Ekonomiczne problemy Polaków

Opublikowano: 01.03.2016 | Kategorie: Gospodarka, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1060

„Diagnoza Społeczna 2015”, raport Rady Monitoringu Społecznego, definiuje kilka czynników, które mają znaczący wpływ na poziom życia Polaków. Wskazuje też szereg obszarów, na których obywatele naszego kraju muszą najbardziej oszczędzać.

Janusz Czapiński i Tomasz Panek z SGH, autorzy raportu, koncentrują się na kilku problematycznych polach: kosztach czynszu i opłat, wyjazdach rekreacyjnych, usługach medycznych czy kulturze. Ich badania wskazują, że wielu naszych rodaków jest zmuszonych ze względów finansowych rezygnować z partycypowania w części tych aktywności i zobowiązań.

Jak donosi “Portal Samorządowy”, procent gospodarstw domowych zmuszonych w 2015 r. do rezygnacji z wyjazdów wypoczynkowych z powodów finansowych wahał się od 35 proc. w przypadku wyjazdów rodzinnych do prawie 40 proc. dla wyjazdów samych dorosłych. Zdecydowanie najwyższy procent gospodarstw zmuszonych do rezygnacji z wybranych form wypoczynku występował w 2015 r. na wsi: w przypadku wyjazdów dorosłych rezygnacje te dotyczyły tam ponad 48 proc. gospodarstw, a jeśli chodzi o wyjazdy grupowe dzieci i wyjazdy rodzinne, było to 40 proc. gospodarstw. Najgorsza sytuacja pod względem rezygnacji z wyjazdów rodzinnych występowała w województwach świętokrzyskim i podkarpackim.

Jeśli mowa o korzystaniu z usług lekarza, największa grupa gospodarstw domowych zmuszona była z powodu braku środków zrezygnować z zakupu leków, leczenia zębów i wizyty lekarskiej. Najczęściej dochodziło do rezygnacji z wyjazdu do sanatorium (w prawie 29 proc. gospodarstw), z zamówienia protez zębowych (w ponad 24 proc. gospodarstw) oraz z leczenia zębów (ponad 22 proc.).

Od 10 do 13 proc. badanych gospodarstw domowych musiało z powodów finansowych zrezygnować w 2015 r. z wyjścia do kina, teatru, opery, filharmonii, zwiedzania muzeum czy też wystawy, z zakupu książki lub prasy. Najwięcej rezygnacji (16 proc. gospodarstw) dotyczyło wyjścia do kina, a najmniej (10,3 proc.) zwiedzania muzeum lub wystawy. Wśród grup gospodarstw domowych, które mimo potrzeby musiały rezygnować z wyjścia na wybrane imprezy kulturalne, najgorzej prezentują się gospodarstwa rodzin niepełnych oraz wielodzietnych, w których częstość rezygnacji z rozmaitych form uczestnictwa w kulturze przekraczała nawet 35 proc.

Zaleganie z opłatami za mieszkanie oraz za gaz i energię elektryczną to bolączka gospodarstw utrzymujących się z niezarobkowych źródeł (odpowiednio ponad 25 proc. gospodarstw zalegało z opłatą za mieszkanie i prawie 23 proc. za gaz i prąd) oraz rodzin niepełnych (odpowiednio ponad 19 i prawie 5 proc.). Z opłatami za mieszkanie nieznacznie częściej kłopoty miewają gospodarstwa domowe wiejskie niż miejskie, a w przypadku opłat za energię elektryczną i gaz zaobserwowano sytuację odwrotną. Najwyższe odsetki gospodarstw domowych nieuiszczających w terminie opłat za czynsz odnotowano w województwach podlaskim i świętokrzyskim.

Ponad 44 proc. dorosłych Polaków z grupy wiekowej 25-34 lata mieszka nadal z rodzicami. Lokale są za ciasne, przeludnione i wymagają remontu. Kraje Europy Zachodniej dogonimy pod względem mieszkaniowym dopiero za 25 lat.

Już sama liczba mieszkań na 1000 mieszkańców nie napawa optymizmem, zwłaszcza w porównaniu ze średnią europejską. W Polsce na taką grupę ludności przypadają 363 lokale, podczas gdy średnia dla UE wynosi aż 477. Ceny wynajmu i zakupu w relacji do zarobków Polaków kształtują się także mało zadowalająco – wynajęcie skromnej kawalerki w dużym mieście może pochłaniać 40-50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Miesięcznie zarabiamy na zakup tylko pół metra kwadratowego mieszkania. Skoro powyższe dane dotyczą relacji cen wynajmu i zakupu lokalu do przeciętnego wynagrodzenia (4515,28 zł brutto – dane za grudzień 2015 r.), można łatwo dostrzec, w jak trudnej sytuacji mieszkaniowej muszą być zarabiający pensję minimalną (1850 zł brutto).

Porównanie liczby pokoi per capita ze średnią europejską również wypada na naszą niekorzyść. Podczas gdy w krajach zachodnich na osobę przypada 1,6 pomieszczenia, u nas jest to tylko 1,1.

Jak donosi portal Forsal.pl, mamy obecnie w kraju 14 mln mieszkań. Do liczby tej „dokłada się” rocznie 144 tysiące nowych lokali, a 3 tysiące poddawane są rozbiórce.

Źródło: NowyObywatel.pl
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. razowy40i4 01.03.2016 10:35

    No cóż kredyt mieszkaniowy to obok wysokiego bezrobocia i niskich zarobków jest niezwykle skutecznym narzędziem pozbawiania ludzi wolności …
    z jakimś niewielkim kredytem na telewizor czy inne zbędne badziewie to tam jeszcze można spać spokojnie
    ale z taka pętla na szyi jak kredyt hipoteczny na ciasną norę w bloku to fiu fiu …
    30 lat niewolnictwa jak nic – morda w kubeł i do fabryka …

  2. Czejna 01.03.2016 12:35

    Wszystkie te dane sa porazajace. Ubywa nas milionami z kraju,
    a tu wciaz malo, malo i za malo. Gdzie to wszystko idzie?

  3. mar173 02.03.2016 08:33

    Mam 24 lata, mieszkam z rodzicami łącznie jest 6 osób na 3 pokoje. Ja jestem w pokoju 12m^2 z dwoma braćmi + pies. Tak wygląda rodzina wielodzietna w poniemieckim domu niewłasnościowym. Zabrano nam mózg (prawo zabrania wszystkiego, musisz postępować tak jak tego mafijne korporacje chcą) a jeśli nie jesteś lotnym ekstrawertykiem, nie jesteś od urodzenia dwujęzyczny lub jesteś z rodziny wielodzietnej w warunkach nie do nauki i pracy to nikt nie da roboty za +2tys bez znajomości i wyższego wykształcenia. Firmy robią co chcą, przed pracą mówią o wyższych zarobkach, ukrywają wiele rzeczy by w pierwszy dzień pracy w trakcie pracy podsunąć umowę, człowiek nawet nie zdąży przeczytać i już podpisuje. Otóż okazuje się że premii na dany miesiąc może nie być (a i tak to góra 400zł) nie z mojej winy ale całej grupy – ot taka niesprawiedliwość – mam tracić 400zł bo ktoś z grupy chorował, lub ktoś za wolno pracował, lub przez brakujące części (wina przełożonych) praca staje. Pięknie… No ale ludzie się przyzwyczajają jak w Auschwitz: [ “Człowiek w poszukiwaniu sensu” – Viktor E. Frankl ] dostając co miesiąc 1300zł na konto jakby ktoś w mordę strzelił, normalna kawalerka w przeciętnych warunkach za wynajem 1000zł + opłaty. Wszystko jasne. Z jednej strony wymóg mówienia sobie po imieniu a z drugiej warczenie na siebie, podświadoma wrogość i złość. Przeklinanie na pracę na przerwach a później obłudne mówienie żeby ją szanować i miłować. Istna dżungla. A NIESPRAWIEDLIWOŚĆ ! to nic, po co sobie tym głowę zawracać ? Jaki inny gatunek zwierząt ma tak niesprawiedliwie jak my ? Że niby kury mają swoje hierarchie ? Gdzie ? Każde je tyle samo i to samo, każde uprawia sex gdzie tam niesprawiedliwość ? Na czym owa niesprawiedliwość polega ? A u nas sprawa wygląda tak że jeden nie musi robić nic albo poświęca na pracę kilka godzin w miesiącu i ma miliony, reszta musi zapierniczać codziennie po 12, 14h, życie to marzenie bo żyje się w niewoli. Mamy nienaturalną hierarchię, sztuczne podziały, jakiś kretyn pokroju Mahometa czy innego nawiedzonego uznał że tak będzie dobrze i tak mamy system monetarny, tak jak nie wierzę w dogmaty religijne tak nie wierzę w system monetarny i to co mamy teraz – stworzyli to ludzie, a ludzie to głupie zwierzęta – mądre zwierze nie daje się tak r… w d…

    I to ma być to godne życie ludzkie ? Praca dla firmy codziennie pochłania 11h mojego czasu(dojazdy, sama praca) nie mówiąc już o przygotowaniach do pracy bo przecież 1h wcześniej trzeba wstać i już o niczym innym się nie myśli tylko o pracy. Sen 6-8h i już dzień załatwiony 6+12=20h 8+12=22h. Wczoraj akurat miałem 2h “wolności” jeśli odpoczynek po pracy nazwać wolnością.

  4. Hassasin 02.03.2016 09:32

    Każdy nawóz ma swój pozytyw. W obecnej sytuacji geopolitycznej i socjalnej świata, w obliczu ciapatej wędrówki ludów taka sytuacja socjoekonomiczna Polski jest dla Nas ….ZBAWIENIEM. Dlaczego ?
    Zanieczyszczenie środowiska chemią czy radiacją da się usunąć ale zanieczyszczenie obcymi genami środowiska nie da się oczyścić 🙁

  5. mar173 02.03.2016 09:52

    Polacy muszą rezygnować z opłacenia mieszkania bo nie mają co do gara włożyć a taki krętacz wciąż nie skazany bawi się w najlepsze: https://www.youtube.com/watch?v=oDiili2Gs-0

    W USA skazują takich na wiele lat więzienia ale coś ekstradycji nie ma…
    Cóż za oszust po trupach do celu… https://pl.wikipedia.org/wiki/Kim_Dotcom

    system monetarny

    Skąd ja się pytam w młodym wieku [27lat] taki Kim miał 100 milionów dolarów: “W 2001 roku Dotcom nabył niemal zbankrutowaną firmę LetsBuyIt.com i publicznie ogłosił zamiar zainwestowania 100 milionów dolarów w przedsiębiorstw” I to jeszcze przed uruchomieniem MegaUpload, później Mega.nz

    W pracy w której jestem średnio zarabiając 1500zł miesięcznie przez 40 lat pracy nic nie wydawając będę miał 180tys. dolarów coś jest nie tak… 2-4h wolności na dzień, sen 6-8h i życie w totalnej biedzie – po prostu niewolnictwo.

    I to tylko jeden oszust ilu takich, ba korporacje działają legalnie po trupach do celu i jakoś nikt im nigdy krzywdy nie zrobi…

    Nie wierzę że ludzie się nie buntują zamiast takich głosów jak mój … Brak słów …

    I jeszcze ta ilość plusów i pozytywnych komentarzy pod filmem Kima … Nie wierzę że coś się zmieni … Tak jak pisałem wcześniej ewolucja zrobi swoje bo stado baranów ani drgnie i potulnie będzie chodzić do pracy.

  6. agama 02.03.2016 11:27

    bieda Polaków wynika z tego, że politycy stłamsili rodzimą przedsiębiorczość na rzecz zachodniej, nadal jesteśmy pod zaborami obcych interesów

  7. kufel10 02.03.2016 14:26

    BZDURA !
    1. Wielu Polaków wynajmuje a są stale zameldowani u rodziców.
    2. Leków np ja nie kupuję, bo leczę sie w sposób naturalny, jeśli idę już do felczera czy leczarza to po poradę, a jak coś przepisze, to niech sobie sam kupi i zupe z tego zrobi. Stać mnie oczywiscie na nie, ale nie dam tym łachudrom zarobić.

    Statystki tak prawdopodobne jak wyniki wyborów, czy pogoda na przyszły piątek.

  8. emigrant001 02.03.2016 20:51

    Pod koniec lat 90-tych guru polskiej ekonomii zaczął “schładzać” gospodarkę. Wtedy rozwijały się drobne polskie biznesy. Bez tego zwalniania przedsiębiorczości dziś więcej intratnych przedsięwzięć byłoby w polskich firmach. Schładzanie ułatwiło firmom zagranicznym kolonizację kraju nadwiślańskiego. Guru do dziś “doradza”, bo Polacy albo są idiotami albo o tym nie wiedzą.

  9. kufel10 03.03.2016 00:33

    mar173

    Nie narzekaj, ja przez 4 lata liceum, 7 lat studiów i 3 lata pracy wstawałem w okolicy 5,45, szedłem na autobus, a kiedy wracałem było 16-18. Dziś młode pokolenie chce mieć wszystko podane na tacy, internet kreuje pewne stereotypy, powiadam Ci, że wcale nie musisz mieć ajfona ani złotego łańcucha.
    Jestem od Ciebie nieco starszy, ale dziś już jest mi dobrze, mogę żyć sformułowań “jestem”, “czuję się”, “mam”, “rozwijam się”.
    Podstawa to wiara, wdzięczność, wiosna 😉 ale i ciężka (zaangażowana) praca.
    Innego wyjścia nie masz, systemu nie przeskoczysz, ale chama czasem możesz pogonić.
    SUKCESÓW Ci życzę, nie marudź tylko rozejrzyj się i dojrzyj MOŻLIWOŚCI !
    pozdrawiam

  10. mar173 03.03.2016 12:03

    kufel10

    Pomnik ci zbuduję za takie zasługi dla ludzkości 🙂

    A tak na serio to życie ogólnie nie ma sensu, sensem dla każdego człowieka jest szczęście, jeśli dla kogoś szczęściem nie jest życie społeczne to szuka szczęścia gdzie indziej. Dla każdego sens jest inny. Ludzi zżera zazdrość że np. muszą pracować a inni tak sobie układają życie że są szczęśliwi bez niej. Człowiek niszczy wszystko, naturę i siebie nawzajem więc ja nie widzę sensu aby ten gatunek przetrwał. Wszędzie pełno wojen tutaj zapierdzielanie ludzi w pracy na zbrojenia, na bezpieczeństwo, na haracz dla innych państw itd. Samo leczenie to tylko interes, skończyła się bezinteresowna pomoc. System monetarny powstał z przypadku tak samo jak tysiące religii.

    Nie rozumiesz na czym polega owa niesprawiedliwość … Czy pisałem że potrzebuję luksusów ? Napisałem że potrzebuję życia a nie niewolnictwa a ty tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz bo wciąż będziesz tkwił w swojej racji. Rozumiem i szanuję każdy ma swoją i ty uszanuj moją.

    Ci ludzie jakoś sobie radzą i są szczęśliwi: http://www.vismaya-maitreya.pl/kryzys_ducha_dyskretny_urok_zycia_bez_pracy.html
    Takich ludzi najlepiej zgnoić że są bezwartościowi itd. Oni są wartością dla siebie i nic nikomu do tego. Jak można szanować ludzi bogatych, stawiać im pomniki skoro wyrządzają oni miliardy razy więcej szkody dla natury, dla społeczeństwa niż samotni skromnie żyjący z zasiłku ? To jest właśnie natura ludzka której nie chce i nigdy nie będę mieć dzieci.

  11. bro 03.03.2016 12:06

    Ja dochodzę do 50 i nadal mieszkam z Rodzicami w swoim dziecinnym pokoiku. Pracuję zawodowo od 1992, ale narazie uzbierałam na co najwyżej pół mieszkania

  12. kufel10 05.03.2016 00:29

    mar173
    Jesteś mądry chłopak i dasz sobie radę, ale nie pisz mi, ze czegoś nie rozumiem i nie wymądrzaj się, bo trochę więcej wiem od ciebie, i to raczej w każdym temacie 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.