Dzikie pszczoły na liście gatunków zagrożonych w USA

Po raz pierwszy w historii Stanów Zjednoczonych na liście gatunków zagrożonych znalazły się pszczoły. Siedem ras tych owadów, niegdyś powszechnie występujących na Hawajach, oficjalnie uznano za zagrożone wyginięciem.

Główną przyczyną ich kurczącej się populacji jest coraz mniejsza ilość siedlisk oraz inwazja obcych gatunków roślin i owadów. Problemy hawajskich pszczół oznaczają także problemy dla rodzimych gatunków roślin zapylanych tylko przez te owady. Kiedy hawajskie pszczoły wyginą część wyspiarskiej flory po prostu zniknie.

Pszczoły są kluczowym graczem w naszym systemie odżywiania: jedna trzecia żywności na świecie jest zapylana przez owady zapylające, głównie pszczoły. Jednak dodanie siedmiu hawajskich ras do listy gatunków zagrożonych nie oznacza, że amerykańskie uprawy znalazły się w niebezpieczeństwie. Rolnictwo opiera się bowiem przede wszystkim na pszczołach miodnych, a a nie dzikich.

„Zagrożeniem dla pszczół miodnych to: złe obchodzenie się z nimi przez pszczelarzy, infekcje pasożytnicze i opryski pestycydami. Jednak na dzień dzisiejszy nic nie wskazuje na to, by miały one wyginąć” – twierdzi dziennikarz, Nathanael Johnson. „Tu chodzi o dzikie pszczoły i to o nie powinniśmy się martwić.”

Dodanie pszczół na listę gatunków zagrożonych pozwoli władzom uruchomić program naprawczy. Z rządowych środków sfinansowana zostanie pomoc na ograniczenie czynników zagrażających hawajskim rasom.

Opracowanie: Xebola
Źródła: Xebola.wordpress.com, WolneMedia.net