Filep Karma po 11 latach wyszedł z więzienia

Opublikowano: 05.12.2015 | Kategorie: Polityka, Prawo, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 820

Filep Karma, jeden z najbardziej znanych działaczy na rzecz niepodległości Papui Zachodniej, po spędzeniu ponad dekady w indonezyjskim w więzieniu, został uwolniony 19 listopada 2015 roku. 56-letni Karma został aresztowany w 2004 roku po tym jak poprowadził pokojową demonstrację podczas, której domagano się niepodległości Papui Zachodniej względem i podniesiono niepodległościową flagę Papui. Zatrzymany przez indonezyjskie służby i oskarżony o działalność wywrotową, usłyszał wyrok 15 lat pozbawienia wolności.

Filepowi Karmie proponowano wcześniejsze uwolnienie, ale on za każdym razem odmawiał, nie chcąc opuścić więzienia na drodze specjalnej amnestii, która oznaczałaby ułaskawienie, czyli de facto uznanie własnej winy. Zamiast tego wzywał indonezyjski rząd aby przeprosił on Zachodnich Papuasów za przemoc, dyskryminację i morderstwa. Amnesty International uznało Karmę za więźnia sumienia, a Organizacja Narodów Zjednoczonych określiła jego zatrzymanie i uwięzienie jako „arbitralne”. Jego osoba urosła do rangi symbolu, czego odzwierciedleniem stała się nominacja do Pokojowej Nagrody Nobla. Karma pouczał jednak obrońców praw człowieka i działaczy niepodległościowych, aby nie poświęcali mu tak wiele uwagi, ponieważ równolegle z nim przebywa w więzieniach kilkudziesięciu innych działaczy niepodległościowych, zatrzymanych za poglądy polityczne lub realizacje swoich praw obywatelskich.

Zwracając się do setek osób, które przybyły go przywitać, Filep Karma powiedział, że jest bardzo smutny, bo chociaż opuszcza więzienie Abepura, to czuje, że wraca do jeszcze większej kolonizacji. Według Karmy zachodniopapuaski naród nie powinien lękać się dalszych otwartych wystąpień, ponieważ, czy są w więzieniu, czy też nie, Papuasi i tak pozostają uwięzieni przez indonezyjski system państwowy. „Nie bójcie się walczyć, wszyscy musimy walczyć, aby wydostać się z więzienia” – powiedział zgromadzonym sympatykom, sugerując, że wychodzi z małego więzienia w którym siedział od dawna, aby teraz przebywać w ogromnym więzieniu ze wszystkimi Papuasami, żyjącymi pod władztwem narzuconej im administracji indonezyjskiej.

Pomimo tytułu „więźnia sumienia” jego uwolnienie nie oznacza głębszej samorefleksji nad swoimi granicami indonezyjskiego systemu karnego i systemu prewencji w Dżakarcie. Najlepszym tego dowodem jest oświadczenie komendanta indonezyjskiej policji, generała Badrodima Haita, który w odpowiedzi na wiadomość o uwolnieniu Karmy odparł: „Jeśli mówicie, że on jest politycznym więźniem, to ja mówię, że jest kryminalnym”. Filep Karma był przywódcą pokojowych wystąpień niepodległościowych na wyspie Biak w 1998 roku, które po kilku dniach zostały stłumione przez indonezyjskie siły bezpieczeństwa, przechodząc do historii pod nazwą „Masakry na wyspie Biak”.

Opracowanie: Damian Żuchowski
Na podstawie: SuaraPapua.comSurvivalInternational.org
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.