Gaspem oskarżony o ataki na Guarani

Opublikowano: 19.09.2013 | Kategorie: Prawo, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 773

Brazylijska prokuratura zaapelowała o zamknięcie firmy ochroniarskiej Gaspem oskarżonej o przeprowadzenie co najmniej ośmiu brutalnych ataków na Indian Guarani oraz zabicie dwóch tubylczych liderów społecznych.

Lokalni ranczerzy według oskarżenia płacili Gaspem 30 tys. reali (12,7 tys USD) za każdym razem gdy firma przeprowadzała gwałtowne eksmisje Guarani z ziemi ich przodków, przejętej obecnie pod prywatne rancza i plantacje trzciny cukrowej. Prokuratorzy określają Gaspem mianem „prywatnej milicji” i zorganizowanej grupy, która używa przemocy wobec Guarani w południowej części stanu Mato Grosso do Sul. We wniosku sformułowali postulat likwidacji firmy i wypłacenia Indianom 480 tys. reali (ponad 200 tys. USD) w ramach rekompensaty za doznane uszczerbki.

Guaranim pracownicy firmy Gaspem znani są lokalnie jako „pistoleiros”, napastnicy, którzy wielokrotnie grozili autochtonom ze społeczności Apy Ka’y. Członkowie tej wspólnoty, żyjący w ciężkich warunkach na skraju drogi, po zniszczeniu ich obozu przez pożar rozpoczęli okupacje plantacji trzciny cukrowej znajdującej się w granicach ich tradycyjnego terytorium. Pracownicy Gaspem regularnie obserwują obóz Apy Ka’y w dzień i w nocy, wielokrotnie oddawali w jego kierunku strzały. Lider wspólnoty, Damian Cavanha, oznajmił, że ochroniarze firmy grozili ostatnio, że zabiją wszystkich Indian znajdujących się na terenie plantacji.

To nie jedyny zarzut wobec Gaspemu. Właściciel firmy, Aurelino Arce, został aresztowany w 2012 roku w związku z zabójstwem Nisio Gomesa, przywódcy ze wspólnoty Guaviry.

Opracowanie: Damian Żuchowski
Na podstawie: survivalinternational.org, amazonicas.wordpress.com
Dla “Wolnych Mediów”


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. awkward 19.09.2013 20:53

    “Lokalni ranczerzy według oskarżenia płacili Gaspem 30 tys. reali (12,7 tys USD) za każdym razem gdy firma przeprowadzała gwałtowne eksmisje Guarani z ziemi ich przodków, przejętej obecnie pod prywatne rancza i plantacje trzciny cukrowej.”

    Można zacząć od upublicznienia danych ww. “ranczerów”.
    Przerażające do jakich zachowań motywuje ludzi chęć zysku. Niegdysiejsze “wierzenia” oraz niegdysiejsi “przodkowie” zostali zastąpienie “pieniędzmi”, które promują (a zarazem premiują) postawy antagonistyczne względem Bliźnich.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.