Liczba wyświetleń: 471
Plejstocen kojarzy się z epoką młodszego dryasu, kiedy do Ameryki Północnej zaczęli migrować ludzie, a po ziemi chodzili przedstawiciele megafauny na czele z mamutami, tygrysami szablozębnymi, mastodontami oraz ogromnym leniwcem (megaterią). Oficjalny pogląd naukowy jest taki, że planeta pokryta była wtedy lodowcem i panował chodny klimat. Odkrycia geologiczne pokazują jednak, że nie musiało tak być. Około 12 800 lat temu doszło najprawdopodobniej do wielkiej katastrofy, która walnie przyczyniła się do wyginięcia zwierząt, kultury Clovis, a także flory. Dzisiaj z coraz większą pewnością można powiedzieć, że katastrofa, to fakt. Inna sprawa dotyczy środowiska sprzed kataklizmu. Jeżeli np. mamuty rozwijały się przez długi czas, a ich szczątki znajdowano na Syberii, to znaczy, że przed upadkiem meteorytów, klimat był ciepły. Epoki Lodowcowej nie było! Jest to rewolucyjna teoria, która zdecydowanie wywraca do góry nogami dotychczasowe założenia naukowców.
Źródło: YouTube.com