Enterovirusa-68 paraliżuje układ oddechowy u dzieci
W Stanach Zjednoczonych w ostatnich tygodniach 440 dzieci w 40 miastach na terenie całego kraju zapadło na niebezpieczną chorobę dróg oddechowych, na którą w chwili obecnej nie ma skutecznego lekarstwa.
Odkryty w latach sześćdziesiątych minionego wieku enterovirus-68 może powodować poważne powikłania, a nawet paraliż układu oddechowego, podaje ABC News. Lekarze z Amerykańskiego Centrum Kontroli i Prewencji Chorób biją na alarm. Choroba dotyka coraz większej ilości dzieci. Wirus znany jest od co najmniej pół wieku, ale dla większości medyków to „obcy temat”.
Wszystkie dostępne leki mogą jedynie łagodzić objawy działania enterovirusa-68, ale nie niszczą choroby w zarodku. Eksperci uważają, że w najbliższej przyszłości liczba chorych dzieci może dramatycznie rosnąć. Niedawno dwa nowy szczepy infekcji zidentyfikowano w Azji i Australii.
Pierwszego enterowirusa-68 odkryto w 1962 roku w Kalifornii, ale przypadki zakażenia występowały rzadko. Infekcja przybrała na sile w ostatnich piętnastu latach. Wirus przenoszony jest przez ślinę i flegmę. Początkowe objawy podobne są do przeziębienia tj. katar, ból gardła, kaszel, gorączka.
W bardziej zaawansowanych stadiach pacjenta może mieć problemy z oddychaniem i zmaga się z problemem odwodnienia organizmu. Chorzy to przede wszystkim dzieci poniżej piątego roku życia i ludzie, cierpiący na astmę.
Autor: tallinn
Źródło: Zmiany na Ziemi