Kraje Europy będzie „chronić” 800 czołgów USA

Według doniesień szwedzkiej gazety Dagens Nyheter, USA prowadzi operację umieszczenia w europejskich krajach 800 czołgów, w większości typu Abrams. Z wywiadu z niemiecką minister obrony Ursulą von der Leyen wynika, że mówimy o 800 amerykańskich czołgach. Oficjalnie mają zostać użyte w operacji Atlantic Resolve która jest odpowiedzią NATO, ale już mówi się, że Abramsy zostają narazie bez określania terminu ich wycofania.

Amerykańskie siły pancerne będą na stałe stacjonować nie tylko w Niemczech jak dotychczas, ale również w państwach bałtyckich, które są obecnie najbardziej narażone na wojnę hybrydową z wykorzystaniem „zielonych ludzików”. Trwają tam obecnie ćwiczenia w których bierze udział 3000 amerykańskich żołnierzy i duża liczba towarzyszącego im sprzętu. W samej Estonii widziano na poligonie przynajmniej 20 czołgów typu M1A1 Abrams.

Polityka Baracka Obamy tak zwanego resetu stosunków z Rosją skończyła się kompletnym fiaskiem i doprowadziła do największego kryzysu bezpieczeństwa w Europie od czasu zakończenia Zimnej Wojny. Wtedy w Europie było około 200 tysięcy żołnierzy i potężne siły pancerne, oraz lotnictwo. Obama zredukował to do poziomu 67 tysięcy żołnierzy, a teraz w panice musi odbudowywać amerykańską obecność w regionie.

Na podstawie: www.dn.se, russian.rt.com
Źródło: Zmiany na Ziemi