Liczba wyświetleń: 661
„Nie życzę sobie nachalnego epatowania czymś, co dla mnie jest nieestetyczne. To już nawet nie równouprawnienie, ale terror” – powiedział znany muzyk rockowy Paweł Kukiz odnosząc się do dzisiejszej parady EuroPride.
Według Słownika Języka Polskiego terror to „przemoc i okrucieństwo albo groźby ich użycia stosowane wobec ludzi w celu ich zastraszenia”. Jeśli autor piosenki „ZCHN zbliża się” rzeczywiście uważa, że terrorem wobec niego jest chodzenie po ulicy kogoś, kto dla niego wygląda nieestetycznie, to przepraszam – ale albo nie rozumie znaczenia słów albo też jest po prostu straszliwym zamordystą. Bo to, że ktoś – nawet duża grupa ludzi – chodzi sobie po ulicy wyglądając nieestetycznie, w żaden sposób do niczego nie zmusza ani pana Kukiza, ani nikogo innego. No chyba, że lider „Piersi” uważa, że ma jakieś święte prawo do oglądania tylko rzeczy miłych dla oka i to prawo jest gwałcone poprzez samo pojawienie się nieestetycznie wyglądającej osoby w każdym publicznym miejscu, do którego ma akurat kaprys się udać…
Na to, że tak może być, wskazuje jego rzucone monarszym tonem „nie życzę sobie” oraz retoryczne pytanie: „Homoseksualiści domagają się poszanowania praw człowieka, ale kto uszanuje moje prawa?”. Ale jeśli tak jest, to muszę się sprzeciwić. Bo Paweł Kukiz, mimo że jest znanym i cenionym (także przeze mnie!) artystą nie ma większych praw niż inni ludzie. A uznanie, że takie prawo mają wszyscy i powinno być ono chronione prowadziłoby do absurdalnego totalitaryzmu. Do świata, w którym nie wolno pokazywać się innym ludziom, jeśli mogą uznać, że jest to nieestetyczne. Do świata, w którym nie mogłyby wychodzić na ulicę nie tylko przegięte „ciotki”, ale i punki, skinheadzi, długowłosi, nieogoleni oraz (dla mnie wyjątkowo nieestetyczni) ludzie w gaciach poza kolana i z kozią bródką (nie mówiąc już o pijanych, żebrakach, czarnoskórych i niepełnosprawnych) – bo zawsze dla kogoś byłoby to nieestetyczne. Do świata, w którym wszyscy najprawdopodobniej musieliby być na ulicy ubrani tylko według oficjalnie certyfikowanych jako estetyczne wzorów ustalonych przez państwo. Do świata, w którym lider „Piersi” nie mógłby rozpowszechniać w radiu nie tylko swojej kontrowersyjnej piosenki o księdzu proboszczu, ale i być może innych – bo dla różnych ludzi byłyby one nieestetyczne.
Nie chcę żyć w takim świecie. Nie uważam, że mam jakieś prawo do oglądania tylko rzeczy estetycznych i nie uważam, by takie prawo mieli inni ludzie. Wolę natykać się na ulicy na brudnego pijaka, niegustownie umalowaną „ciotkę” czy głupkowato wyglądającego skejta niż ryzykować, że ktoś mnie samego kiedyś z niej pogoni, jako „nieestetycznego”.
Autor i źródło: Jacek Sierpiński
Poznaj plan rządu!
A ja stane w obronie Kukiza. Wyrazil on swoja opinie, naszczescie jeszcze w tej kwesti mozna miec wlasna. Jestem za rownouprawnieniem pedalow (zawieranie zwiazkow cywilnych itp) ale prowokujace manifestacje zaczynaja mnie draznic. Kazdy powinien miec prawo do ekspresji wlasnych pogladow ale jak robi to w sposob niestandardowy to musi sie liczyc ze czesci osob to sie nie spodoba.
Coraz bardziej mi sie wydaje ze pedalom nie zalezy na tolerancji tylko na tym zeby kazdy ich lubil.
Jakby Kukiz wyrazil sie tak o pochodzie babc z PKR’u z obrazem swietym to pewnie by mu przyklasnieto.
@swoboda: “rownouprawnieniem pedalow”, “pedalom nie zalezy” 🙂 Fajny nick, czyżby też oznaczał swobodę od myślenia? Chyba pomyliłeś adresy: http://wolnemedia.net & http://www.rowerzysta.pl?
Co do życzeń, to i ja chciałbym się dołączyć do konceru życzeń Pawła Kukiza- nie życzę sobie w otwartej, publicznej przestrzeni epatowania swoją religijną egzaltacją w pochodzie z waflem niesionym na przodzie. To dla mnie nieestetyczne! I w dodatku terror czystej wody- koniec na czas jakiś z normalnym ruchem ulicznym, ponieważ gromada ludzi z krzyżem zapragnęła przejść się po mieście, jakby nie miała dość miejsca w i przy swoim kościele. Ruch uliczny musi sobie poczekać, bo inaczej będą sankcje natury bardzo policyjno-karnej. Pochód był jeden EuroPride był jeden i mógł przysporzyć trudności tylko warszawiakom przez czas jakiś (no, ale w końcu bycie stolicą pociąga za sobą nie tylko same plusy!). Pochody z okazji Bożego Ciala paralizuja cały kraj (!) i jest OK (?).
Swoimi zastrzeżeniami natury estetycznej w stosunku do gejów Paweł Kukiz (chyba?) zaczyna część kabaretową swojej kariery 🙂 Raczej niewielu będzie przeciwników twierdzenia, że o wiele bardziej estetyczny widok prezentuje chłopak czy dziewczyna w wieku 20 niż 60 lat. Zatem, całkiem logicznym wnioskiem, wydaje mi się wprowadzenie zakazu przebywania w miejscach publicznych osób starych, ale także: niepełnosprawnych, niechlujnie ubranych, nieuczesanych, chodzących trochę zygzakiem (;-) ) itd. Ogromna większość społeczeństwa zgodzi się, że to przecież nie estetyczne, a skoro tak, to większość może wprowadzić zakazy poruszania się w/w osobników np. od 6 do 22. 😀
Uff, całe szczęście jednak, że większość ludzi nie uzurpuje sobie praw Pawła Kukiza do narzucania innym osobom swoich własnych, indywidualnych, czasem przedziwnych upodobań estetycznych!
Przeczytałem rzeczony tekst Pawła Kukiza w “Rzepie”. Czego tam nie ma? 😀 Zresztą- zobaczcie sami (a to tylko wybór ze złotych myśli Pawła K.!):
“Z poprzednich tego typu imprez wynika, że ich uczestnicy dążą do legalizacji związków osób tej samej płci, a stąd już tylko krok do adopcji dzieci […].”
O, rany, a ja myślałem, że EuroPride ma na celu dążenie do potanienia biletów kolejowych. 😀 A czy to źle, że dwie kochające się osoby chcą być razem mając jednocześnie jakieś prawne zabezpieczenia? “A stąd juz tylko krok…”- nie dawajmy prawa jazdy- wiadomo stąd już tylko krok do: wypadków, kalectwa, śmierci. 😀
“Nie wyobrażam sobie, aby dziecko mogło być wychowywane przez dwóch tatusiów lub dwie mamusie.”
Cóż, nie potrafię za wiele powiedzieć o wyobraźni P. K., oprócz tego, że jest mała (jak na artystę to chyba nawet za mała 🙂 ).
“Mam przyjaciół, którzy są homoseksualistami, i większość z nich jest przeciwna adopcji dzieci.”
Ilu on tych gejów-przyjaciół ma? Chyba co najmniej ze 100, żeby tak autorytatywnie się wypowiadać po przeprowadzonych badaniach na reprezentatywnej grupie? A jeśli ktoś ma trzech rudych znajomych, którzy są złodziejami, czy znaczy to, że wszyscy rudzielcy to rabusie? :-O
“Każdy człowiek powinien mieć oczywiście wybór, także swojej orientacji seksualnej. Trudno mi sobie jednak wyobrazić, aby […]”
Stara śpiewka- możesz wybrać to, co chcesz, ale… musisz wybrać to, co ci każemy (dewiza Henry’ego Forda: “Możesz otrzymać samochód w każdym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny.”) .
“Wychowanie przez parę homoseksualną […] w okresie dojrzewania kształtuje się jego seksualność, która w takiej sytuacji może ucierpieć.”
Może ucierpieć? Czyli jednak cała ta gadka o tym, że nie ma nic przeciwko gejom to zwykła ściema- jak ktoś może ucierpieć, jesli stanie się gejem, znaczy jednak, że homoseksualizm to zło!
“A reakcje otoczenia, gdy dziecko wychowywane w takiej […]„rodzinie” pójdzie do szkoły? […] od początku traktowane będzie jako inne. Z tego powodu może nawet zamknąć się w sobie.”
Dzieci w szkole dokuczają też: rudym, murzynom, grubym, nie Polakom, piegowatym, jąkającym się, lizusom, kujonom, słabym w nauce, … (można wymieniać długo)- zatem te wszystkie dzieciaki powinny być usuniete ze szkoły (?), odebrane rodzicom (?), wydalone z kraju (?). Wtedy, na pewno, już nie zamkną sie w sobie. 😀
“Nie należy piętnować homoseksualizmu, ale też nie powinno się go promować.”
Czytaj: niech się i sexują, ale tylko i wyłącznie u siebie w domu, w miejscu publicznym zaś żadnych praw nie mają!
Na koniec coś extra- popisówka ze znajomości hostorii:
“Nieprzypadkowo początkiem końca Imperium Rzymskiego była rozwiązłość moralna i zatarcie się różnic między płciami.”
Taka głupota, żę nawet trudno i żal komentować. 😀
Zatem poznaliśmy innego Pawła Kukiza- już nie tylko muzyk, ale także: psycholog, socjolog, seksuolog oraz (perełka!) historyk. 😀
Żadna ustawa/nakaz nie dała nigdy szacunku i przyjaznego nastawienia społeczeństwa dla grupy społecznej która się o ten szacunek ubiegała poprzez machine legislacyjną. Powodzenia.
Cóż, Paweł jest na tyle rozgarnięty, że dostrzega absurdy ekstremów z każdej strony i na tyle wyluzowany, że nie boi się tego mówić otwarcie. Jest sobą i chwała mu za to.