Działaczom Greenpeace grozi 15 lat więzienia

Opublikowano: 25.09.2013 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 758

Statek Greenpeace zajęty przez rosyjską straż przybrzeżną dotarł do portu w Murmańsku. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej rozpoczął śledztwo ws. działań ekologów. Od jego rezultatów zależeć będzie, czy aktywistom zostaną postawione zarzuty piractwa, za co w Rosji grozi nawet 15 lat więzienia. Jedną z przetrzymywanych osób jest Tomasz Dziemiańczuk, pracownik Uniwersytetu Gdańskiego.

Jak donosi organizacja Greenpeace na pokład statku wpuszczono wczoraj kilku dyplomatów z krajów pochodzenia zatrzymanych aktywistów. Do Murmańska zmierza również polski konsul.

Ekolodzy zostali aresztowani w czwartek 20 września, po tym, jak dwóch aktywistów Greenpeace, w ramach protestu przeciw planom wydobycia ropy naftowej w Arktyce, wspięło się na platformę wiertniczą Prirazlomnaja na Morzu Peczorskim. „Arctic Sunrise” został ostrzelany, a aktywiści aresztowani przez rosyjską straż ochrony wybrzeża. Działacze zostali oskarżeni o terroryzm i nielegalną pracę naukowo-badawczą.

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że interwencja straży przybrzeżnej, która powstrzymała akcję Greenpeace, była uzasadniona, gdyż statek Arctic Sunrise stanowi zagrożenie dla środowiska i bezpieczeństwa. Greenpeace nie zgadza się z taką oceną sytuacji.

„Jakiekolwiek zarzuty o piractwo nie mają podstaw w międzynarodowym prawodawstwie. Nie damy się zastraszyć i nie będziemy milczeć w związku z tak absurdalnymi oskarżeniami i żądamy natychmiastowego uwolnienia naszych aktywistów” – powiedział Kumi Naidoo, dyrektor wykonawczy Greenpeace International.

„Greenpeace od 40 lat prowadzi pokojowe akcje na całym świecie, by chronić środowisko naturalne. Zeszłotygodniowy protest przeciwko planom prowadzenia odwiertów w Arktyce był zgodny z zasadą działania bez przemocy, którą kieruje się Greenpeace. Nasi aktywiści są zdeterminowani, by bronić Arktyki” – powiedział Maciej Muskat, dyrektor Greenpeace Polska.

Ponad 50 organizacji pozarządowych podpisało apel o uwolnienie zatrzymanych aktywistów. Prawnicy Greenpeace domagają się możliwości natychmiastowego spotkania się z zatrzymanymi aktywistami, którzy od czwartku są przetrzymywani bez postawienia im zarzutów.

„Nazywanie piractwem działań, które nim nie są, może przynieść szkodę międzynarodowym staraniom na rzecz zwalczania tego zjawiska. Władze wszystkich krajów powinny powstrzymać się od używania tego określenia w stosunku do działań, które nie mają z piractwem nic wspólnego” – napisał w oświadczeniu ekspert prawa międzynarodowego, Prof. Stefan Kirchner.

Greenpeace przypomina, że również rosyjski kodeks karny również nie uwzględnia zarzutu piractwa w kontekście platform wiertniczych i pokojowych protestów.

Władze rosyjskie ogłosiły dziś rozpoczęcie śledztwa w związku z działaniami Greenpeace. Dopiero ono pokaże, jaki los czeka 30 aktywistów, w tym naszego rodaka z Gdańska.

Na podstawie: Greenpeace
Źródło: Ekologia


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. bolobolo 25.09.2013 11:16

    No i bardzo dobrze. Może wreszcie Green Peace przestanie szerzyć ekoterror, jak im wyślą tych aktywistów do obozu pracy w tajdze.

  2. W.W. 25.09.2013 16:44

    Popieram.
    Dość tych ekoterrorystów za pieniądze.
    Wreszcie Rosjanie przestali się cackać z tą bandą napaleńców.

    A jak nie wierzycie, to polecam wycieczkę nad Rospudę.

    WW

  3. jestemtu 25.09.2013 20:00

    Nazywanie ich ekologami to nadużycie.
    To że ktoś za pieniądze i na zlecenie prowadzi akcje mające oczernić jakąś firmę lub kraj, nie znaczy że występuje w ochronie przyrody.
    Jakoś nie protestują w Zatoce Meksykańskiej, gdzie np. PB ma platformy i tak soczyście podzieliła się z wodami zatoki, tym co wydobywa z dna. Czyżby większe szkody robili Rosjanie, niż wspomniany koncern?
    Jakoś mi się nie wydaje.

  4. Damian Żuchowski 26.09.2013 00:32

    Sądzę, że w Waszej niechęci do Greenpeace nie potraficie zauważyć tego, że akurat w tym przypadku, akcja przeciwko nieodpowiedzialnemu wydobyciu w Arktyce (do czego zmierzają rządy USA, Rosji, Kanady i paru innych) jest godna poparcia. Tak się akurat składa, że zanieczyszczenia środowiska przez przemysł naftowy w Rosji są potężne, ze skorodowanych rur dochodzi do mnóstwa wycieków (patrz Republika Komi). Wycieki te są słabo oczyszczane i należą do największych na świecie. Podobne wycieki w tak wrażliwym ekosystemie jak Arktyka będą bardzo poważne i trudne do usunięcia (patrz katastrofa Exxon Valdez). Co więcej rząd Rosji prowadzi te inwestycje niejednokrotnie bez zgody i konsultacji z rdzennymi mieszkańcami Syberii i Tundry, utrzymujących się nie rzadko z pasterstwa i przeganianych czasami w inne strefy wypasu. W owym zacietrzewieniu na “ekologów którzy niejednemu nadepnęli na piętę” zapominacie o bezprawnej arbitralności kremlowskich koterii politycznych, które w realizacji swych celów, podobnie jak inne współczesne, nie pytają o nic ludzi i w poważaniu mają równowagę środowiskową. Niestety. Wśród niedźwiedzi polarnych nikt referendum nie przeprowadzi, a z racji ocieplenia średnich temperatur w strefie arktycznej nie mają łatwego życia. Platformy Putina im nie pomogą.

  5. aZyga 26.09.2013 11:01

    ,, z racji ocieplenia średnich temperatur w strefie arktycznej” – że niby co ? Może jeszcze globalne ocieplenie ? Może i w tym przypadku mają rację, ale przez lata zapracowali na swoją opinię.Mnie wq…li podejściem do tematu likwidacji tradycyjnych żarówek – z daleka śmierdziało sponsoringiem.

  6. Damian Żuchowski 26.09.2013 11:12

    nie piszę tu o “globalnym ociepleniu” ale o realnym podniesieniu średnich temperatur w strefie arktycznej, tak w Rosji jak i w Kanadzie, odnotowanych od lat 1990-tych. Odczuwają to między innymi inuiccy myśliwi gdyż pokrywa lodowa cofa się szybciej i jest nieregularna, dochodzi do wypadków załamywania się lodu, w miejscach gdzie we wcześniejszych dekadach nie notowano obecności komarów pojawiają się nie tylko one, ale i migrują zwierzęta charakterystyczne bardziej dla strefy umiarkowanej.. Czukcze z kolei zauważają zmniejszoną ilość fok w pasie wybrzeża, gdyż z racji ocieplenia i zaniku kry przenoszą się bardziej na północ.

  7. heretyk 26.09.2013 11:50

    @Damian Żuchowski mało wiesz o tym świecie, dlatego cię choć lekko oświecę. Całe to grinpis i USA ma w głębokim poważaniu klimat i Arktykę, liczą się wpływy i pieniądze. Globalne ocieplenie to oszustwo, propaganda CO2 to oszustwo. Klimat się zmieniał, zmienia i będzie zmieniał, nie zapomnij, że na terenie Polski był kiedyś lodowiec, a Grenlandia była w przeszłości bardzo ciepła.

  8. Damian Żuchowski 26.09.2013 15:56

    @ heretyk. Gdzie w mojej wypowiedzi negowanie tego że “Klimat się zmieniał, zmienia i będzie zmieniał”?. Oczywiście, że tak było i będzie i w żadnej z moich powyższych wypowiedzi nie było zaprzeczenia tego zjawiska. Za “jakiś czas” Sahara przestanie być pustynią a indonezyjskie wyspy być może w swej wspaniałej większości znów utworzą jeden wspólny ląd. Widzisz jednak, pragnąc mnie oświecać, jak sam wyznałeś, nie zupełnie zrozumiałeś to o czym pisałem wcześniej. To że te zmiany następują nie oznacza niemniej że należy akceptować dokopywanie tym społecznościom czy gatunkom zwierząt, które akurat znajdą się w zasięgu ich oddziaływania. Nie należy utrudniać im okresu “trudnych przemian”, ani także dorabiać się ich kosztem i bez ich partycypacji. A tym właśnie jest wielka przymiarka rządów USA, Kanady, Rosji, Danii i Norwegii do masowego zagospodarowania Arktyki, podczas gdy w tym dziele należałoby się zgłosić raczej wpierw do kilku milionów mieszkańców tych terenów o których zdanie nie pyta się w ogóle lub okazjonalnie. To było podstawowe przesłanie moich powyższych postów, które niechcący przeoczyłeś.

    Sam widzę mankamenty w działalności Greenpeace – organizacja ta w dużej mierze została zinstytucjonalizowana, zhierarchizowana i zajmuje się tylko wybranymi tematami. Wbrew moim krytycznym uwagom, o których nie będę się rozpisywał w tym poście, potrafię jednak docenić pozytywny wydźwięk tej konkretnej akcji, podobnie jak potrafię docenić zzangażowanie Putina w “niedopuszczenie” do nieprzewidywalnego w skutkach rozdmuchania konfliktu w Syrii. Owe docenienie nie przeszkadza mi jednak w zauważeniu “zbrodni wojennych których rosyjska armia dokonała pod jego protektoratem w Czeczeni i za które sam dotąd nie odpowiedział.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.