Erdogan ponagla UE ws. zniesienia wiz dla Turków

Turecki przywódca jest coraz bardziej oburzony „prowokacjami” ze strony Unii Europejskiej i niedotrzymywaniem obietnic. Jeśli Europa nie da mu tego czego on żąda, to w tym roku powinniśmy spodziewać się kolejnej fali uchodźców. Erdoğan doskonale wie, że udało mu się owinąć polityków UE wokół palca i praktycznie za każdym razem przypomina o „porozumieniu”, które w każdej chwili może zostać zerwane.

Powoli zbliża się maj, a Unia Europejska obiecała między innymi zniesienie wiz dla Turków do końca czerwca 2017 r. Widać że Erdoğanowi bardzo na tym zależy, gdyż po raz kolejny upomniał się o swoje i tradycyjnie zagroził inwazją migrantów na Europę. We wtorek rozdrażniony prezydent ogłosił, że Unia Europejska potrzebuje Turcji bardziej niż Turcja UE. W tym momencie wydaje się oczywiste, do czego to wszystko zmierza.

W zeszłym tygodniu Parlament Europejski opublikował „prowokacyjny” raport o sytuacji w Turcji. Wymieniono między innymi naruszanie wolności słowa, łamanie podstawowych zasad demokracji i wolności itd. Jednocześnie w tym samym czasie władze w Ankarze domagają się kary dla niemieckiego komika, który uraził Erdoğana niepoprawnymi politycznie sloganami.

„Podczas gdy nasze relacje z Unią Europejską są w pozytywnej fazie nawiązując do migrantów (…) wychodzenie z takim raportem jest prowokacyjne” – powiedział prezydent Turcji.

Podczas gdy nasz bliskowschodni „partner” grozi i szantażuje wznowieniem islamskiej inwazji na nasz kontynent, przypominając o niespełnionych na dzień dzisiejszy obietnicach, zgodnie z umową Turcja również musi się dostosować przede wszystkim wstrzymując ataki na dziennikarzy i przestrzegając wolności słowa. Erdoğan wyraźnie ignoruje fakt, że najpierw musi spełnić aż 72 warunki, aby wizy zostały zniesione.

Obecna sytuacja nie jest zbyt przyjemna dla Europy, która nie wypłaciła jeszcze pierwszych 3 miliardów euro Turcji i przynajmniej teraz nie ma zamiaru znosić ruchu bezwizowego dla tego kraju. Politycy UE i Erdoğan wzajemnie patrzą sobie na ręce, ale jeśli umowa zostanie zerwana, Turcja wznowi eksport migrantów z Bliskiego Wschodu, wśród których znajdują się terroryści z ISIL.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Yahoo.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl