Emerytury są tak niskie, że trzeba dorabiać
Jaka wynika z oficjalnych danych GUS w Polsce blisko 425 tys. kobiet po 60. roku życia jest aktywna zawodowo – pomimo tego, że osiągnęły odpowiedni wiek nie chcą otrzymywać „głodowych emerytur” i nadal pracują.
W Polsce obniżono próg wiekowy, w którym kobiety mogą przechodzić na emeryturę – obecnie wynosi on 60 lat. Mogą one zatem wcześniej, niż mężczyźni, zakończyć swoją aktywność zawodową, lecz niestety wiąże się to z oczywistym faktem niższych emerytur. Jak wynika z najnowszych, oficjalnych danych GUS`u (dotycząc one roku 2018 roku) część kobiet decyduje się w tym wieku na przejście na emeryturę, jednak część pracuje nadal.
Na otrzymywanie (według opracowania GUS) średnio 2323 złotych brutto decyduje się większość przedstawicielek płci pięknej – konkretnie jest to aż 92 proc. Dodajmy, że wysokość ich świadczeń jest niższa o świadczeń mężczyzn o około 20%. Z kolei blisko 425 tys. kobiet po sześćdziesiątce nadal pracuje. Według prognoz specjalistów portalu „Money.pl” z roku na rok liczba takich przypadków będzie się już tylko zwiększać…
Dodajmy w tym miejscu, że około 266 tys. kobiet decyduje się na zaprzestanie pracy z powodu kwestii zdrowotnych – odsetek takich przypadków sięga 5,5 proc.
Niestety, hasło „wesołe jest życie” staruszka nie ma zastosowania w Polsce. Jak wynika z ankiet przeprowadzonych przez GUS seniorzy znacznie częściej, niż osoby młodsze, pozostające aktywne zawodowo oceniają swoją sytuację. 12% osób starszych oceniało swoją sytuacją jako raczej złą lub złą, a 55% – jako przeciętną.
Źródło: PolishExpress.co.uk