Facebook gromadzi nagie zdjęcia użytkowników

Opublikowano: 09.11.2017 | Kategorie: Prawo, Seks i płeć, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 912

Australijski oddział “Facebooka” rozpoczął pilotażowy program, w ramach którego… zbiera nagie fotografie użytkowników. Wszystko po to, by uniemożliwić ich umieszczenie w serwisie społecznościowym i narzędziach należących do Facebooka.

Program, prowadzony wspólnie z oficjalnym rządowym departamentem eSafety, ma za zadanie chronić osoby, które obawiają się, że ich nagie zdjęcia zostaną upublicznione. Teraz osoba, która ma takie obawy, może wykorzystać Facebook Messengera do oznaczenia fotografii, która – jak się obawia – mogłaby zostać upubliczniona. Zdjęcie takie zyska unikatowy identyfikator i jego umieszczenie na “Facebooku”, “Messengerze” czy “Instagramie” będzie niemożliwe.

Julia Inman Grant, australijska komisarz ds. bezpieczeństwa elektronicznego stwierdziła, że takie podejście pozwoli potencjalnym ofiarom na podjęcie akcji prewencyjnej. Grant poinformowała też, że w przypadku aż 20% australijskich kobiet ich intymne zdjęcia trafiły do sieci bez ich zgody.

Obecnie osoba, której nagie zdjęcia trafią na “Facebooka” może zgłosić to przedstawicielom serwisu, a ci, po przyjrzeniu się sprawie, usuną je, a specjalne oprogramowanie nie pozwoli na ich ponowne umieszczenie. Nowa technika ma za zadanie w ogóle zapobiec umieszczeniu takich zdjęć. Najpierw użytkownik musi wypełnić specjalny formularz na witrynie eSafety, a następnie wysłać fotografie do Facebooka za pośrednictwem Messengera. Fotografie zostaną odpowiednio oznaczone i przetworzone przez pracowników firmy i ich umieszczenie w serwisie nie będzie możliwe.

Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: Alphr.com
Zdjęcie: Simon (CC0)
Źródło: KopalniaWiedzy.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.