Etatyzm – do potęgi klucz

Opublikowano: 09.03.2012 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 992

Od 2012 roku gospodarka Brazylii jest oficjalnie większa niż brytyjska. Brazylia jest na szóstym miejscu w świecie, zaś Wielka Brytania spadła na siódme – wynika z danych dwóch brytyjskich ośrodków badawczych, potwierdzonych przez władze Brazylii.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, według wycen MFW przytaczanych przez BBC, brazylijska gospodarka mierzona pod względem ilości wyprodukowanych dóbr i usług (PKB) w 2010 r. „warta” była 2,09 bln USD w porównaniu z 2,25 bln USD w przypadku W. Brytanii. Ośrodek badawczy NIESR (National Institute of Economic and Social Research), posługując się metodologią MFW, ustalił, że w roku 2011 brazylijski PKB przy obecnych kursach wymiany walut i z uwzględnieniem krajowej inflacji sięgnął 2,52 bln USD, wobec 2,48 bln USD w przypadku W. Brytanii. Ustalenia NIESR podziela inny ośrodek – CEBR (Centre for Economic and Business Research), a także brazylijskie ministerstwo finansów. Minister finansów Brazylii Guido Mantega wycenia gospodarkę największego państwa Ameryki Łacińskiej na 2,5 bln USD. Oznacza to, że Brazylia stała się szóstą gospodarką świata.

W 2011 roku brazylijski PKB wzrósł o 2,7 proc., podczas gdy brytyjski o 0,8 proc. Brazylia jest dziewiątym największym producentem ropy naftowej i ma ambicję wejścia do pierwszej piątki. W ubiegłym roku skorzystała także na wysokich cenach żywności na światowych rynkach. Wprawdzie brazylijski real w zeszłym roku stracił 11 proc. do dolara, ale i tak w porównaniu z poziomem notowań sprzed 10 lat zyskał na wartości ponad 100 proc.

Rzecznik brytyjskiego resortu finansów w wypowiedzi cytowanej przez BBC powiedział, że „silny wzrost na rynkach wschodzących o dużej liczbie ludności oznacza, że niektóre z nich szybciej dościgną gospodarki wysoko uprzemysłowione, jak brytyjska”. – „Liczy się nie to, że Brazylia zajęła szóste miejsce w grupie największych gospodarek świata, lecz to, że należy do rynków najbardziej dynamicznych i że jej wzrost oparty jest na trwałych podstawach” – zauważył z kolei brazylijski minister Mantega.

Jak to się stało – tego w depeszy PAP nie przeczytamy, ale jest to wiadome. To efekt socjaldemokratycznej polityki prowadzonej w Brazylii konsekwentnie od 10 lat, najpierw podczas dwóch kadencji prezydenta Inacio Luli da Silvy, a obecnie jego następczyni na tym stanowisku, Dilmy Rousseff. To właśnie takiej polityce Brazylia z kraju niemalże trzecioświatowego, stała się jednym z gigantów gospodarczych, jednocześnie znacznie redukując biedę i nierówności społeczne.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

14 komentarzy

  1. MilleniumWinter 09.03.2012 16:06

    “Brazylia jest dziewiątym największym producentem ropy naftowej”
    Oczywiście to nie ma żadnego wpływu na gospodarkę. Prawda? :/

  2. Stanlley 09.03.2012 16:53

    Trochę powierzchowne wnioski w artykule. Ciekawe kto ropę w Brazylii wydobywa – Brazylijczycy czy zagraniczny koncern ich rękami. Wnioskując po sile gospodarki można śmiało stwierdzić że sami Brazylijczycy ją wydobywają – inaczej by mieli jak w Azerbejdżanie – zasoby ropy w Baku sąjednymi z największych a sami azerowie żyją jak dziady.

  3. pasanger8 09.03.2012 17:01

    @Millenium Winter Nigeria jest największym eksporterem ropy w Afryce a ma morze slumsów i niewyobrażalną biedę.Wszystko można spieprzyć-Brazylia umie zagospodarować to co ma-chyba nic w tym złego?

  4. Janusz Korczynski 09.03.2012 17:37

    MilleniumWinter,
    Posiadanie zasobów nie ma praktycznie żadnego wpływu na poziom życia mas w danym kraju.

  5. Rozbi 09.03.2012 18:26

    Janusz Korczyński – powiedz to obywatelom kuwejtu gdzie obywatele (rdzenni) otrzymują darmową żywność i pieniądze od państwa. Oczywiście z posiadaniem surowców to nie ma nic wspólnego.

    A co do Brazylii to jest jeden mały szczegół o którym w każdym artykule dotyczącym “cudu” gospodarczego redaktorzy zapominają wspomnieć.

    Otóż proszę Państwa – W BRAZYLII NIE MA PODATKU VAT !!!

    Na pewno to nie jest jedyny powód takiego wzrostu PKB – ale nie oszukujmy – brak takiego podatku musi wpływać pozytywnie na gospodarkę.

  6. ManiekII 09.03.2012 18:30

    PKB per capita
    Anglia 35 000$
    Brazylia 12 000$

  7. Rozbi 09.03.2012 18:34

    ManiekII – to Brazylia i tak ma 2 razy więcej niż Chiny.

    Za to np Tajwan jest o jedno oczko wyżej od Wielkiej Brytanii bo ma dokładnie 35 227 USD

    I nie wiem – czy przeprowadzać się do Tajwanu ?

  8. Rozbi 09.03.2012 18:37

    A i strasznie mnie zastanawia jak to jest że socjaldemokraci w BRazylii potrafili sobie wypracować sukces, a w Hiszpanii potrafili wypracować ponad 20% bezrobocie?

    Moze to kwestia kultury? Może nie do każdej kultury i nie do każdego społeczeństwa można zastosować socjaldemokracje?

  9. pasanger8 09.03.2012 18:54

    @ Rozbi To proste socjaldemokraci w Brazylii zrealizowali socjaldemokratyczny program-podnieśli płacę minimalną o 100% dzięki czemu wzrósł im popyt wewnętrzny i znacząco spadło bezrobocie.Oczywiście wykorzystali też rezerwy proste-np.:nie naruszyli interesów lobby drzewnego-wycinali lasy i produkowali wołowinę na eksport. Polecam książkę Ladislaua Dowbora ,,Demokracja Ekonomiczna”-to dr ekonomii wyemigrował z Polski i został doradcą ekonomicznym brazylijskich rządów

    Natomiast socjaldemokraci w Hiszpanii zachowywali się jak nasze SLD-tylko gadali zamiast realizować program socjaldemokratyczny-musieli zatem dać ciała skoro nie robili tego co obiecywali i brali kredyty na budowanie bezsensownych pól golfowych na pustyni-stoją do dziś puste a młodych Hiszpanów nie stać na mieszkanie-nic dziwnego ,że się oburzają

  10. XXIRapax 09.03.2012 19:04

    Tajwanu nie polecam. Czasami mocno trzęsie.
    Mają boom gospodarczy i tyle. Co tu więcej mówić?:P
    Co do VAT-u.
    Od jak dawna go nie mają?
    Jeśli od początku swej kapitalistycznej historii, to juz dawno Brazylia powinna byc krainą mlekiem i miodem płynącą, idąc Twoim tokiem rozumowania Rozbi. To ze go nie ma, nie znaczy ze nie używają innych instrumentów do ściągania danin.

  11. Janusz Korczynski 09.03.2012 19:05

    Rozbi,
    Nie rozumiesz.
    Posiadanie zasobów nie ma praktycznie żadnego wpływu na życie ludzi w danym kraju i to jest 100% prawda. Wpływ ma natomiast to gdzie owoce z tych zasobów trafiają. Do obywateli? Jest lepiej. Do korporacji, które traktują kraje 3 świata jak dojne krowy? Jest gorzej.

  12. XXIRapax 09.03.2012 19:26

    Janusz nie jest to do końca prawdą, co napisałeś.
    Patrzysz na zasoby naturalne jak na błogosławieństwo dla danego kraju.
    Wystarczy odwrócić wzrok ku bliskiemu wschodowi.
    Np. Libia- Mają ropę? Mają. Mają biedę? Mają.
    Skad wzięła się bieda? Z wojny o dostęp do ropy.
    To ma wpływ na życie i jego poziom.

  13. KrisK 09.03.2012 20:29

    “Np. Libia- Mają ropę? Mają. Mają biedę? ”

    No teraz mają…
    Jak dobry wujek z europy i USA ich “wyzwolił”… 🙂
    Szkoda że zupełnie przy okazji rozpierdolił nieźle prosperujący kraj.
    Teraz im będzie tak dobrze jak wszystkim pod żadami korporacji USA-BRUKSELA

    Mieli jednego dyktatora teraz będą mieli całe stado i to w dodatku ukrytych.

  14. ARTUR 09.03.2012 20:31

    Najważniejszym bogactwem jest ochrona ludności kraju przed obcym wyzyskiem i stworzenie systemu rozwoju na własnych obywatelach .Polski system polega na niszczeniu obywatela ,sprzedaży majątku narodowego ,niszczeniu każdego przejawu samodzielności obywatela .Nasz kraj to światowa dziwka ,daje każdemu co chce aż się nie zużyje .

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.