FBI zażądało danych 1000 użytkowników bez nakazu

Opublikowano: 07.03.2013 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 743

Jako przedłużenie swojej polityki otwartości, Google często wypuszcza tzw. “Transparency Reports” z wyszczególnieniem próśb otrzymywanych od rządów krajowych i organów ścigania. Czasem są to żądania usunięcia treści ze swoich stron, takich jak np. kontrowersyjne i zapalające filmy na portalu YouTube. Dodatkowo, rządy i organy ścigania pytają internetowego giganta o informacje na temat określonych użytkowników, aby pomóc im w różnego rodzaju postępowaniach. Od tej pory, Google w swoich ogólnodostępnych raportach będzie zamieszczać także wnioski FBI, które – zdaniem firmy – nie zawsze są zgodne z literą prawa.

Od ponad dwóch lat, Google publikuje wszystkie otrzymywane wnioski agencji rządowych i organów ścigania w obszernych raportach “Transparency Reports”, prawdopodobnie ze względu na potrzebę utrzymania swojej wiarygodności, odpowiedzialności i uczciwości. Google ogłosił wczoraj, że będzie publikował od tej pory także wnioski FBI w zakresie danych użytkownika.

W zeszłym roku FBI zapytało Google o konta co najmniej 1000 użytkowników (dokładna liczba nie jest znana) bez wiarygodnej podstawy prawnej. Według Wall Street Journal, FBI zbiera dane finansowe, internetowe i billingi telefoniczne bez uprzedniej zgody sądu lub odpowiedniego nakazu. Tak długo, jak FBI uważa, że taka informacja jest kwestią bezpieczeństwa narodowego, zdaniem szefostwa agencji “dozwolone je pytać o takie informacje i je gromadzić”. Firmy, które otrzymują listy od FBI są często związane nakazem milczenia.

Dziś Google przełamuje temat tabu. “FBI ma prawo do zakazywania firmom mówienia o tych wnioskach” – podkreśla Richard Salgado, Dyrektor Google ds. regulacji prawnych. “Próbujemy jednak znaleźć sposób, aby dostarczać w sposób ogólnodostępny więcej informacji o pytaniach, które z agencji otrzymujemy” – dodaje. Google zapowiedział również, że będzie informował swoich użytkowników, gdy wniosek o udostępnienie ich danych wpłynie do firmy.

Internetowy gigant twierdzi również, że stara się zawęzić zakres przedmiotowy wniosków o udzielenie informacji, który ich zdaniem jest zbyt szeroki. Google ostatnie sprawozdanie wydał w styczniu tego roku i pokazał, że wnioski amerykańskich organów ścigania wzrosły o ponad 70% w ciągu ostatnich trzech lat.

Autor: Victor Orwellsky
Na podstawie: redorbit, beforeitsnews, dailymail
Źródło: Kod Władzy


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.