Europa ochroni pszczoły?

Opublikowano: 25.04.2012 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 609

Europejski rzecznik praw obywatelskich Nikiforos Diamandouros rozpoczął dochodzenie dotyczące działań Komisji Europejskiej, związanych z przeciwdziałaniem rosnącej śmiertelności pszczół w UE.

Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, powodem dochodzenia jest zezwolenie wydane przez Komisję Europejską na stosowanie pestycydów w dopuszczalnych dawkach. Wszczęcie postępowania przez Diamandourosa poprzedziła skarga austriackiej rady rzecznika praw obywatelskich przeciwko KE. Austriacy zarzucają Komisji, że zezwalając na stosowanie pestycydów w dopuszczalnych dawkach, nie wzięła pod uwagę wyników najnowszych badań, które zalecają ograniczenie stosowania niektórych pestycydów z grupy neonikotynoidów.

Badania dowodzą, że niektóre neonikotynoidy mogą stanowić poważne zagrożenie dla pszczół. Substancje te m.in. znacząco obniżają odporność tych owadów na różne choroby, upośledzają ich pamięć i orientację, utrudniając powrót do ula, a także powodują trudności z utrzymaniem odpowiedniej temperatury w gnieździe. Co istotne, neonikotynoidy wchodzą w skład wielu popularnych środków owadobójczych, stosowanych do oprysków roślin i zaprawy nasion. Charakteryzują się one dużą trwałością w środowisku, co powoduje, że dawki z jakimi styka się pszczoła, mogą być znacznie większe od przyjętych na podstawie instrukcji stosowania środka. Naukowcy udowodnili, że już bardzo niskie, trudne do wykrycia stężenia tych substancji może wywoływać zaburzenia wpływające na kondycję pszczół, a nawet ich ginięcie.

Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich domaga się, aby KE udzieliła odpowiedzi w tej sprawie do 30 czerwca 2012 r. Stosowanie nieodpowiednich środków ochrony roślin było m.in. powodem marcowych protestów polskich pszczelarzy.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. irg123 25.04.2012 21:46

    a moze rozwiazanie stanowi, tak jak to czynia w Paryzewie nadsekwannym, przynajmniej wg filmu dokumentalnego na ARTE: wystawianie uli na dachach duzych miast (nie pytajcie o wplyw smogu – relacjonuje to co widzialem w niem.-fr. TV)

  2. Prometeo 26.04.2012 03:05

    Powinien nasz kraj wrócić do Polskiej Normy z przed 89 roku wtedy wszystko bylo zdrowsze a w sprawie produkcji rolnej to odsylam do roczników statystycznych one nie byly fałszowane to jest prawda że produkowano więcej zdrowej żywności niż Polacy mogli by zjeść tyle że dzieliliśmy się z całym blokiem wschodnim i afryką oraz azją a środków chemicznych w rolnictwie było o 99% mniej

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.