Fundacja Estera – układ polityczno-handlowy?

Opublikowano: 07.04.2016 | Kategorie: Publicystyka, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 1386

Czy to nie dziwne, że nie wiedząc czemu, nagle w jednej chwili, jakby przy jakiejś zmowie, niemal wszystkie media w Polsce wylansowały na “ekspertkę” od spraw Islamu i wojny w Syrii kobietę, która nigdy w Syrii nie była i nie posiada podstawowej teologicznej wiedzy dającej jej prawo do interpretowania nauk Koranu? To intrygujące… I pobudza do snucia różnych “teorii spiskowych”, szczególnie, że Miriam Shaded – bo o niej mowa – swoją “naukową” wiedzę zdobywa między innymi z takich gadzinówek jak: pseudokatolicki portal Fronda.pl, czy prosyjonistyczny portal Euroislam.pl (którego zarząd jest mocno powiązany z “Gazetą Wyborczą”, TVN i Fundacją Batorego finansowaną przez George’a Sorosa).

Co również ciekawe, p. Shaded jako źródło “wiedzy” o islamie poleca Harlequiny typu “Okrucieństwa w majestacie prawa” autorstwa Nonie Darwish. Trzeba odnotować, że ta amerykańska pisarka arabskiego pochodzenia jest założycielką organizacji “Arabs for Israel” – z Gwiazdą Dawida w logo – mającej na celu zjednoczenie Arabów w poparciu dla tworu syjonistycznego. Jakże wiarygodne źródło wiedzy, z jakże “teologicznie naukowej” księgi, nieprawdaż?

Ale cóż się dziwić… Dzisiaj media nawet z gwiazdy porno zrobią kobietę sukcesu i wzór do naśladowania dla małych dziewczynek…

PREZESOWA I JEJ MISJA

Swoją karierę rozpoczęła od sprzeczności i hipokryzji. Z jednej strony pozuje na wyznawczynię chrześcijańskich wartości i obrończynię kobiet. Z drugiej, bierze udział w tak uprzedmiotowiających godność kobiety imprezach jak “Miss Exotica”.

Swój udział w konkursie – w którym świeciła gołą dupą – uzasadniała “koniecznością” dostania się do mediów, po to, by w przestrzeni publicznej rozpocząć “walkę” o godność kobiet, w tym szczególnie muzułmańskich! Hmmm… Poważnie? Cóż za poświęcenie… Analogicznie, równie dobrze mogłaby zrobić loda prezesowi TVP, po to, aby dostać się do mediów, żeby móc później publicznie walczyć z prostytucją.

Kiedy wrzuciła do internetu swoje półnagie zdjęcia z podpisem: “nie chcę burki i nie chcę islamu”, jeden z komentatorów na “Facebooku” celnie podsumował jej “działalność” sugerując, żeby wrzuciła zdjęcie swoich warg sromowych z podpisem – nie chcę majtek!

Nie obchodzi mnie, czy ktoś chce nosić majtki, czy nie. Że tak powiem – to nie mój problem! Tym bardziej jednak, nikogo nie powinno obchodzić to, czy ja chcę nosić chustę, czy nie. Bo niby z jakiej racji ktoś ma mi zabraniać zasłaniana mojego ciała, uważając to za bardziej szkodliwe, niż świecenie golizną? Czy ten cały teatrzyk musi się zatem odbywać pod hasłami “obrony godności kobiet”?

POCZĄTKI

Zastanawiające jest to, że Fundacja wylansowana pod przykrywką “ratowania życia chrześcijanom” – po jednorazowym wybryku, nagle zajęła się walką z muzułmanami… Przeprowadzając małe śledztwo już dzisiaj wiem, że to właśnie walka z Islamem była najprawdopodobniej głównym celem tej Fundacji od samego początku jej istnienia.

“Pastor” werbujący chrześcijan w Damaszku, a prywatnie wujek Miriam Shaded (mąż siostry jej ojca) nazywa się Ibrahim Samara. Był on pastorem protestanckim w kościele w Damaszku, ale oficjalnym stanowiskiem Rady Anglikańskiej w Syrii został wykluczony z Kościoła, w którym nauczał i nie jest przez nich uznawany. W internecie dostępne jest nagranie z czasów początku konfliktu w Syrii, na którym to zachwala życie chrześcijan mieszkających w muzułmańskim kraju i wolność religijną jaką się cieszą, żyjąc wśród nich.[1]

Ibrahim Samara ma zakaz opuszczania Syrii. Jego wszystkie dzieci mieszkają w Stanach Zjednoczonych, a jeden z synów nawiązał bliską współpracę z Fundacją Barnabas Found. Inicjatywa została hojnie wsparta przez brytyjskiego milionera żydowskiego pochodzenia Lorda G. Weidenfelda – zagorzałego syjonistę, uczestnika spotkań Grupy Bilderberg, blisko związanego z rodziną Rothschildów i przyjaciela H. Kissingera. Weidenfeld był także szefem gabinetu pierwszego prezydenta Izraela, Chaima Weizmanna. Człowiek z taką właśnie przeszłością jest głównym sponsorem Fundacji prowadzonej przez Miriam Shaded.

Lord G. Weidenfeld zmarł w styczniu 2016 r. Na swoje życzenie został pochowany na ziemiach okupowanych przez twór syjonistyczny. Na jego pogrzebie żydowski polityk Isaac Herzog wspominał go jako “zapalonego miłośnika syjonistycznego Izraela” i dodał, że od najmłodszych lat, kiedy Weidenfeld był prawą ręką prezydenta Weizmanna, “aż do ostatniego dnia promował on programy na rzecz państwa Izrael, nadania mu jego żydowskiego charakteru i działał dla jego bezpieczeństwa i obrony.”

Założyciel Fundacji Estera, Moner Shaded – ojciec Miriam – po przyjeździe do Polski w latach 1970., pisze list do Billa Brighta, szefa Campus Crusade for Christ (CCC) zapraszając go, aby rozpoczął swoją posługę w Polsce, przy jego pomocy. W odpowiedzi otwiera on oddział w Warszawie, na czele którego staje, pod polską nazwą “Ruch Nowego życia”. Jedzie również na przeszkolenie do USA, gdzie kończy “kurs teologiczny” i przez 23 lata pracują ze swoją żoną dla CCC. Ostatecznie zakłada bratni kościół o innej nazwie Kościół Dobrego Pasterza.[10] Moner Shaded opowiada również: “Na wzgórzu Golan, w Syrii mój dziadek poznał Chrystusa, jako Pana i Zbawiciela, dzięki służbie Alfreda Freeda wiernego misjonarza ze Stanów Zjednoczonych”. To pokazuje, jak cała rodzina od pokoleń jest mocno związana z protestanckim misjonarstwem made in USA.

OSZUKANI CHRZEŚCIJANIE

Trzeba w tym momencie przytoczyć temat sprowadzonych przez Fundację Estera chrześcijan z Syrii. Jak się okazało znaczna ich część na drugi dzień wróciła do Syrii, składając zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez wspomnianą fundację. Polegało ono na jawnym oszustwie tych ludzi. W Damaszku zaproponowano im wyjazd do Polski na “darmowe wakacje” w najlepszych warunkach. Miał on się rzekomo odbyć na zaproszenie i koszt zaprzyjaźnionych kościołów i Fundacji Estera. Według składanych obietnic, Syryjczycy mieli odpocząć od wojny i o nic się nie martwić. Wizę Schengen dostali na 3 miesiące.

Według relacji świadków już w Libanie okazało się, że Moner Shaded, który przyjechał ich odebrać, w polskim konsulacie bawiąc się w tłumacza oświadczył, że pochodzą oni z jakiegoś obozu dla uchodźców, co oczywiście było nieprawdą.

Po pierwszym i jedynym dniu pobytu w 5-gwiazdkowym hotelu w Warszawie, odebrano im paszporty, zapakowano ich do autokaru i wywieziono na komisariat, gdzie mieli złożyć swoje odciski palców. Kiedy zdezorientowani Syryjczycy dopytywali w jakim celu – bo przecież nie są uchodźcami – Shaded stwierdził, że to dla ubezpieczenia zdrowotnego (od kiedy to do ubezpieczenia potrzebny jest odcisk palca?). Okazało się również, że w grupie około 160 osób znajdowało się tylko 10 dzieci od 2 do 13 lat.

Wyszło więc tutaj jedno z wielu publicznych kłamstw Miriam Shaded. Twierdziła ona bowiem, że robi to dla pokrzywdzonych dzieci z Syrii – według jej relacji, w sprowadzonej grupie było ich ok. 60%. Warto też zaznaczyć, że Damaszek – z którego sprowadziła Syryjczyków – był w tamtym okresie jednym z najbezpieczniejszych miejsc w Syrii. Reasumując, mamy do czynienia z ewidentnym oszustwem i wprowadzeniem ludzi w błąd. Zrobiono z nich uchodźców, którymi nie byli i nie chcieli być. Czyżby stały za tym polityczne rozgrywki i finansowe korzyści (?).

Koniecznym jest też odnotować, że syryjskie rodziny – które odważyły się zaprotestować w Polsce przeciwko spiskowi Fundacji Estera, w który zostały wciągnięte – dostawały pogróżki i obraźliwe wiadomości. Sprawą gróźb karalnych i zniesławienia pod adresem pokrzywdzonych i oszukanych Syryjczyków zajęła się polska prokuratura i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.[1][2]

PODEJRZANE POWIĄZANIA

Żeby lepiej zrozumieć sens i cel działania Fundacji Estera, wróćmy do organizacji Campus crusade for Christ, z ramienia której działa Moner Shaded w Polsce.

CCC zostało założone w 1951 r. w Los Angeles przez wspomnianego Billa Bright (patrz wyżej). Bright założył Campus crusade for Christ z inicjatywy i przy wsparciu Billy Grahama, od którego dostał 1 mln USD na rozpoczęcie działalności.[9] Graham jest najbardziej znanym ewangelistą w USA i celebrytą. Mówi się o nim “pastor prezydentów”. Był doradcą od Eisenhowera po Busha; przyjaźnił się również z Obamą i popierał wszystkie interwencje zbrojne USA – od Wietnamu po Irak – zagrzewając Biały Dom do wojen.

Niektóre źródła podają[2][3], że jego misja została hojnie wsparta przez członków satanistycznej rodziny Rockefellerów jak i żydowskiego finansistę Bernarda Barucha. To by tłumaczyło, dlaczego protestanccy prezbiterianie zalecają lichwę jako “wyraz umiejętnego bogacenia się”.

Campus Crusade for Christ to imperium wspierane przez rząd Stanów Zjednoczonych, datkiem wysokości prawie 500 mln USD rocznie! Jest stowarzyszone z Military Ministry, mającym swoje oddziały w głównych bazach wojskowych USA. Deklarowany cel tych grup, to: “Wygrywać, budować i wysyłać w mocy Ducha Świętego, oraz ustanawiać ruchy duchowego rozwoju w społeczności wojskowej na całym świecie”.[4]

MM szerzy w amerykańskim wojsku protestancki fanatyzm. Pastorzy zajmują się praniem mózgów żołnierzom. Powołując się na wyrwane z kontekstu wersety protestanckiej Biblii, sankcjonują mordowanie muzułmanów i napadanie na suwerenne kraje, nazywając przy tym amerykańskich żołnierzy “opłacanymi przez rząd misjonarzami Chrystusa”. Ujawniono nawet, że prywatny kontrahent dostarczał ministerstwu obrony USA lunety celownicze z wygrawerowanymi wersetami biblijnymi.[4]

Podobną retorykę mogli usłyszeć świadkowie niedawno zorganizowanego przez protestantów w Polsce “Marszu poparcia dla Izraela”. Według ich relacji, uczestnicy manifestacji twierdzili, że twór syjonistyczny może mordować Palestyńczyków, bo to muzułmanie. Pomijając kwestie radykalizmu i mordowania tylko ze względu na inne wyznanie, to zapomnieli chyba o tym, że Palestyńczycy to również chrześcijanie.

Dyrektor Generalny Military Ministry gen. Bob Dees stwierdził, że “trzeba przedsięwziąć środki przekształcenia narodu poprzez wojsko, które z kolei może oferować najskuteczniejszy sposób wpływania na duchową nadbudowę”.[4]

Jest to odzwierciedleniem, wykorzystywania retoryki religijnej, która jest jednym z ważniejszych elementów tajnego planu wojennego Pentagonu, opracowanego w departamencie obrony Rumsfelda za administracji Bush-Cheney. Przeciwstawiono fanatyczny protestancki “mesjanizm” – fanatycznemu wahabickiemu “dżihadyzmowi” zwalczając radykalizm (który sami stworzyli!) radykalizmem (który również stworzyli!).

Niektóre źródła podają, że Campus Crusade for Christ była jedyną organizacją tzw. chrześcijańską, która poparła zbombardowanie Iraku. Kościoły chrześcijańskie zdecydowanie potępiły tę agresję.

Z inicjatywy CCC w 2009 r. w Izraelu zostaje założona organizacja One for Israel, która ma na celu ewangelizowanie Arabów i żydów w jęz. hebrajskim i zjednoczenie ich we wspólnej religii syjonizmu protestanckiego. Ich motta to: “Bo najlepszym sposobem żeby błogosławić Izrael jest zrobić to z Jeshua” i “Kochamy Izrael – ze względu na Jezusa”. W swojej działalności zajmują się również pomocą humanitarną dla tych, którzy przeżyli holokaust.[5]

CCC zajmuje się także “pozyskiwaniem” ludzi – szczególnie nauczycieli akademickich, studentów, biznesmenów, sportowców, wojskowych i innych osób życia publicznego. Przypomina to praktyki masońskie, związane z przyjmowaniem do zakonu wolnomularskiego ludzi tych najbardziej potrzebnych, na wyższych stanowiskach, mogących dać coś w zamian (w internecie można znaleźć wiele informacji na temat przynależności do masonerii Billa Grahama; niektóre źródła[6] dodają, że miał on być również członkiem osławionego satanistycznego klubu Bohemian Grove, w którym odbywały się słynne pedofilskie i gejowskie orgie, a do którego należała większość prezydentów USA, których był on duchowym doradcą).

SYJONISTYCZNY PROTESTANTYZM

Artykuł Michała Mazura[7] również rzuca pewne światło na Fundację Estera i jej cele. Autor opisuje – powołując się na między innymi artykuł z Centre for Research on Globalisation[8] – jak miliony ewangelickich chrześcijan chcą wywołać III wojnę światową, aby przyspieszyć ponowne przyjście Jezusa – doktryna ta ma zalążek w protestantyzmie amerykańskim i nazywa się dyspencjonalizm.

Czym to jest? Mazur wyjaśnia. Wyznawcy dyspencjonalizmu, wierzą że:

– Jezus nie przyjdzie ponownie, dopóki Izrael nie zniszczy wszystkich ludów na Bliskim Wschodzie, które uważa za wrogie (…),

– chcą przedstawić CAŁY islam jako zło wcielone – wydając książki, pamflety, prowadząc kampanię w mediach (…),

– doktrynę promują znani pastorzy tacy jak Jerry Falwell, Pat Robertson, Billy Graham, do tego autorzy sprzedający swoje książki w kilku dziesięcio-milionowych nakładach, jak np. Kim Riddlebarger,

– związki z tą doktryną mają prominentni politycy, tacy jak John McCain, Joseph Lieberman, John Cronyn,Roy Blunt,Tom DeLay, Newt Gingrich (…),

– istnieją nawet organizacje jak np. Christians United for Israel (zrzeszające głównie protestantów), które politycznie i finansowo wspierają osadnictwo żydowskie na terenach siłą wydartych Palestyńczykom.

Warto też dodać, że Campus Crusade for Christ jest jedną z najbardziej propagujących dyspensacjonalizm organizacji, a słuchając wykładów z Kościoła Dobrego Pasterza, jak i rozmawiając mailowo z pastorem tegoż kościoła, wyłania się obraz syjonistycznego protestantyzmu, który wierzy, że twór syjonistyczny ma prawo do istnienia na ziemiach okupowanych i do obrony swoich (sic!) granic. A mimo że żydzi odstąpili od Boga i odrzucili Jezusa, to powrócą do niego. Zanim jednak to się stanie muszą wrócić na ziemie okupowanej Palestyny i odbudować tam swoją świątynię. Wówczas po ponownym przyjściu Jezusa, będą pełnili przewodnią rolę na świecie jako “naród wybrany” z “Mesjaszem”, który stanie na czele “Wielkiego nawróconego (na protestancki syjonizm) Izraela”.

Czy Fundacja Estera jest koniem trojańskim globalistów? Wszystko na to wskazuje. Prawdopodobnie za jej pomocą jest w Polsce prowadzona polityczna gra na rzecz lobbowania syjonistycznego planu, który ma na celu skłócenie całego świata z muzułmanami. Chodzi o demonizowanie całego Islamu, wywołanie kolejnych wojen i zbudowanie na tej nienawiści poparcia dla tworu syjonistycznego w celu odbudowania w Jerozolimie świątyni żydowskiej, na wzgórzu którego stoi dziś meczet Al-Aksa. Wszystko po to, żeby przyspieszyć ponowne przyjście “Mesjasza”.

Z tych wszystkich informacji wyłania się ogromna hipokryzja Fundacji Estera. Biorąc pod uwagę jak protestancki fanatyzm ma wielki wpływ na wojsko amerykańskie i działania NATO – które jak wiadomo są największym terrorystą świata, i to na skalę globalną – Fundacja zamiast walczyć z urojoną islamizacją, powinna zająć się sprzątaniem syfu na własnym podwórku.

Tak więc, Drodzy Państwo! Oceńcie to sami… Ale najprawdopodobniej pod przykrywką ratowania chrześcijan na Bliskim Wschodzie, jesteście perfidnie pchani w łapy żydowskiego “Mesjasza”, który z pewnością narodzi się w Izraelu, ale z pewnością nie będzie to Jezus.

Autorstwo: Sandrella Malazi
Tłumaczenie: Michał KK
Źródło: Wolna-Polska.pl

PRZYPISY

[1] http://www.cbn.com/cbnnews/world/2011/august/muslim-syria-full-of-christianhistory/

[2] http://www.bibliotecapleyades.net/bloodlines/rockefeller.htm

[3] https://bereadyforthelord.wordpress.com/2016/01/01/the-rockefellers/

[4] http://www.veteranstoday.com/2012/10/22/billy-graham-vote-to-support-israel/

[5] http://www.deism.com/billygraham.htm

[6] http://multibook.pl/pl/p/William-Engdahl-Nieswieta-wojna.-Grzech-pierworodnyAmeryki/6129

[7] https://oneforisrael.org/about-one-for-israel

[8] http://app.kehilanews.com/one-for-israel

[9] https://oneforisrael.org/

[10] http://www.theforbiddenknowledge.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

29 komentarzy

  1. rumcajs 07.04.2016 10:17

    Moim zdaniem, w momencie gdy ta pani, oficjalnie zaczęła przestrzegac, przed przyjmowaniem do Polski “uchodźcó” muzułmańskich, stała sie obiektem ataków, tych którzy ten exodus “produkuja”, i zarabiaja na nim.
    Co zas jej “wpadki” z nagościa… Hm, nikomu, nie przeszkadzaja nagie kobitki osmieszające putina, beszczeszczace mijsca kultu, choc to bardziej szokujące, jak “poparcie” jakiegos “manifestu” swoimi pólnagimi fotami. Czy Admin ma duuuzo racji, jest tu cos nie tak, i byc może kobieta popełnia jakies błędy, ale tak skomasowany atak na nia, nie jest dziełem przypadku…

  2. MasaKalambura 07.04.2016 10:30

    Mnie jakoś to nie dziwi…

    Skomasowany atak to wypuściła Miriam ze swymi pachołkami, jadąc na fali ogólnego pomruku niezadowolenia z fali imigracji. Czego się nie zrobi przy takim parciu na szkło. Miech się nikt nie dziwi że obrona jest również atakiem.

    Szczególnie, że dyletanctwo w sprawach, którymi się M. zajmuje wychodzi przy każdym słowie, jakie wychodzi z jej ust.
    O skali przekrętów wokoło fundacji Estera nawet nie wiedziałem. To dopiero kłamczuszka.

  3. MusX 07.04.2016 11:35

    regula aby finansowac obie strony konfliktu jak najbardziej aktualna, nie zmiania to faktu ze w polsce na prozno szukac ugrupowania ktore byloby bardziej anty-NWO niz Korwin.

  4. agama 07.04.2016 11:44

    Miriam otwarcie wypowiada się przeciwko NWO ( http://www.fronda.pl/a/shaded-W-Polsce-KOD-lewica-i-caly-ten-propagandowy-nurt-chce-stworzyc-nowy-porzadek-swiata,67774.html ), więc… realizuje plany NWO? Wrzucanie jej do worka z teoriami spiskowymi o żydach już zakrawa na żart. 99% ludzi wierzących w Protokoły Mędrców Syjonu nie przyjmuje nawet do wiadomości, że to tanie fałszerstwo propagandy antyżydowskiej. Tak, Izrael ma niejedno na sumieniu, podobnie jak wielu wpływowych Ż/żydów, ale Ż/żydzi też od zawsze mieli wrogów, którzy atakowali ich nienawistną propagandą. Co do islamu, to ja wgl jestem przeciwko zorganizowanej religii (ideologii), wiele z niej zła wynika, bo wyręcza w samodzielnym myśleniu i odczuwaniu, a przy tym pozwala na niebezpieczne interpretacje. Ktoś, kto od dziecka był programowany na okresloną wiarę (nie/myślenie) nie będzie wobec niej krytyczny i zawsze z automatu będzie bronił jej niedorzeczności mimo wszelkiej logiki i dowodów. A islam jest zagrożeniem, bo chociaż jest wielu pokojowych muzułmanów albo muzułmanów tylko na papierku, to również nie brakuje niebezpiecznych oszołomów, którzy zinterpretują Koran jak im się podoba, żeby ustanowić inkwizycyjną, religijną dyktaturę. I to grozi Europie, po tym jak islam w miarę przybywania “uchodźców” stanie się narzędziem politycznym.

  5. Youpidou 07.04.2016 13:09

    Ciekawe spekulacje dotyczące Fundacja Estera, ale wytykanie Miriam pokazaniem trochę ciała w Miss Exotica wyczuwa się lekka zazdrość.

    Osobiście uważam, że Pani Miriam mogłaby być albo królikiem doświadczalnym:
    Spójrzcie ile kobiet jest w polityce, jak teraz główną rolę odgrywa kobieta!
    Wybory w USA, Clinton [która przegra wybory] już chwali się chęcią wojny z Iranem;
    Korea Płd. – kobieta, która walczy o dobre imię swego państwa po II WŚ,
    Polska – ex-premier E. Kopacz i ówczesna premier B. Szydło, której partia PiS pieni się jako katolicka – śmieszne;
    Na Ukrainie złodziejka Tymoszenko oraz Nadija Sawczenko- jako bohaterka Ukrainy, którą nie jest;
    Malali Yousefzai z Pakistanu- nobel dla uczennicy, aby szerzyła edukację;
    Kurdyjek walczących z ISIS oraz uciekających mężczyzn. [czyżby ośmieszenie płci męskiej?];
    Francja- Le Pen, coś czuję, że będzie prezydentem (chyba ostatnim w republice francuskiej);
    Turcja, żona prezydenta Emine Erdoğan, która jest bardziej radykalna od swojego męża [kolejna Lady Makbet];
    Kulty Maryjne (oraz je odpowiedniki od Egyptu po Egipt], walczące feministki w tym FEME.
    Niedługo pewnie feminizm narodzi się w Iranie z chęcią obalenia nakazu noszenia hidżabu, które chcą wolności jak na “zachodzie” choć na zachodzie kobiety też w burkach.
    https://www.facebook.com/StealthyFreedom/videos/1283619371652154/
    którą strzeże policja moralności – co to jest?!
    Air France nakazuje kobietą lotem do Iranu nałożenie hidżabu [prawdopodobnie skończy sie tak, że część się dostosuje, a resztę załogi zajmą mężczyźni]

    Przynajmniej p. Miriam nie nazywa pana Asada reżimowcem, czy też krwiożerczym dyktatorem, jak pan Krzysztof Bosak – narodowiec katolik?
    Chyba, że się – ale nie spotkałem się z opinią reżimowca od Miriam.

    @MusX
    Korwin anty-NWO? ja chyba śnie.

  6. MasaKalambura 07.04.2016 13:15

    Jeśli plan 3 wojen Alberta Pikea jest częścią planu wprowadzenia NWO, to M.S. jak najbardziej te plany realizuje. Dołącza do grupy antymniejszościowej bojówki wrogiej Islamowi i przyjaznej Izraelowi. Jest to grupa odwrotna do innej, Islamowi przyjaznej a wrogiej Żydom. Obie te grupy będą głosami spornymi, wstrzymującymi działania Europy wobec trwającej w tym samym czasie (w przyszłości) wojnie Izraela z krajami Islamu, które mają się wzajemnie i zupełnie zniszczyć.

    W Europie w tym czasie ma szaleć chaos gospodarczy i społeczny. Gospodarczy już widać na horyzoncie. A społeczny będzie katastrofą pełną fizycznej walki ateistów, nihilistów i mniejszości etnicznych.

    To oczywiście plan satanistów, lucyferian.

    Trzeba też pamiętać, że Jedyny Bóg też ma plan. A On jest najskuteczniejszy we wprowadzaniu Swych planów w życie.

  7. agama 07.04.2016 14:42

    ludzie zawsze się tłukli z powodów religijnych czy poglądowych, globalizacja i multi-kulti prędzej czy później i tak by do chaosu doprowadziła, choć pewnie na mniejszą skalę. To że USA chce wywołać w Europie wojnę, manipulując Niemcami poprzez politykę multi-kulti, to tylko do rzezi doprowadzi. Najgłupsze jeno, że ludzie zamiast pogonić lewackie elity i zastąpić je ludźmi, którzy uregulują problem z imigracją w sposób korzystny dla wszystkich (np. likwidacja socjalu dla uchodźców, selekcja i kontrola, natychmiastowa deportacja za złamanie prawa, udzielenie pomocy humanitarnej w krajach uchodźców) będą się wzajemnie wybijać. Tak czy siak po ptakach, wg CIA terroryści już Warszawę mają na celowniku https://www.youtube.com/watch?v=a_iuqmuYAv4

  8. BrutulloF1 07.04.2016 15:26

    Ale plan 3 wojen i NWO jest nie do powstrzymania na dłuższą metę. Od nas tylko zależy, którą stronę w tej wojnie zajmiemy. Czy zalewanych na własnej ziemii czy atakujących. Wiadomo, że skończy się to wszystko zniszczeniem 3 religii. Wyższość chrześcijaństwa jako religii posiadającej (w przeciwieństwie do islamu, gdzie są wierni i niewierni, których okłamywanie i zabijanie sankcjonuje Koran) złotą regułę etyczną jest oczywisty i Miriam wyjaśnia to za każdym razem prosto i konkretnie.
    Żaden muzułmanin nie powie wprost czym jest dla niego kafir, bo nie musi. A ISIS to islam, sunnicki islam – każdy kto mówi inaczej jest po prostu kłamcą. Problem z islamem jest taki, że każdy imam wszystko po swojemu tłumaczy a ludzie to kupują – świetnie wyjaśnia to ten Nasser Dashti w załączonym dzisiaj filmie. Już nawet w takim ciemnogrodzie jak Kuwejt są ludzie którzy dostrzegają, że gdyby nie zabawki kupowane od kafirów z szatańskiego niewiernego Zachodu to do dzisiaj jeździliby na wielbłądach, ubierali się w skóry wielbłądów, pisali na wielbłądach, budowali domy z wielbłądów i palili świece z tłuszczu wielbłądów, bo szariat na niewiele więcej pozwala.

  9. MasaKalambura 07.04.2016 19:08

    Owszem, już tysiące lat temu prorocy w natchnieniu bożym opisywali to przejęcie świata przez zło. Owszem nie da się powstrzymać tego ruchu bo został on ustalony na Górze, ale nie jest prawdą, że mamy do wyboru wyłącznie włączyć się w ten ruch nienawiści i zniszczenia (albo ofiar albo oprawców).

    Jest jeszcze trzecia droga. Droga wycofania i ucieczki z tego szaleństwa. Na podobieństwo Lota. Droga przywarcia do Boga, Jego nauki i Jego miłości. Żywej i odczuwalnej całym ciałem potężnej miłości, przepływającej przez ciało i opanowującej umysł. Miłości jaką odczuwa się do matki i ojca, do ukochanej/go żony/męża i dzieci, tylko znacznie potężniejszej i o wiele mocniejszej. Miłości do Jedynego Boga, Jedynego Króla i Jedynego Przyjaciela.

    Nie jestem pewien, czy droga ta możliwa jest na poziomie państwa. Mam wrażenie że tutaj niewiele można zrobić.
    Jestem jednak pewien, że jest ona możliwa na poziomie jednostki i małych zgranych, ufających sobie na wzajem społeczności od rodziny poczynając. Bo z tego może narodzić się nowy Naród tych, którzy kochają Boga i ufają Mu.

    Nie wydaje mi się, żeby system zachowań tego nowego Narodu przypominał masowe systemy zachowań religii czy kultur obserwowanych obecnie. To będzie raczej system zachowań zbliżony do zachowania proroków wszystkich czasów. Albo do zachowania najlepszych spośród wiernych wszystkich religii, takich o których mówi się: ten jest prawdziwym wiernym żydem, chrześcijaninem, muzułmaninem. Nie grzeszy, nie złorzeczy, nie oszukuje, nie czyni szpetnych czynów, daje jałmużnę, pomaga innym, dba o bliskich, szanuje sąsiadów i innych ludzi. Miło przebywać w jego bliskości i można mu zaufać, bo to człowiek honoru i cnoty.

    Taki to Naród ukryty wewnątrz dzisiejszych narodów bez Boga ma szansę na przetrwanie największej z prób jaka czeka całą ludzkość.
    Nie będzie to łatwe, ale mając miłość Boga wszystko staje się proste.

    Nie ma nic na ziemi co mogło by się choćby zbliżyć wartością do miłości Boga.
    Może tylko miłość Narodu. Ale to przecież dalej będzie miłość Boga. Tylko w ludziach.

  10. XXIRapax 07.04.2016 19:37

    “Wolna Polska” ma to do siebie, że jak juz wrzucają tam artykuł, który ma na celu zgnojenie konkretnej osoby, lub organizacji, to nie przebierają w środkach i słownictwie. Jeśli ktoś chce się na to powoływać, albo analizować, to radzę trzy razy sprawdzić źródła… Ja poszedłem na skróty w poszukiwaniu tych “najciekawszych” fotek Miriam w roli miss exotica. Nic ciekawego 😛

  11. Light 07.04.2016 19:38

    Wycofanie / zaniechanie / bierność = zgoda / przyzwolenie / współudział

  12. Youpidou 07.04.2016 19:45

    @MasaKalambura
    ” już tysiące lat temu prorocy w natchnieniu bożym opisywali to przejęcie świata przez zło. ”

    Raczej ludzie realizują to co chcą, aby było w tych pismach – specjalnie, aby się spełniło. Lecz nie odwrotnie. Poza tym to równie dobrze, można cytować twórczość Tolkiena, i brać za proroctwa i walkę dobra z siłą ciemności [zła]. a oko Saurona można przyjąć oko [słońce/ogień] na szczycie piramidy.

    Ludzie oddają pokłony a nie wiedzą nawet do kogo. Całą ta magia, kult proroków. Otóż jak Jezus może zostać krzyżowany co roku? Przecież zrobił to raz, zmartwychwstał – lecz cały czas jest wizerunek na krzyżu – ktoś tu upadla tą postać. Modlenie się i pielgrzymowanie do Mekki, to przecież czczenie Mahometa (gdzie się urodził) oraz pielgrzymka do Mediny [gdzie zmarł].

    Dziwne, że tylko konflikty rodzimowierców zawsze są związane z religiami Abrahamowych, która objawiła się tylko i wyłącznie na bliskim wschodzie [Jerozolima?]. Nawet Mahomet modlił się w stronę Jerozolimy.
    Otóż Abrahamowie [od Abram’a który chciał zabić własnego syna], nie lubili a kto wie, może nawet nienawidzili politeizmu.

  13. MasaKalambura 07.04.2016 20:03

    A kto mówi o bierności, zaniechaniu i wycofaniu?

    Aby kochać trzeba działać. Potrzeba woli i intencji – chcę Cię Boże! Chcę kochać Cię najmocniej jak to możliwe więc pomóż mi Boże. Podaj mi rękę a ja pójdę za Tobą.

    Aby kochać należy podjąć działania. Po pierwsze oczyścić swe życie z obłudy i hipokryzji. Z nienawiści i pożądania. Należy się ćwiczyć bo to nie intelektualna zabawa, tylko fizyczna praca i działanie poprzez czyny słowa i myśli.
    Poprzez modlitwę i jałmużnę – niech ciało i kieszeń coś zrobią dla miłości.
    Poprzez dobre słowo i uśmiech – niech świat wokoło ciebie się rozjaśni.
    Poprzez pracę dla siebie i innych – niech świat się wokoło ciebie ulepsza.

    Aby kochać należy wyjść do miłości. Aby kochać należy wzbudzić w sobie miłość do siebie samego, potem do ludzi, do bliskich i dalekich i ich miłość do siebie. Aby pokochać Boga należy nauczyć się najpierw kochać ludzi. Lub chociaż jednego człowieka. Podjęcie się kochania Boga to rozwijanie miłości począwszy od miłości do siebie, do innych, do świata i światów i cały czas, przy każdej okazji jaka się nadarza do Boga. Bo ta ostatnia pomaga najskuteczniej przy pozostałych.

    Jedyne wycofanie, jakie jest potrzebne to wycofanie od złych i nienawistnych i przyłączenie do kochających i współczujących. Taki to współudział.

    Jedyne zaniechanie, jakie jest potrzebne, to zaniechanie podłych czynów słów i myśli. Tu zgoda.

    Jedyna bierność jaka jest potrzebna, to bierność wobec dających tobie. Obdarzających cię tym, co oni uznają za miłość. Aby bowiem przyjąć, trzeba być biernym. Bo tylko przyjmując pozwalasz miłości płynąć także do ciebie. A to właśnie w miłości jest najpiękniejsze, kiedy płynie we wszystkich kierunkach. Wtedy i współudział staje się czymś wspaniałym.

  14. MasaKalambura 07.04.2016 20:12

    Youpidou
    W Mekce oddaje się cześć Bogu. Jest to jedyne takie miejsce na tej planecie gdzie bez przerwy, dzień i w nocy 247 nieprzerwanie od bardzo dawna jest ktoś, kto wznosi swe modlitwy do Jednego Boga i tylko do Niego.

    W Medynie odwiedza się miejsce narodzin Islamu. Czczenie Muhammada jest surowo wzbronione. Choć rzeczywiście jest tam pochowany. I rzeczywiście są ludzie czczący jego grób. Islam w swej istocie jednak tego zakazuje. Zakazuje czczenia i kultu kogokolwiek poza Bogiem. To ścisły monoteizm.

    Było tak wiele konfliktów politeistów a ostatnio ateistów, że nie wiem skąd to przekonanie o wojowaniu wyłącznie monoteistów.

  15. XXIRapax 07.04.2016 20:42

    Weźcie wy się kiedyś ustawcie na jakąś walkę do upadłego. Jeden niech krzyczy Deus Vult! Drugi Allah Akbar! I do boju! Przysięgam! To raz na zawsze rozwieje wasze wątpliwości co do tego kto ma jedyną słuszną rację o Bogu i religii.

  16. agama 07.04.2016 22:15

    Polecam KomentATOR #287 – Z pomocą Allaha podbijemy was! Muzułmańska manifestacja w Niemczech https://www.youtube.com/watch?v=LgkNnzPvDyE

  17. MasaKalambura 08.04.2016 07:19

    W religię się nie wierzy. Religii się używa. To system zachowań mających oczyścić i wzmocnić kontakt ze Stwórcą.
    Wierzy się w Boga. Co jest złego w wierze w Boga?

  18. agama 08.04.2016 13:52

    W samej wierze w nic, cudza wiara nikomu nie przeszkadza, ot wierzysz se w coś tam, jak każdy. W religii, czyli ideologii myślenia, która w wyniku dawnych manipulacji, rozpanoszyła się tylko na naszej planecie, a teraz w dodatku łączy się z polityką (przykład szariatu jako prawa, szariacka policja etc.), tak. Religia + dzisiejsza technologia + niedojrzałość psychiczna, podatność na sugestie, słaby system wartości, empatii i humanitaryzmu, to koktajl mołotowa i rosyjska ruletka w jednym. Co lepiej wychowany, cywilizowany człowiek nawet mimo religijnego prania mózgu nie zamieni się z dnia na dzień w inkwizytora, ale niestety jest cała rzesza niedorozwiniętych w myśleniu osobników i sekciarskich manipulantów, którzy w imię ideologii będą mordować, gwałcić i wysadzać wszystko i wszystkich w powietrze. W efekcie czego wszyscy wyginą, a cywilizacja zaliczy kolejny bezsensowny upadek, zamiast dawno wyjść poza ramy umysłowego zniewolenia, odrzucić przestarzałe priorytety, naprawić zgrzybiały, rakotwórczy system i latać w kosmos, żeby dokonywać ciekawych odkryć.
    Ale jest recepta:
    http://wlasnowierca.ofp.pl/wlasnowierstwo.htm

  19. XXIRapax 08.04.2016 15:02

    @agama 08.04.2016 13:52
    Dobre, ale zdaje się to co własnowierca poczyta za swoją siłę, “religijny niewolnik” weźmie za największą słabość. Kodyfikowanie takich zasad prowadzi tylko do uznania ich za herezję przez “bardziej słuszne doktryny” – możesz być kim chcesz, ale jeśli wierzysz w coś dla nas niedopuszczalnego, to i tak wylądujesz w piekle. Skoro masz się tam znaleźć, to nie ma sensu żadna dyskusja i MY ci powiemy jak możesz temu zapobiec. Tego się nie da przeskoczyć :]

  20. MasaKalambura 08.04.2016 16:09

    Niestety agama rozwiązanie, które proponujesz jest rozwodnionym frazesami zawołaniem satanistów w ich nowej religii: “Do what thou wilt!”

    Zapraszasz do NWO?

  21. XXIRapax 08.04.2016 19:39

    Religie powinny wskazywać drogę człowiekowi, a nie prowadzić go za rączkę gdzie im się żywnie podoba. Tak, właśnie tak. I to powinno się tyczyć wszelkich aspektów życia.

    @MasaKalambura
    Tu masz rację. Ktoś kto nie ma żadnej moralnej, czy etycznej podpory może się tym zgubić. Z drugiej strony jednak nie jest to takie całkowite przyzwolenie na wszystko.

  22. radical3dom 08.04.2016 20:01

    @Youpidou Korwin jak najbarziej anty NWO, popiera system automatycznie udaremniający plany globalistów-tzn. całkowity brak kontroli nad masami, likwidacja większej części urzędów, deregulacja, to jest to co uniemożliwi NWO działanie. Zastanów się nad tym. Dodatkowo wolność gospodarcza to wielkie zagrożenie dla koncernów zawłaszczonych przez wiadomo kogo. Jeśli korwin nie jest anty NWO to chyba już nikt

  23. MasaKalambura 09.04.2016 07:17

    XXIRapax
    Całkowitym przyzwoleniem na wszystko nie jest oficjalnie. Zgodnie z doktryną lucyterian nie miało być. Jednak po głębszym zapoznaniu się dokładnie z praktyką jegomościów i mościn okaże się wkrótce, że to “nie wszystko” to naprawdę bardzo wiele, a granice dozwolonego można zmieniać. Kilka pokoleń i kilka zwichrowanych pomysłów wystarczy. W dobie netu…

    Ważniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że ta religia, ta Nowa Wspaniała Organizacja religijna już jest i już prężnie działa i indoktrynuje i ściąga ludzi. Agama nawet nie wie, że jest tego częścią. A kiedy przyjdzie oczekiwany mesjasz lucyferian, ze swoja mocą i cudami. Och to dopiero będzie cyrk. Z tym że klauni nie będą wcale śmieszni.

    Zapowiedziane w Biblii znamię jest dalej ludziom wciskane, na razie jako nowina, ale wkrótce jako obowiązkowa szczepionka dla dzieci. Niemożliwe?
    https://www.youtube.com/watch?v=bGmtN_kKvvs

  24. agama 09.04.2016 13:21

    Wypowiedź Miriam Shaded nt. artykułu:

    “Powszechna metoda walki z „niewiernymi” w islamie – Takijja

    W dniu 06.04 na łamach portalu Wolna-Polska.pl pojawił się na mój temat artykuł. Tekst jest świetnym przykładem tzw. takijji, czyli obowiązującego w islamie nakazu okłamywania „niewiernych”, bowiem cały ten tekst jest oparty na zmyślonych przez autorkę informacjach i użyciu kilku prostych metod manipulacji odbiorcą. Jego autorka, podpisująca się imieniem „Sandrella Malazi”, już we wstępie pisze, że moje zaistnienie w polskich i światowych mediach „pobudza do snucia teorii spiskowych”. I słusznie – cały ten artykuł jest bowiem snuciem jednej wielkiej teorii spiskowej, także czytelnik od początku ma przynajmniej jasność, z jakim dziennikarstwem się spotyka. W związku z oszczerstwami na temat mój i mojej rodziny oraz niezwykle ważną działalność dla Polaków jaką prowadzę, jestem zobowiązana by wyjaśnić wątpliwości.

    Pani Malazi na samym początku stawia pytanie, dlaczego media kreują mnie na specjalistkę od spraw Koranu i islamu.

    Wyjaśnię – nie chciałam stać się osobą publiczną i nikt mnie nie kreuje. Stałam się nią tylko z uwagi na to, iż spotkania z ministrami były przekładane kilkanaście razy, a walczyłam o życie prześladowanych chrześcijan z rąk muzułmanów. Musiałam nagłośnić sprawę w mediach, by uzyskać wolę polityczną. Za co wszystkim mediom bardzo dziękuje, ponieważ udało się uratować życie 173 osobom.

    Co do moich kompetencji to od małego byłam uczona studiowania i analizowania pism, później skończyłam Teologię. Czytałam Koran wielokrotnie i doskonale wiem, jakie przesłanie za sobą niesie. Znam również metody i intencje muzułmanów z wielu źródeł–jednym z nich są naoczne relacje podopiecznych mojej fundacji, raporty państwowych organizacji, dane, jak i literatura faktu, nazwana w tekście Sandrelli Malazi „harlequinami”, mimo że posiłkuję się jedynie m.in. książkami znanych i cenionych na całym świecie działaczy i aktywistów.

    Mając wiedzę jaką ideologią jest islam jako osoba odpowiedzialna i patriotka jestem w obowiązku, by mówić głośno o problemie i – tym samym – uświadamiać społeczeństwo, byśmy nie poddali się zjawisku islamizacji, które z kolei doprowadzi do całkowitego upadku naszej kultury europejskiej.

    Autorka nie rozumie kierujących mną motywów, bo w dalszej części tekstu dzieli się z czytelnikami swoją opinią na temat zjawiska islamizacji, nazywając je „urojonym”. Jednocześnie stwierdza, że największym terrorystą świata jest NATO, co wiele mówi o tym, po której stronie barykady się znajduje.

    Zamiarem piszącej było niewątpliwie całkowite skompromitowanie mojej osoby, by reszta tekstu zabrzmiała jak najbardziej wiarygodnie. W tym celu cofnęła się daleko w moją przeszłość i wypomniała mi udział w konkursie „Miss Egzotica”. Nazwała go „świeceniem dupą”, a chwilę później porównała mnie do gwiazdy porno. Nie wspomniała jednak o tym, że tenże udział trwał zaledwie przez jedno spotkanie, po którym zrezygnowałam, bo organizatorzy bardzo źle traktowali uczestniczki podczas sesji. O żadnym „świeceniu” nie może być również mowy, bo nie pozowałam nago, a w stroju kąpielowym. W tamtym czasie za wszelką cenę szukałam możliwości, by przedstawić katastrofalną sytuację chrześcijan w Syrii, a ówczesny rząd i media bardzo długo nie chciały nawet posłuchać o możliwości udzielenia im jakiejkolwiek pomocy. Fakt, że biorąc udział w Miss Egzotica będę miała możliwość wystąpienia przed kamerami i poruszenia tam tego tematu, był główną i jedyną motywacją do wzięcia udziału w tym wydarzeniu. Wideo ze mną, które zostały w czasie konkursu nagrane i są wciąż dostępne w internecie, potwierdzają to, o czym piszę teraz i o czym wypowiadałam się już wielokrotnie.

    Domyślam się, że pani Sandrella wolałaby, by wszystkie kobiety chodziły w burkach. W tym miejscu pragnę Państwu uświadomić, że burka, hijab, czy nawet chusta są islamskimi symbolami zniewolenia kobiety i odebrania im godności. Nienoszenie strojów islamskich uprawnia muzułmanów między innymi do dokonania na kobietach brutalnych gwałtów bez ponoszenia żadnych tego konsekwencji. Jest to symbol tego, że winę za barbarzyństwo ponosi ofiara, a nie oprawca. Przykładem właśnie takiego podejścia muzułmanów były sylwestrowe wydarzenia w Kolonii. Całą sobą się nie zgadzam na obecność takich symboli w Polsce i przeciwko przyzwoleniu na ich obecność walczę.

    W tekście znalazły się również oszczerstwa dotyczące działalności mojego ojca, który swoje życie poświęcił Bogu, zakładając w Warszawie Kościół Dobrego Pasterza. Autorka nie mając czym uderzyć w niego bezpośrednio, postanawia protestantów nazwać „sektą”, podając przez nikogo niepotwierdzone insynuacje dotyczące ludzi związanych z protestantami – np., że założyciel Campus Crusade for Christ brał udział w orgiach, również gejowskich. Zasugerowała także, że był odpowiedzialny za wojnę w Wietnamie i Iraku. Oczywiście żadna z jej teorii nie ma absolutnie żadnego podparcia w rzeczywistych faktach. Spotykamy się tutaj również z jedną z metod manipulacyjnych, o których wspomniałam na samym wstępie, czyli opisywaniem osób niezwiązanych w jakikolwiek sposób ze mną, ale w artykule o mnie – takich jak np. Billy Graham. Stwarza to wrażenie, że są to osoby z mojego środowiska, co nie jest prawdą.

    Wartym podkreślenia jest także fakt, że chcąc uznać protestantów za sektę, sekciarzami trzeba by nazwać ponad połowę obywateli Stanów Zjednoczonych, czy ponad 110 tysięcy osób będących obywatelami Polski oraz prezydenta Wiktora Orbana. Według autorki stosują oni również praktyki masońskie. Jak organizacja chrześcijańska wyznająca nauki Jezusa może dokonywać praktyk masońskich, które są absolutnym ich zaprzeczeniem? Tu mamy kolejny przykład Takijji.

    Także akcja ratowania rodzin z Syrii, realizowana przez kierowaną przeze mnie Fundację Estera, została przez Sandrellę Malazi zalana falą krytyki. Krytyka ta opiera się jedynie na kłamstwach, takich jak to, że naszych podopiecznych oszukiwaliśmy na każdym kroku, by ich niecnym zamiarem zwabić do Europy. Rzeczywistość ma się jednak zupełnie inaczej – nikogo nie trzeba było namawiać do pomocy, dzięki której zachowali życie, a na każde wolne miejsce przypadają dziesiątki chrześcijan, którzy w każdej chwili mogą spodziewać się bolesnej śmierci w Syrii,.

    Ja, wszyscy moi pracownicy i wolontariusze przez wiele dni odmawialiśmy sobie snu, by pomoc dotarła do nich w jak najszybszym czasie. Wielu z nich było już bowiem w położeniu absolutnie dramatycznym – zdarzały się sytuacje, gdy bojówki ISIS znajdowały się zaledwie 10 min. marszu od ośrodków, w których przebywali. Kolejnym kłamstwem jest więc, że pochodzili z terenów niezagrożonych atakami. Wciąż robimy wszystko, by móc sprowadzić do Polski kolejne grupy a tym samym ocalić wiele ludzkich istnień. Każdego dnia dostajemy wiadomości i telefony z błaganiami zdesperowanych chrześcijan z Syrii o pomoc, a lista oczekujących na transport lotniczy wciąż się powiększa.

    Punktując dalsze kłamstwa – liczba dzieci w wieku 2-13 lat, które za pośrednictwem Fundacji dotarły do Polski, jest równa 26, a nie, jak podaje autorka, 10. Ponadto określanie kryterium w zakresie 2-13 lat już samo w sobie jest manipulacją. Gdyby przyjąć kryterium 0-13 lat, to liczba dzieci wynosi 30, a przyjmując kryterium 0-18, już 46. Do tej liczby jeszcze dochodzili studenci, jako najliczniejsza grupa.

    Następny „cios” od pani Malazi w moją stronę, to próba powiązania mnie z możnymi tego świata i stwierdzenie, że to od nich dostaję pieniądze na prowadzenie działań mających na celu realizowanie wizji świata pogrążonego w konflikcie wojennym. Podała tutaj przykład Lorda G. Weidenfeld’a, który miał wesprzeć finansowo moją działalność. Niniejszym oświadczam więc, że nie otrzymałam od niego żadnych środków finansowych. Żaden przelew od Lorda nigdy do mnie nie dotarł. Co więcej nigdy nie miałam z tą osobą żadnego kontaktu. Na sumę pozwalającą na przyjęcie 52 rodzin złożyły się organizacja Barnabas Fund oraz wiele polskich kościołów (protestanckich i katolickich) i ludzi dobrej woli. Ważnym jest tutaj również, że pieniądze otrzymane od Barnabas Fund zostały przeznaczone wyłącznie na utrzymanie i sprowadzenie 30 spośród 52 chrześcijańskich rodzin z Syrii. Żadna złotówka nie została wydana na jakąkolwiek inną działalność statutową Fundacji.

    Zakończenie artykułu to nazwanie mnie „koniem trojańskim” globalistów. Jestem patriotką, która broni polskiej tożsamości narodowej, tradycji i kultury. Zależy mi przede wszystkim na tym, byśmy nie stali się za kilka lat częścią jednego wielkiego tworu o nazwie „państwo muzułmańskie”. Jak więc mogę być globalistką, jeśli robię wszystko, by Polska zachowała swoje granice?

    Mam nadzieję, że odpowiedziałam na wszystkie najważniejsze zarzuty. Jeśli jednak będą Państwo mieli do mnie jeszcze jakieś pytania, związane z oszczerstwami zawartymi w wyżej wymienionym artykule, postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Jednocześnie – jako że nie otrzymuję wsparcia od żadnych „możnych”, jak i organizacji syjonistycznych, bardzo Was proszę o pomoc. Sama nie pobieram żadnego wynagrodzenia od Fundacji Estera, a więc sto procent każdej przesłanej kwoty zostanie przeznaczone na realizowanie jej celów statutowych. Poniżej umieszczam nr konta:

    IDEA BANK

    PLN: 31 1950 0001 2006 0846 8518 0002
    EUR: 04 1950 0001 2006 0846 8518 0003
    USD: 74 1950 0001 2006 0846 8518 0003
    BGB: 47 1950 0001 2006 0846 8518 0003

    kod SWIFT: IEEAPLPA

    Zapraszam również na stronę internetową Fundacji, by poczytać więcej o naszej działalności.”

    https://www.facebook.com/shaded.miriam/posts/258758071132552:0

  25. pikpok 09.04.2016 20:30

    @atos . Te twoje bajki są dobre dla dzieci , żeby wytłumaczyć system kastowy.

  26. Fenix 10.04.2016 08:28

    W religiach nie ma Boga . Boga znajdziesz w sobie , pytanie i odpowiedź ,masz w siebie.
    Strach to pozorna rzeczywistość. To ,czym nie jesteś.
    Sobie wierny bądź, będąc tym ; Bóg Życie Miłość Nieograniczone Wieczne Wolne = słowa równoznaczne, z chęcią bycia i doświadczenia tego.

  27. robi1906 10.04.2016 09:30

    Przeczytawszy to wszystko stwierdzam że pani Miriam nie jest obiektywna, zwalcza Islam stojąc po innej stronie religijnej barykady.
    Również nie widzę obiektywizmu w tym ze nie próbuje sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego to chrześcijanie mają przerąbane w Syrii?,
    (zresztą nie tylko tam i nie tylko oni), bo sam islam nie jest tego główną przyczyną.

  28. Fenix 10.04.2016 11:51

    Ty pytasz ,Ja odpowiada. Ty przypominasz sobie to co Ja, które zawsze wiedziało.

  29. Fenix 11.04.2016 08:12

    Ty i Ja stanowimy jedność. My wszyscy jesteśmy jednym, świadomość jest jedna ,podzielona na biliony by zobaczyć różnice, określić się w danej chwili czym jesteś/my teraz i kim chce/my być, stwarzamy Boga.
    W dzieciństwie miałam taką zabawkę , tubę z potłuczonymi kolorowymi szkiełkami, każdy jej ruch tworzył inną mozaikę , tak każdy dzień zbliża nas do celu , sami określamy czym jest Bóg.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.