Dzieci w górach narażone na zaburzenia rozwojowe

Dzieci, które mieszkają na terenach położonych powyżej 2600 m n.p.m. są dwukrotnie bardziej narażone na zaburzenia rozwojowe niż te, które mieszkają poniżej 800 m n.p.m. – czytamy w „Journal of Pediatrics”.

George Wehby z Uniwersytetu Iowa analizował wpływ wysokości na rozwój małych dzieci. Jak zauważa, wcześniejsze badania wykazały, że mieszkanie na obszarach wysoko wzniesionych może zwiększać ryzyko zaburzeń rozwoju fizycznego. Okazuje się, że podobnie dzieje się w przypadku rozwoju intelektualnego.

Wehby współpracował z lekarzami z Ekwadoru, Brazylii, Argentyny, Boliwii i Chile, którzy regularnie zbierali dane na temat ponad 2 tys. dzieci (pomiędzy 3. a 24. miesiącem życia). Podczas badań testowano zarówno zdolności motoryczne, jak i umiejętność rozwiązywania problemów.

Po przestudiowaniu danych badacz zauważył, że ryzyko zaburzeń rozwoju wzrastało o 2 proc. z każdym zwiększeniem się wysokości o 100 metrów.

Na dużych wysokościach powietrze charakteryzuje się mniejszą zawartością tlenu, przez co mniej tlenu może docierać do mózgu rozwijającego się płodu. By poznać dokładną przyczynę, należy jednak przeprowadzić szerzej zakrojone badania – stwierdza Wehby.

Opracowanie: koc, tot,
Źródło: PAP – Nauka w Polsce