Dzień Kobiet – rewolucyjne początki

Opublikowano: 08.03.2013 | Kategorie: Historia, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 816

Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kobiet. Przez wiele lat był on świętowany z obowiązku narzuconego przez władzę „ludową”. W roku 1993 nakaz ten został zniesiony.

Dzień Kobiet nie cieszy się dobrą prasą, a w każdym razie nie jest już tak lubiany jak niegdyś. Bezpowrotnie minęły czasy, kiedy jak na komendę 8 marca ludzie szli w barwnym marszu. Głownie z powodu doświadczeń PRL-u, wokół święta narosło wiele mitów i nieporozumień, dlatego w jego przededniu warto przypomnieć, jakie były początki.

Niektórzy historycy uważają, że początki święta kobiet sięgają aż zamierzchłych czasów starożytnego Rzymu i wiążą się z przypadającym na koniec marca świętem Matronalii. Nie wydaje się jednak, by współczesne pochody miały z nimi wiele wspólnego, szczególnie, że ze świecą trzeba by szukać analogii między rzymskimi procesjami a współczesnymi protestami. O wiele bardziej przekonująca wydaje się najczęściej podawana data 28 lutego 1909 rok.

Aby lepiej zrozumieć pierwotny charakter Dnia Kobiet, trzeba się nieco zagłębić w historię Stanów Zjednoczonych. W roku 1901 powstała Socjalistyczna Partia Ameryki. W początkowym okresie, w dużej mierze dzięki populistycznym hasłom i otwartości na wiele grup społecznych, partia ta zyskała spore poparcie wśród Amerykanów. Chociaż jej kandydat na prezydenta, Eugene V. Debs, nie uzyskał nigdy więcej niż 6% poparcia, SPA odgrywała ważną rolę w życiu politycznym Stanów Zjednoczonych, ciesząc się dużym poparciem wśród robotników w dużych miastach.

To właśnie SPA zorganizowała pierwszy Dzień Kobiet 28 lutego 1909 roku. Manifestacja miała upamiętnić protest który miał miejsce 8 marca 1908 roku, podczas którego blisko 15 tysięcy pracowników branży odzieżowej domagało się praw ekonomicznych i politycznych dla kobiet. Pochód z 28 lutego miał równocześnie upamiętniać strajk kobiet w fabryce bawełny z 1857 roku.

Idea dnia, w który kobiety mogą wspólnie protestować o swoje prawa, spodobała się innym ugrupowaniom socjalistycznym. Decyzja o ustanowieniu Międzynarodowego Dnia Kobiet została podjęta rok później, gdy w Kopenhadze podczas zjazdu kobiet związanych z II Międzynarodówką przegłosowano jego obchodzenie.

Do matek-założycielek Międzynarodowego Dnia Kobiet należy niewątpliwie wymienić komunistkę Klarę Zetkin. Ta niemiecka feministka, silnie zaangażowana w pracę II Międzynarodówki (przez kilka lat kierowała nawet Międzynarodowym Sekretariatem Kobiecym), bardzo silnie lobbowała na rzecz obchodzenia święta. Jej działania nie poszły na marne i 19 marca 1911 odbył się pierwszy Międzynarodowy Dzień Kobiet. Manifestacje kobiet walczących o równouprawnienie społeczne i ekonomiczne przeszły ulicami miast austriackich, niemieckich, szwajcarskich i duńskich.

Pierwsze pochody Dnia Kobiet były związane nie tylko z dyskryminacją płci pięknej. Tuż przed I wojną światową łączono je z demonstracjami antywojennymi, zaś 8 marca 1917 roku (licząc według kalendarza gregoriańskiego), przez Petersburg przeszła wspólna manifestacja feministek i komunistów pod wspólnymi hasłem „chleba i pokoju”. W cztery dni później abdykował car Mikołaj II. Jedną z pierwszych decyzji Rządu Tymczasowego było przyznanie kobietom praw wyborczych.

Odpowiedzialną za ustanowienie w Rosji Dnia Kobiet świętem państwowym, była rosyjska komunistka Aleksandra Kołłontaj, która przekonała do tego projektu Lenina. Odtąd święto to straciło swój pierwotny charakter i stało się odgórnie narzuconym przymusem, nie mającym wiele wspólnego z protestami przeciwko nierównościom społecznym i dyskryminacji.

Autor: Paweł Rzewuski
Źródło: Histmag.org
Licencja: CC BY-SA 3.0


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Prometeusz 08.03.2013 10:45

    Cóż to moje oczy widzą? “(…) komunistkę Klarę Zetkin. Ta niemiecka feministka (…)” – hm. Klara Zetkin. Brzmi bardziej koszernie, niż niemiecko. Jakoś tak czosnkiem zalatuje…

    Pozdrawiam,
    Prometeusz

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.