Estonia nie ratyfikuje umowy granicznej z Rosją

Opublikowano: 08.01.2020 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1435

Koalicja rządząca Estonii nie zamierza przedłużać ratyfikacji umowy ws. granicy państwowej z Rosją, podpisanej w 2014 roku – poinformował przewodniczący parlamentu kraju Henn Polluaas. „Stanowisko koalicji sprowadza się do tego, że nie będziemy przedłużać ratyfikacji umowy granicznej” – powiedział Polluaas w wywiadzie dla portalu estońskiej ERR.

Przewodniczący powiedział również, że nawet jeśli Rosja jako pierwsza ratyfikuje umowę graniczną, Estonia nie będzie jej ratyfikować. „Nie należy nic robić. Nie ulega wątpliwości, że nie powinniśmy jej ratyfikować. Jeśli zawrzemy nowe porozumienie ws. granicy i zrezygnujemy z tych terytoriów (Iwangorodu i Rejonu Peczorskiego, które przeszły do Estonii na podstawie umowy w Tartu w 1920 roku – red.), będzie to miec ogromne konsekwencje prawne” – uważa Polluaas. Zdaniem polityka w tym przypadku zostanie anulowana umowa pokojowa w Tartu i prawo Estonii do tych ziem.

Traktat pokojowy w Tartu, zawarty w 1920 r. między Estonią a Związkiem Radzieckim, przewiduje przekazanie republice bałtyckiej część obwodów leningradzkiego i pskowskiego. W 1944 r. ziemie te wróciły do RFSRR.

Moskwa traktuje ten traktat jako dokument historyczny, który nie ma mocy prawnej. Tallin twierdzi natomiast, że umowa nadal obowiązuje. Odniesienia do niego zostały zawarte w preambule ustawy o ratyfikacji rosyjsko-estońskiej umowy granicznej. Moskwa uznała to za możliwość do wysuwania roszczeń terytorialnych w przyszłości i wycofała swój podpis pod traktatem granicznym.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.