Działo kinetyczne z „Transformersów”

Po 6 latach doświadczeń i wydaniu ćwierci miliarda dolarów, US Navy zbudowała skutecznie działające działo kinetyczne. Do wystrzelenia zrobionych z metalu pocisków, używany jest impuls elektryczny a nie jak dotychczas eksplozja chemiczna. W praktyce oznacza to, że stalowy, ważący 18 kg pocisk wystrzelony np. z Nowego Jorku w stronę Filadelfii, rozpędza się do prędkości 9 tys. km/h i nie musi nieść w swojej głowicy ładunku wybuchowego aby – dzięki olbrzymiej energii kinetycznej – siać pożogę i zniszczenie na olbrzymim obszarze.

Działo o takiej sile niszczenia przypomina broń z filmu “Transformers” i może być instalowane nawet na niewielkich jednostkach pływających. Oznacza to w praktyce, że precyzyjny ostrzał artyleryjski gór w Afganistanie, można dokonywać choćby z Oceanu Indyjskiego. Jeśli celem takiego ostrzału są ludzie – głowica niesie w sobie stalowy śrut, który przy tej prędkości nie daje trafionemu człowiekowi szans przeżycia. Tak więc działo kinetyczne jest z pewnością bronią masowego rażenia i kolejnym Terminatorem w długiej kolekcji maszyn do zabijania.

Opracowanie: Chris Miekina
Źródło: Nowa Atlantyda