Funkcjonariusz ABW dotkliwie pobił Piskorskiego

W Warszawie 25 kwietnia 2017 roku, podczas przewożenia więzionego od roku w areszcie wydobywczym Mateusza Piskorskiego do prokuratury, jeden z funkcjonariuszy ABW pobił go dotkliwie. Do zdarzenia doszło podczas zakładania Piskorskiemu kajdanek.

Młody funkcjonariusz ABW, z nowego pisowskiego naboru, pobił go ponieważ ten zwrócił mu uwagę, że ma lekarskie pisemne zalecenia, by kajdanki zakładano mu z przodu, gdy funkcjonariusz ABW uparł się, by skuć mu ręce na plecach. Doszło do szarpaniny, a już po skuciu Piskorski otrzymał kilka uderzeń pałką i kilka kopniaków gdy ten powalił go na ziemię.

Po przyjeździe do prokuratury, oczekujący tam prawnicy natychmiast wezwali pomoc medyczną. Lekarz sporządził obdukcję, w której obrażenia ciała uznał za znaczne.

Więzić człowieka, bez żadnych dowodów winy, to chyba jednak w nowej Polsce nie wystarcza, by go upodlić za inne poglądy polityczne. Bezsilność spowodowana niemożliwością spreparowania aktu oskarżenia, po roku więzienia człowieka bez żadnych dowodów jego winy, najwyraźniej rodzi wśród funkcjonariuszy agresję.

Adwokaci piszą w tej chwili skargę do sądu na nieuzasadniona przemoc zastosowaną wobec ich klienta.

Autorstwo: Tomasz Kurski
Źródło: pl.SputnikNews.com