Energia odnawialna może zrujnować UE

Opublikowano: 19.10.2011 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 690

W wyniku dążeń Unii Europejskiej do zwiększenia udziału energii odnawialnej, firmy jak i indywidualnych odbiorców czeka co najmniej 20 lat podwyżek cen energii elektrycznej. Takie wnioski płynął z raportu Komisji Europejskiej „Energy Roadmap to 2050” – informuje „The Financial Times”.

Dziennik dotarł do raportu Komisji Europejskiej, który przedstawia pięć scenariuszy odejścia od konwencjonalnych źródeł energii, takich jak węgiel czy gaz ziemny, które obecnie zaspokajają połowę bilansu energetycznego Unii Europejskiej na rzecz energii odnawialnej.

Z zawartych w nim analiz największym źródłem energii elektrycznej w roku 2050 będą farmy wiatrowe, które wyprzedzą zarówno węgiel, jak i energetykę jądrową. Farmy wiatrowe w 2050 roku mogą dostarczać nawet 49 procent energii elektrycznej w UE, gdy obecnie ich udział w rynku energii wynosi tylko 5 procent – informuje dziennik.

Z przedstawionych wariantów wynika, że przejście na zieloną stronę mocy będzie skutkowało w latach 2020-2030 dużymi podwyżkami cen energii. W przypadku przewagi odnawialnych źródeł energii do 2050 roku średnie ceny dla gospodarstw domowych mogą wzrosnąć o ponad 100 procent. Z kolei według scenariusza, który zakłada dywersyfikację dostaw energii i większy udział energii jądrowej oraz wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla – „tylko” o 43 procent.

Jak wynika z raportu podwyżka cen częściowo będzie się wiązała z inwestycjami w infrastrukturę, która miałaby zastąpić konwencjonalne źródła energii. Więcej zapłacimy za prąd także w wyniku tego, że właściwości produkcyjne istniejących elektrowni korzystających z konwencjonalnych źródeł nie będą w pełni wykorzystane.

“Dziennik Gazeta Prawna” alarmuje, że wyższe ceny energii elektrycznej przyczynią się do spowolnienia rozwoju gospodarczego. Poza tym europejska gospodarka może przestać być konkurencyjna w stosunku do gospodarki Stanów Zjednoczonych i krajów rozwijających się.

Na podstawie: The Financial Times
Zdjęcie: Maurycy Hawranek
Źródło: Ekologia.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. ManiekII 19.10.2011 12:42

    O podwyżkach myśmy już dawno pisali; taka jest właśnie polityka UE najpierw uchwalają bzdurne prawa i mącą ludziom w głowach a jak wszystko już się uspokoi to informują o kosztach.

  2. dartan 19.10.2011 15:28

    Potęga Uni Europejskiej już pęka w szwach, roznosi się już niemiły swąd…
    Napewno chcieli dobrze.
    P.S. Co jeszcze oprócz wiatraków przeszkadza?

  3. norbo 19.10.2011 17:26

    Bzdura… ja mam pomysła… doskonała ekologiczna energia i całkowita likwidacja bezrocia… prądnice napędzane siłą ludzkich mięśni… 😉

  4. mr_craftsman 19.10.2011 18:01

    “składowanie CO2” – to zaiste pomysł genialny, niczym obowiązkowe obrzezanie, wszczepianie chipa, zakaz wypróżniania częściej niż 1 raz dziennie czy “jeden szeryf na każdego mieszkańca”.

    borze, niech ta unia wreszcie pierdyknie, zanim nałożą nam podatki od innych czynności fizjologicznych.

  5. senseimarcel 19.10.2011 19:07

    Co za pierdy. W UE podwyżki energii byłyby nawet gdyby koszt inwestycji elektrowni wiatrowej wynosił 0. Pieprzony socjalizm.

  6. Drill 19.10.2011 20:02

    Tak własnie kończy się ingerencja w wolny rynek. Nakładanie wydumanych limtów, optowanie za rozwiązaniami “potwierdzonymi” tendencyjnymi badaniami. Wszelka taka bzdurna polityka zawsze w końcu znajduje odzwieciedlenie w cenach. Bo złodziejstwa nie da się ukrywać w nieskończoność. Po tym niepokojącym raporcie, unia(z premedytacją pisane z małej)będzie starała się bohatersko rozwiązać ten problem, nie znany w żadnym innym ustroju, jak powiedział już pewien mądry człowiek, co znowu dowiedzie, że jest socjalistycznym molochem.

  7. norbo 19.10.2011 20:30

    Ja tam kurde sie nie znam ale sąsiad ma taki słownik gruby i tam piszą, że jak korporacje zarabiają to się to kapitalizm nazywa… 😉

  8. ARTUR 19.10.2011 20:55

    Unia rozsypie się jak starożytna Grecja bo dryfuje w stronę głupoty i stalinizmu .

  9. norbo 19.10.2011 21:11

    Tak sobie myślę, że powinniście faktycznie spróbować jak to jest żyć w dzikim kapitaliźmie… dlaczego nie jedziecie do Somali? tam nie ma unii, nie ma państwa… tam jest wolność 😉

  10. ezbig 20.10.2011 02:30

    norbo masz ciekawą mentalność w stylu – siedź cicho bo inni mają gorzej. Po to człowiek ma rozum, żeby go używać. Gospodarka centralnie planowana już kiedyś u nas była i to się nie sprawdziło, a unia do tego usilnie dąży. Czy to tak ciężko zauważyć? Ja rozumiem, że z tą Somalią to miała być taka ironia, ale doskonale pokazuje twoje i wielu innych (jak nie większości) myślenie. Bądźmy przeciętni – tak? Nie mamy tak źle – inni to maja tragedie. A mi naiwnie się wydawało, że trzeba równać do lepszych i cały czas się doskonalić.

  11. von und zu 20.10.2011 07:05

    Przyczyną obecnego kryzysu jest likwidacja w latach 70 kontroli rządowej nad przepływem kapitału i spekulacjami (taczeryzm i reagnomics), czyli ostre wychylenie globalizującej się światowej gospodarki w stronę dzikiego kapitalizmu. W efekcie finasjera, banksterzy i spekulanci uzyskali przewagę nad politykami i planistami rządowymi, sprywatyzowali zyski i znacjonalizowali straty. Teraz ten sztuczny boom się skończył. Wszystkie “pakiety ratunkowe” oferowane przez rządy, od Waszyngtonu do Aten, nie są niczym innym jak pompowaniem publicznych pieniędzy, pochodzących z podatków, w prywatne banki i organizacje finansowe, które dostały się w kłopoty przez dziką, niekontrolowaną spekulację.

    Każdy rząd musi, przynajmniej do pewnego stopnia, działać w szerokim interesie społecznym. Banksterom i spekulantom zaś interes społeczny wisi, tak długo jak mają swoje milionowe pensje i zyski. Wyzywanie zwolenników kontroli nad kapitalizmem, w interesie społecznym, od komuchów, socjalistów i lewaków, dowodzi ignorancji i głupoty.

    Jeśli zaś idzie o energię odnawialną, to wzrost jej kosztów nie jest wcale zły i protestują przeciw niej przedewszystkim grupy interesów finansowane przez paliwa kopalne i naiwni obałamuceni ich propagandą. Jak dowodzi historia, wzrost kosztów jest najlepszym stymulatorem wynalazczości i oszczędzania.

  12. 8pasanger 20.10.2011 07:55

    Popieram von und zu ,żyjemy w kraju gdzie może poziom usług publicznych nie jest zbyt wysoki ale mamy:pogotowie ratunkowe(wraz ze szpitalami coby nas poskładali na sali operacyjnej a nie u felczera na kozetce)policję i wymiar sprawiedliwości(działa jak działa ale jest)drogi publiczna edukację wraz z uniwersytetami(w dużej mierze państwowymi), koleje telefony stacjonarne i komórkowe (działające państwowo lub kontrolowane przez UOKiK)-wszystkie kraje rozwinięte gospodarczo czy to Szwecja ,Wielka Brytania,Holandia,czy USA mają znaczny zakres usług publicznych oferowanych lub kontrolowanych przez państwo-np.:UE z polityką rolną nie boi się obecnie głodu(USA podobnie-też mają subwencje)a kierunki migracji ludności są oczywiste-to nie Szwedzi emigrują do Somalii tylko odwrotnie.A Polska nie ma szans wygrać wyścigu o niskie płace z Bangladeszem-zresztą czy tego byśmy chcieli-że policja strzela ostrą amunicją do demonstrantów? Ale nie nasi neoliberalni przyjaciele maja mantrę:niskie podatki ,zero państwa a na pewno będzie lepiej-ignorancja i liberalna vulgata w pełni-tylko myślenia niewiele. A co do energii odnawialnej-czy ktoś zauważył,że około roku 2050paliwa kopalne o ile nie będą już wspomnieniem to będą na pewno o 500-1000%droższe niż obecnie?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.