Eurowizja symbolem upadku kultury?
Poziom artystyczny tego festiwalu upada wraz z całą kulturą europejską. Właściwie to jest jej dobrym odzwierciedleniem. To, co jednak najbardziej denerwuje ludzi, którzy to dosyć żenujące widowisko jeszcze oglądają, to fakt jego coraz większego upolitycznienia. W tym roku mimo protestów, na festiwalu, który w założeniu rzekomo opowiada się za pokojem, wystąpiła reprezentantka Izraela, w czasie, gdy jej kraj dokonuje ludobójstwa w Palestynie. Organizatorzy nie widzieli w tym nic niestosownego. Innym skandalem było usuniecie, z nieznanych do końca powodów, faworyta festiwalu, piosenkarza z Holandii. A jak na to patrzą ludzie? Izrael przeszedł do finału. Oczywiście do finału przeszła też Ukraina, ale to już nikogo nie dziwi.
Źródło: YouTube.com