Liczba wyświetleń: 635
Władze Estonii zatwierdziły niedawno porozumienie, które zapewni amerykańskiej armii nieograniczony dostęp do tamtejszych obiektów militarnych oraz zezwoli USA na budowę własnej infrastruktury. Umowa została podpisana na dwa lata, lecz w przyszłości może zostać przedłużona. Dzięki temu porozumieniu, wojsko Stanów Zjednoczonych otrzyma dostęp między innymi do bazy lotniczej Ämari w miejscowości Vasalemma oraz centralnego poligonu w mieście Tapa. W dokumencie zaznaczono iż jest to konieczne aby amerykańska armia miała możliwość korzystania z obiektów należących do estońskich sił obronnych oraz budowy własnych konstrukcji. Podpisana umowa między Estonią a Stanami Zjednoczonymi odbywa się w ramach operacji Atlantic Resolve, która ma na celu zwiększenie obecności wojsk NATO w krajach Europy Wschodniej oraz państw bałtyckich. Jest to jeden z kroków, który pozwoli wzmocnić obronność wspomnianych krajów przed Rosją, która traktowana jest jako agresor ze względu na jej zaangażowanie w wojnie na Ukrainie.
Administracja USA nie wyklucza możliwości rozmieszczenia w Europie pocisków lądowych z powodu rzekomych naruszeń przez Moskwę Układu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu (INF), donosi Associated Press. Waszyngton uzasadnia swoje działania rzekomymi naruszeniami przez Moskwę Układu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu. Rosja wielokrotnie sugerowała USA ujawnienie dowodów zarzutów, ale nie zostały one przedstawione. W ostatnich latach Rosja i Stany Zjednoczone coraz częściej oskarżają się nawzajem o opracowanie broni objętych traktatem INF. W marcu rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że Moskwa wielokrotnie proponowała Waszyngtonowi przeprowadzenie „konkretnych konsultacji”, aby otrzymać od amerykańskiej strony potwierdzające ich oskarżenia fakty zamiast „gołosłownych zarzutów”, ale na razie takich kontaktów nie było. Jak informuje Associated Press, Biały Dom rozważa trzy możliwości odpowiedzi wojskowej: rozwój środków obronnych, wyprzedzający „kontratak” na naruszające układ zbrojenia i „możliwość ataku nuklearnego na ośrodki przemysłowe” wroga. Asystent szefa Pentagonu ds. polityki nuklearnej Robert Sher w kwietniu oświadczył, że „kontratak” oznacza możliwość ataku naruszającej układ rakiety tam, gdzie ona znajduje się w Rosji. Inny przedstawiciel Pentagonu Brian McKeon pod koniec 2014 roku stwierdził, że ten wariant zakłada możliwość rozmieszczenia w Europie pocisków manewrujących naziemnego bazowania. USA i ZSRR podpisały traktat INF w 1987 roku i wszedł on w życie rok później. Strony zobowiązały się całkowicie zniszczyć swoje pociski średniego (zasięg od 1 do 5500 km) i krótkiego (500—1000 km) zasięgu. Do 1991 roku porozumienie zostało wykonane, a przez kolejnych dziesięć lat trwały wzajemne inspekcje. Jednak inne państwa mogą dysponować takimi pociskami.
Tymczasem w trzech krajach bałtyckich i w Polsce rozpoczęły się ćwiczenia wojsk NATO. Całe manewry trwają od 1 do 26 czerwca i odbywają się pod kryptonimem Saber Strike. W sumie ćwiczyć będzie około 6000 żołnierzy z 13 krajów członkowskich NATO i krajów partnerskich sojuszu. Celem tych ćwiczeń jest rozwój i poprawę współpracy z sojusznikami w zakresie planowania i prowadzenia operacji wojskowych, a także zwiększenie profesjonalizmu działań wojskowych i rozwoju umiejętności w kraju przyjmującym kontyngent. Ćwiczenia odbywają się także w celu poprawy współpracy obronnej wojska, samorządu i państwa przyjmującego żołnierzy paktu w trakcie operacji na jego terytorium. Siły Zbrojne Litwy poinformowały, że w sumie w manewrach na terytorium tego kraju weźmie udział ponad 3000 żołnierzy litewskich i z państw członkowskich NATO. Będą to największe siły alianckie operujące na terenie Litwy od przystąpienia tego kraju do NATO. Zaplanowano ćwiczenia terenowe i ćwiczenia dowodzenia za pomocą symulatorów komputerowych. W Saber Strike 2015 będą brać udział jednostki wojskowe z Litwy, Łotwy, Estonii, Polski, USA, Wielkiej Brytanii, Finlandii, Danii, Niemiec, Francji, Włoch, Portugalii, na Węgrzech, Słowacji, Chorwacji, Norwegii, oraz Kanady. Wczoraj testowano transport sprzętu i żołnierzy. Od rana na lotnisku w Babimoście lądują samoloty Herkules. Potem żołnierze przenoszą się na poligon do Żagania, gdzie rozpoczęły się ćwiczenia tak zwanej “Szpicy NATO”.
Źródła: ZmianyNaZiemi (1, 3), pl.SputnikNews.com (2)
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
To ciekawe.
USA +UE “zwiększa obronność” przysuwając rakiety do granicy z Rosją.
Czy już wszyscy zwariowali?