczej nikogo by nie zainteresowało. Tu koncesje są rozsiane po znacznym obszarze, daty jako takich odwiertów mało określone- ciężka sprawa wymagająca znacznie większej mobilizacji i współpracy społeczności lokalnej jak na mój gust
    A przy tych bajkach jak to gaz stanieje nam jednak może być jeszcze ciężej niż tam o poparcie społeczne- w końcu mocno im się oberwało wtedy moim zdaniem od wielce oświeconych postępowców co ich uznają teraz za ekoterrorystów, w sumie to archeologów co idą z ekipą drogowców i niejednokrotnie na miesiące zatrzymują pracę powinno też się spalić na tym samym stosie co?

    ze swojej strony mam tylko nadzieję, że tusk i wszystkie osoby odpowiedzialne za to oddanie (bo inaczej ciężko to nazwać) gazu w obce ręce pójdzie pod sąd a następny rząd będzie miał na tyle odwagi by unieważnić wszystkie wydane koncesje i rozpisać normalne przetargi albo zlecić odpowiednim wydziałom naszych uczelni opracowanie technologii na wydobycie by te amerykańskie świnie nie położyły i tak łapy w imię “praw patentowych”.

    Tak jak się człowiek zastanowi to po obejrzeniu filmu jak hamerykanie załatwiali interesy w ameryce południowej i uznaniu że L.Kaczyński może i nie był wielką nadzieją na rozwój kraju ale awanturnikiem już z pewnością był – można by dojść do wniosku że metoda podobna- w końcu i ten gaz, i Acta, i kilka innych spraw dość łatwo przeszło- trza by tylko w czasie zlokalizować i… no właśnie chyba pis Acta jednak poparł… Za dużo teorii spiskowych 😀

  5. lz 11.04.2012 10:24

    bro – Muszę się z tobą w pełni zgodzić. Lecz nie jest to powód do dumy tylko do niepokoju. Mali to nie polska, pomimo wydobywanego uranu, panuje tam ciągła wojna domowa prowadzona pomiędzy rdzenną ludnością zamieszkującą tereny tego kraju a jego rządem.

    Kultura i historia tego kraju (Mali), jest zupełnie inna niż Polski. W Mali panował system plemienny do czasu pojawienia się Francji w tym rejonie i podporządkowania sobie tego regionu w charakterze kolonii. Po odkryciu w tym kraju ogromnych złóż uranu, teren ten stał się miejscem rywalizacji cywilizacji zachodnich o wpływy oraz dostęp do wydobycia tego surowca.

    Stanu Zjednoczone chcąc zwiększyć swój udział wydobycia uranu w tym rejonie poprzez dostarczanie broni pomagały Moussa Traoré w dokonaniu zamachu stanu i wspierały jego dyktaturę. To załamało monopol Franci na wydobycie tego surowca i umożliwiło amerykańskim korporacjom do włączenia się w proces jego wydobycia.

    Obecna republika Mali jest sztucznym tworem w którym część kraju zamieszkiwana jest przez ludność związaną z “rządem”. Czyli potomkami kolonistów oraz potomkami plemion z nimi związanymi oraz rdzenną ludnością np: Tuaregowie, którzy nie uznają panujących na tym terenie rządów roszcząc sobie prawa do ziemi na której przebywają od pokoleń i z której są wyrzucani przez zbrojne siły rządowe tego kraju oraz amerykańsko-francuskie siły zbrojne stacjonujące w tym rejonie w ramach “misji pokojowych” mających na celu ochronę infrastruktury związanej z wydobyciem uranu.

    Kiedyś czytałem artykuł oparty na raportach IHF i AI, który opisywał patologie towarzyszące wydobywaniu złóż naturalnych na terenie afryki. Szacuje się, że poprzez ich wydobycie w latach 1985-2005 w wyniku wojen domowych i zatruć wynikających z zanieczyszczenia środowiska zginęło 2 razy więcej ludzi niż podczas całej 2 wojny światowej. Misje pokojowe takie jak w Mali lub Czadzie (gdzie z kolei wydobywa się ropę naftową), nie mają na celu ochrony ludności tylko ochronę infrastruktury wydobywczej.

    Wracając do wydobycia uranu w Mali to odbywa się ono minimalnym kosztem z pominięciem wszelkich zasad ochrony środowiska. Odpady uzyskane w trakcie procesu wydobycia uranu zakopuje się na Saharze w piasku zatruwając tym samym ujęcia wody pitnej i doprowadzając do śmierci setki tysięcy nieświadomej osób rdzennej ludności. Tego typu informacje się ukrywa pod pojęciami “misja pokojowa”. W rzeczywistości jest to ludobójstwo opłacane z naszych kieszeni. Polscy żołnierze też biorą czynny udział w “misjach pokojowych” w Afryce np: w Czadzie. A rdzenną ludność walczącą o swoją ziemię oraz możliwość godnego na niej życia określa się mianem rebeliantów i terrorystów czego przykładem są Tuaregowie z Mali.

    bro mam nadzieje, że Mali nie jest dla Ciebie wzorcem do naśladowania.

  6. bro 11.04.2012 10:40

    @iz – podając przykład Mali i Afryki Zachodniej, miałem na myśli przykłaj jak została potraktowana Polska i jakie warunki przyjął nasz rząd. Tam nikt nie liczy się z zatruciem ludzi i środowiska, a pustynne sziemie oddawanesą zabezcen. Koncerny się śmieją z głupiego polskiego rządu

  7. kudlaty72 11.04.2012 11:33

    Autor nie dodał,że w lipcu tamtego roku zostało zmienione prawo górnicze i wywłaszczeniowe.
    http://www.youtube.com/watch?v=RvwEGLrATAk
    http://www.youtube.com/watch?v=nxO8lfWerU0&feature=player_embedded#!

  8. devilan1410 11.04.2012 13:09

    Koncerny mają swoich w rządzie, przecież to nawet dziecko dzisiaj wie. Może nie bezpośrednio, ale wie że nie dzieje się gro rzeczy bez przyczyny.

  9. bumerang 11.04.2012 13:49
  10. Stefan 12.04.2012 09:56

    Osobiście staram się szerzyć tę wiedzę, ale chciałbym też wskazać ludziom konkrety odnośnie tego co mogą zrobić. Jak się temu przeciwstawić? Czy istnieją jakieś kruczki prawne, żeby do tego wydobycia nie dopuścić? Przecież Polak potrafi… Wszystkich, którzy mogą coś podpowiedzieć, proszę o pomoc. Podpowiedzi, wskazówki, propozycje, itp.

  11. hybrid 12.04.2012 14:07

    no to za kilka lat bedziemy mieli pustynie ze skazona woda na terenach zachodniej i poludniowej Polski, to rowne jest zagladzie rolnictwa i ludnosci zbankrutowanego ekonomicznie i moralnie-normalnie bieda az piszczy, zal mi was wyborcy bandy czworga

  12. sziwwaaa 14.04.2012 05:28

    powinni kurna glowa odpowiadac za podpisane kontrakty…
    ehhh.
    skazac na humanitarna kare.. głód 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.