Elektrownia atomowa może powstać szybciej

Opublikowano: 07.09.2012 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 624

List intencyjny dotyczący budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej został podpisany przez Polską Grupę Energetyczną oraz firmy Tauron PE, ENEA oraz KGHM Polska Miedź. Może to przyspieszyć budowę polskiej elektrowni atomowej, która w Polakach wywołuje mieszane uczucia.

Wczoraj PGE Polska Grupa Energetyczna, Tauron Polska Energia, KGHM Polska Miedź oraz Enea podpisały list intencyjny, który zakłada, że spółki podejmą się wypracowania projektu umowy nabycia udziałów w PGE EJ 1 sp. z o.o., spółce celowej, która odpowiada za bezpośrednie przygotowanie procesu inwestycyjnego budowy i eksploatacji pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

Umowa, która powstanie później, ma regulować prawa i obowiązki każdej ze stron przy realizacji projektu, przy założeniu, że PGE Polska Grupa Energetyczna będzie pełnić rolę wiodącą w całym przedsięwzięciu. W liście podkreślono, że PGE przy wykorzystaniu spółek celowych rozpoczęła prace związane z przygotowaniem budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, w tym prace zawiązane z rozpoznaniem i zapewnieniem standardów, w jakich prowadzone są inwestycje jądrowe na świecie.

– PGE rozważa umożliwienie partnerom biznesowym uczestnictwa w projekcie poprzez udział kapitałowy w spółce celowej powołanej przez PGE do realizacji projektu jądrowego. Może to pozytywnie wpłynąć na zwiększenie efektywności biznesowej projektu – uważa Krzysztof Kilian, prezes zarządu PGE Polska Grupa Energetyczna.

– Musimy znaleźć inne źródła, które pozwolą nam na funkcjonowanie za 20–30 lat. W interesie nas wszystkich jest kwestia, czym zastąpić węgiel – dodaje Maciej Owczarek, prezes zarządu Enea. Natomiast prezes KGHM Herbert Wirth stwierdził, że jego spółka definiuje swoją rolę w projekcie przez pryzmat kompetencji górniczych.

Pomysł wsparcia budowy polskiego atomu siłami KGHM, Tauron i Enei padł już wcześniej, ale zaangażowanie tych firm nie przyśpieszy całego przedsięwzięcia bardzo znacznie, przynajmniej z perspektywy “zwykłych obywateli”. W chwili obecnej wszyscy wskazują na rok 2020 – wówczas może nastąpić uruchomienie pierwszego bloku energetycznego pierwszej elektrowni o mocy 3 tys. MW.

Polski atom to nie tylko inwestycje, to także kontrowersje. Ekolodzy nie chcą atomu i straszą katastrofami, pokazując choćby przykład Fukushimy. W Europie nastroje raczej nie są atomowe, również za sprawą japońskiej katastrofy.

Co naprawdę sądzą Polacy? Wydaje się, że większość ludzi ma poglądy takie, jakie przedstawiono w wynikach badań Instytutu Monitorowania Mediów. Wielu Polaków chciałoby elektrowni atomowej w kraju, bo zawsze dobrze mieć takie zaplecze energetyczne, ale nikt nie chce mieć elektrowni zbyt blisko domu. Taka postawa jest nawet oczywista. Chcemy prądu z elektrowni, ale skażenia powinny być gdzieś hen daleko…

Ekolodzy nalegają na wykorzystanie odnawialnych źródeł energii i wskazują turbiny wiatrowe na Bałtyku jako rozwiązanie lepsze niż atom. Prawda może być po środku. Chyba należałoby wypróbować “zielone” źródła energii niezależnie od dyskusji na temat atomu.

Niestety, jeśli tylko ktoś chce postawić wiatrak, zaraz pojawiają się obrońcy nieskażonego wiatrakami krajobrazu. Mówi się również, że wiatraki zmieniają klimat! Można wręcz odnieść wrażenie, że nic nie zaszkodzi okolicy bardziej niż wiatraki. Elektrownia atomowa wszystkim wydaje się pięknym i naturalnym elementem krajobrazu i można się nawet z tym zgodzić. Byłoby jednak miło, gdyby naprawdę próbowano wielu różnych źródeł energii.

Opracowanie: Marcin Maj
Na podstawie: Tauron PE
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Murphy 07.09.2012 11:12

    Ja bym proponował postawić tą elektrownię na Wiejskiej w Warszawie. W końcu już nawet mają odpowiednią kopułę pod reaktor. A też i było by bardziej symetrycznie rozprowadzać prąd w każdym kierunku kraju. 😉

    “3 tys. MW.” = 3 GW

    Jak widzę takie kwiatki to zawsze się zastanawiam czy ludzie piszący takie rzeczy nie mieli w szkole na fizyce omówionych przedrostków układu SI. Może i mieli tyle że wtedy widocznie byli chorzy albo na wagarach. :\

  2. senseimarcel 07.09.2012 13:31

    (Komentarz usunięty – naruszenie regulaminu punkt 7 – wulgaryzm. Używaj kulturalnego języka, WM to miejsce rozmowy na poziomie.) Mod.

  3. 23 07.09.2012 22:07

    “Elektrownia atomowa wszystkim wydaje się pięknym i naturalnym elementem krajobrazu i można się nawet z tym zgodzić.” — to ironia? :>

    Ciezko wyczuc przekaz tego artykulu. Moze niech sobie pan Maj wroci do hakerow i wolnego internetu bo zdecydowanie jasniej pisze w tym temacie.

  4. Radek 08.09.2012 05:12

    Po co nam taka elektrownia? Prądu całkowicie starczy. Szczególnie jak wprowadzili “przymusowe” świetlówki kompaktowe i produkuje się wszystko “energooszczędne” I tak cena prądu nie spadnie.

  5. ink 08.09.2012 10:49

    czytajcie źródła – artykół na podstawie Tauron
    “Polska”? Energia

    i wszystko jasne lobby dotarło i do WM

    Panie Maju, ja tutaj coś “Niepaniemaju”, bo skąd u Pana wniosek, że większość Polaków chciałoby Atomówki, lecz nie blisko?

    Na jakiej podstawie Pan tak twierdzi?

  6. 23 08.09.2012 18:04

    @ink nie podniecaj sie 😉 Watpie zeby autor czytal ten portal.

  7. Wentyl 08.09.2012 21:33

    Po co on wypowiada taki bełkot mydlący: “spółka definiuje swoją rolę w projekcie przez pryzmat kompetencji górniczych”?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.