Fałszywe konta „lekarzy” szerzyły covidową propagandę

To, co wielu krytycznych obserwatorów podejrzewało od dłuższego czasu, zostało teraz ujawnione. Niemiecki naukowiec Stefan Homburg odkrył, że za dziesiątkami profili w mediach społecznościowych na „Twitterze” i na „Facebooku”, prowadzonych przez rzekomych lekarzy, kryją się wyspecjalizowane agencje medialne, które prowadzą ukierunkowaną dezinformację i propagandę.

Kilku tak zwanych „influencerów” działa głównie na „Twitterze”, każdy z dziesiątkami tysięcy obserwujących. W tym domniemani ratownicy medyczni, anestezjolodzy, lekarze intensywnej terapii i chirurdzy – wszyscy bez prawdziwych imion i twarzy na zdjęciach profilowych! Jeden z najbardziej znanych („Narcosedoc”) miał na swoim profilu link do rzekomo osobistego bloga na stronie „DocCheck”, który sprawdzili hakerzy.

Odnaleźli w jego blogu lukę w zabezpieczeniach, dzięki której dowiedzieli się, że publikują na nim była zastępca redaktora naczelnego „DocCheck” Mira Knauf, psycholog kliniczny Henna Schulz i anglojęzyczna specjalistka Mijou Zimmermann. Wszystkie wymienione kobiety posiadają konta na platformie „DocCheck”.

Ta strona społecznościowa rzekomo tworzy „największą społeczność lekarzy w Europie”. Jeśli spojrzeć na stojącą za nią agencję i jej sponsorów, szybko staje się jasne, czyja „pieśń jest tutaj śpiewana”. Wszyscy są dobrze znanymi gigantami farmaceutycznymi, począwszy od firmy Pfizer.

Teraz jest już oczywiste, że całe zespoły kampanii, wraz z płatnymi „armiami trolli” na różnych platformach społecznościowych, prowadzą propagandę, mowę nienawiści i kłamstwa w służbie reżimu covidowego.

Po ujawnieniu skandalu wszystkie konta rzekomych medyków tworzących „fałszywe oddolne inicjatywy” zmieniły statusy na „prywatne”.

Źródło oryginalne: Unser-MittelEuropa.com
Źródło polskie: LegaArtis.pl
Korekta: WolneMedia.net