Eurowizja w cieniu korupcji, represji i nietolerancji

Opublikowano: 31.05.2012 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 554

Władze Azerbejdżanu miały nadzieję wykorzystać odbywającą się w ich kraju Eurowizję do zadziwienia świata przepychem, rozmachem i bogactwem, a tym czasem wyszło na jaw wiele wstydliwych dla nich spraw.

Aby wprawić w zachwyt gości i miliony telewidzów, azerbejdżańskie władze nie szczędziły pieniędzy. Według działaczy praw człowieka organizacja festiwalu pochłonęła ponad pół miliarda dolarów. Prawie 150 mln dolarów kosztowało wybudowanie Kryształowego Pałacu, w którym odbył się konkurs piosenki.

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew liczył na rozgłos i pochlebne komentarze. Jednak organizacje obrońców praw człowieka zaczęły krytykować władze w Baku za korupcję, prześladowania politycznych przeciwników i dziennikarzy, a także za to, że żadne wybory w tym kraju nie były uczciwe.

Kiedy w Kryształowym Pałacu zagraniczni piosenkarze odbywali próby, policja pałkami rozpędzała liczne w mieście demonstracje, co jeszcze bardziej nasiliło krytykę ze strony Amnesty International i Human Rights Watch.

Radio Swoboda ujawniło, że na budowie Kryształowego Pałacu wzbogaciły się żona prezydenta, Mehriban i dwie córki Lejla i Arzu. To na ich nazwiska zarejestrowana została firma budowlana Azenco, która wykonywała większości robót.

Tajna policja w Azerbejdżanie szantażowała nawet dziennikarkę, która opisała, jak na Eurowizji wzbogaciła się rodzina prezydenta. Aby nie dopuścić do skandalu, tajniacy grozili dziennikarce Chadidży Ismaiłowej, że jeśli opublikuje swój artykuł, to upublicznią nagrany ukrytą w jej domu kamerą film ukazujący ją, jak uprawia seks. Jednak dziennikarka nie dała się zastraszyć.

Kompromitującym Azerbejdżan jest także spór w jaki wdały się władze tego kraju z irańskimi mułłami, którzy rozsiewali pogłoski, że przy okazji festiwalu w Baku odbędzie się pierwsza w świecie islamu parada homoseksualistów, a sam konkurs Eurowizji jest grzeszną imprezą, z którą pobożny muzułmanin nie powinien mieć nic wspólnego.

– To oszczerstwo! – oburzał się Ali Hasanow. – W Azerbejdżanie nie ma homoseksualistów. W naszym języku, w przeciwieństwie do innych, nie ma nawet słowa na określenie homoseksualisty.

Wypowiedź ta doskonale pokazuje jaki władze Azerbejdżanu mają stosunek do homoseksualistów i jak bardzo kraj ten jest zacofany i nietolerancyjny. Azerbejdżanowi jeszcze bardzo daleko do kraju nowoczesnego z jaki chciałby już teraz uchodzić.

Opracowanie: Araste
Źródło: CIA


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. przemex 31.05.2012 10:00

    Lol, tak wyglądają igrzyska władzy. U nas w czasie euro będzie to samo, sam wybiorę się na przejażdżkę 40km/h po A2 …

  2. Yogipower 31.05.2012 11:38

    Tylko pół miliarda dolarów? U nas to kosztuje tyle, jeden stadion.

  3. Czejna 31.05.2012 17:06

    “Wypowiedź ta doskonale pokazuje jaki władze Azerbejdżanu mają stosunek do homoseksualistów i jak bardzo kraj ten jest zacofany i nietolerancyjny. Azerbejdżanowi jeszcze bardzo daleko do kraju nowoczesnego z jaki chciałby już teraz uchodzić.”
    Znamienne, prawda?
    Jak ze to od “stosunku” do homosiow zalezna jest nowoczesnosc.

  4. senseimarcel 31.05.2012 20:35

    Ilość pedałów w kraju miernikiem nowoczesności. “Sodomia przyszłością narodów”. Biedny Darwin nie dożył chwili w jakiej homo-sapiens ewoluuje w homo-homoseksualis.

  5. jod132 01.06.2012 06:15

    cyt. “Jak ze to od „stosunku” do homosiow zalezna jest nowoczesnosc.”

    Dobrze, że nie zależy od ilości wybudowanych kościołów, bylibyśmy nie drugą, ale pierwszą Japonią !!!

  6. sck 01.06.2012 09:32

    “wolne” media to zwyczajna lewacka propaganda. coraz rzadziej mam ochotę tu zaglądać.

  7. Yogipower 01.06.2012 09:53

    @sck Na tym polegają wolne media, żeby pokazać wiele punktów widzenia.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.