Fidel Castro zatrudniał esesmanów

Opublikowano: 21.10.2012 | Kategorie: Historia, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 624

Z archiwalnych dokumentów niemieckiej agencji wywiadowczej BND wynika, iż w szkoleniu kubańskich żołnierzy pomagali weterani Waffen SS, których na wyspę zaprosił sam Fidel Castro. Idol zachodniej lewicy kupował też broń od neonazistów, by wzmocnić swoje wojska.

Castro, oferując bardzo wysokie pensje, werbował nie tylko byłych oficerów, ale także spadochroniarzy i ekspertów od podkładania min lądowych. Kubański dyktator potrzebował niemieckich zbrodniarzy, by wyszkolili jego armię – pisze “Polska The Times”.

Ostatecznie zatrudniono co najmniej czterech byłych esesmanów, choć tylko dwóch stacjonowało na wyspie. Gazeta podkreśla, że po wojnie oficerowie Waffen SS byli pożądani jako najemnicy w konfliktach niemal na całym świecie – w Afryce, Ameryce Południowej, a także na Bliskim Wschodzie.

Opracowanie: oa
Na podstawie: wp.pl, Polska Times
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. rumcajs 21.10.2012 11:52

    Niezalezna, jak zwykle błysnęła, w swoim dośc dziwnym pojmowaniu “niezaleznoeci”. Zapewne kilku byłych essemanów zatrudnił Castro, jacyc znaleźli się w Ameryce południowej, i na Bliskim Aschodzie…
    Tylko że cała potegę kosmiczna USA kto zbudował?? Czyż nie niemieccy zbrodniarze, Kto usa opracowywał broń chemiczna?? Jak zwykle u kogoś w oku kruszynkę nielalezna zauważa, a u swego PRYNCYPAŁA kłody nie zauważa…

  2. XXIRapax 21.10.2012 12:49

    Kolejne obwieszczenie Ministerstwa Prawdy…
    Lepszy jeden mądry SS-man, niż tysiąc durnych komuchów… (chyba to rozsądne jak na tamte czasy) :/

  3. Janusz Korczynski 21.10.2012 13:31

    Rumcajs,
    True, true… 🙂

  4. Raptor 21.10.2012 16:06

    Przecież wszyscy po wojnie zatrudniali Niemców. Takie doświadczenie i skarbnica wiedzy nie mogły się zmarnować… przemysł, nauka, wojsko, wywiad. Wujek Sam w tym przodował 🙂

  5. kuba77 21.10.2012 16:47

    Ciągnie swój do swego.

  6. bXXs 21.10.2012 18:14

    “Polska The Times” ma na myśli to ze Kubański dyktator ukradł kilku nazistowskich zbrodniarzy amerykańskiej armii. I to jest godne potępienia, bo amerykanie mieli lepsze warunki pracy przygotowane dla Nazistowskich, Komunistycznych ekspertów. To pewnie troszeczkę zwolniło proces rozwoju amerykańskiej opresji i terroryzmu na świecie. Okropne! Dziękujemy ci Polska The Times za otwieranie oczu.

  7. Herstoryk 22.10.2012 02:16

    Drobna korekta: Waffen SS pod koniec wojny urosła do 38 dywizji, czyli co najmniej 400000 żołnierzy. Od 1943 była zasilana częściowo z poboru. Była formacją nie mającą nic wspólnego, poza dowództwem, z trupimi głowami SS. W zamierzeniach Hitlera i Himmlera miała być zbrojnym ramieniem NSDAP i zastąpić kiedyś Wehrmaht. Trudno powiedzieć, czy żołnierze Waffen SS popełniali więcej zbrodni wojennych niż Wehrmaht, ale została uznana za organizację przestępczą ze względu na swą zależność od partii nazistowskiej.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.