Energia z autostrad

Opublikowano: 22.09.2012 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 864

Jeden ze studentów architektury na Arizona State University wpadł na pomysł zamontowania turbin wiatrowych nad… autostradami. Wykorzystując pęd samochodów, każda z turbin ma wytworzyć co najmniej 9 tys. kWh energii w skali roku – donosi serwis BBC.

Turbiny wiatrowe typu QuietRevolution mają zostać zamontowane parami na stalowych ramach nad jezdniami z pędzącymi samochodami. Instalacja została zaprojektowana dla odcinka amerykańskiej autostrady Phoenix Highway, przebiegającego przez pustynię Sonoran Desert.

Według projektanta, wyprodukowany prąd wystarczy do zasilania urządzeń grzewczych i oświetlenia w budynkach zlokalizowanych przy autostradzie. Inwestycja ma się zwrócić w przeciągu 15 lat.

Źródło: Ekologia.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Hassasin 22.09.2012 12:25

    ,,Otake,, Polskę mi chodzi , tylko że w stosunku do biomasy .

  2. kiereman 22.09.2012 18:34

    Nie chwaląc się taki system wymyśliłem 30 lat temu, mając lat 10.
    Jako pasjonat ciężarówek zauważyłem w tamtym czasie wielkie niebezpieczeństwo jakie stwarzały nocą zepsute pojazdy.Zauważyłem również jak wielki podmuch powietrza powstaje przy wymijaniu stojącego pojazdu przez duży samochód (całe auto aż się kołysze) i pomyślałem że rozwiązaniem mogłaby być turbinka wykorzystująca ten pęd do doładowywania akumulatorów a wtedy ciężarówka mogłaby stać dłużej na światłach bez obawy wyładowania baterii. Zmieniły się czasy samochody się nie psuły na drogach już tak bardzo i zarzuciłem ten pomysł by jako dorosły go zrealizować.
    A tu proszę amerykanie…

  3. ARTUR 22.09.2012 20:38

    U nas nawet fotoradary są deficytowe .

  4. Komzar 22.09.2012 20:48

    No to ciekawe jak ten Amerykanin to policzył. Bo z tego co się orientuje w fizyce, to każdej reakcji towarzyszy reakcja. Z tego wynika, że hamując wiatr na wiatraku będziesz też przez ciśnienie hamować sam samochód a ten będzie więcej palił.
    Poza tym chciał bym widzieć opis takiego urządzenia, bo dopiero wtedy można konkretnie ocenić zasadę działania tego.
    A jak już “chwalimy”tych inżynierów, to zwrot kosztów (nie wliczając strat poniesionych przez kierowców) rzędu 15 lat to jakaś kpina chyba jest. Do tego czasu trzeba będzie system 3 razy naprawiać.
    Nie bardzo też rozumiem dlaczego szukają energii tam gdzie jej za wiele nie ma.
    Silnik spalinowy w samochodzie ma sprawność rzędu kilkunastu procent. Całą reszta idzie w ciepło rozpraszana na chłodnicy. Tu jest pole dla popisu dla inżynierów. Złapać 80% marnowanej w tym silniku energii.

    No, żeby nie musieli za długo szukać to od razu podpowiem, już ktoś nad tym pracował. Ten silnik nazywa się Kanonierka:

    http://gun-engine.pl/

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.