Efekt restrykcji rządu jest mizerny

Paweł Lisicki – redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” zastanawia się, jak bardzo negatywne skutki wywoła walka rządu z pandemią koronawirusa, które jest wywoływana przez media. Tym negatywnym skutkiem będzie kryzys gospodarczy. W opinii Lisickiego zagrożenia nie należy bagatelizować, ale również nie można histerycznie podchodzić do covid-19. Lisicki podkreśla, że liczba osób na kwarantannie rośnie w sposób geometryczny. W związku z tym gospodarka znów się zatrzyma. Możemy prawdopodobnie liczyć na dużą liczbę bankructw, falę zwolnień oraz brak możliwości spłaty zadłużeń przez klientów instytucji finansowych. „Zagrożenie związane z tą epidemią nie tłumaczy tak gwałtownych działań rządu […] Inna powinna być strategia aniżeli czekanie na szczepionkę. Strategia powinna zakładać oswojenie się z niebezpieczeństwem” – mówi. Krytykuje media za rozsiewanie dramatycznych, histerycznych informacji, a rząd za nieprzemyślane działania.