Ekonomia dla początkujących

Krótki kurs jak robią nas w balona, albo inaczej pisząc – krótki satyryczny tekst, aby zapoznać w przystępny sposób czytelnika z arkanami podstaw współczesnej ekonomii. Uprawianej globalnie.

Wyobraź sobie, że żyjecie na wyspie. Idealnej. Miłość, światłość i te sprawy. A na drzewach rośnie papier toaletowy… Ty natomiast w pocie czoła produkujesz pomidory. Brązowy Grzesiu przychodzi i dokonujecie wymiany (barteru). Ty mu pomidory, on ci cebule.

Ale pewnego razu sprytny Grzesiu przychodzi z 4 łysymi kolegami (bez szyi) i zamiast cebuli przynosi papier toaletowy z jego podobizną i znakiem wodnym. Oświadcza ci, że od tej pory za pomidory będzie dawał ci swój, specjalny zużyty papier. Mówi, że od tej pory każdy może do wymiany towarowej używać tylko jego papieru, a jak ktoś będzie próbował używać innych środków, to trafi do lochu. Rozmawiał również z innymi mieszkańcami wyspy i nikt się nie sprzeciwił. A nawet jak się sprzeciwił to już więcej nie będzie.

Tylko papier z drzew zerwany przez niego będzie „legalny”, a każda rolka papieru będzie warta 1 helikopter. Będzie się to nazywać Ekonomioł. Za próbę sfałszowania i użycia nielegalnego papieru grozić będzie do 25 lat w lochu. Gdyż będzie podważać to system Brązowego Grzesia bardziej, niż nikomu przecież nie szkodząca pedofilia (kara tylko 5, góra 15 lat).

Co więcej, jego łysi koledzy dysponujący odpowiednią ilością rezerwy papieru (tzw. kapitału) będą dawać ludziom wyimaginowany „guzik”, czyli kredyt, który zależnie od ilości dziurek (zer) będzie wyznaczał, na co możesz go wymienić (potocznie „kupić”). Naturalnie będziesz musiał oddać ten „guzik” i coś jeszcze dorzucić od siebie.

Prawo i sprawiedliwość społeczna musi być!

Autorstwo: Grohmanon
Źródło: WolneMedia.net