Dwie tragedie – jedno kłamstwo

Opublikowano: 14.09.2010 | Kategorie: Publikacje WM, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 816

11 września 2010 roku w Poznaniu odbyła się manifestacja „Dwie tragedie – jedno kłamstwo”. Organizatorem akcji były osoby zrzeszone w nieformalnej organizacji „Stop NWO Poznań”. Sobotnia demonstracja była najprawdopodobniej pierwszym tego rodzaju wystąpieniem w Polsce, środowisk oponujących przeciwko szeroko rozumianemu zjawisku „Nowego Porządku Świata”.

Pod miejskim ratuszem nad Starym Rynku, zebrała się – ubrana w białe koszulki z napisem „Wyłącz telewizor – włącz myślenie” – grupa kilkunastu osób, prowadzących protest. W gronie tym znalazły się osoby z organizacji „Stop NWO Poznań” oraz inni uczestniczy, określający się mianem „wolnych ludzi”. Demonstranci trzymali w swoich rękach kartki z krótkimi hasłami: „Przestań osądzać innych”; „Wszyscy jesteśmy sobie równi”; „Przestań się tłumaczyć”; „Zadawaj pytania – żądaj odpowiedzi”.

Manifestacje rozpoczął główny organizator akcji, Mikołaj Rozbicki„który wygłosił przemówienie o „kłamstwach i manipulacjach globalnej elity”. Kolejni mówcy przypominali o licznych wątpliwościach i kontrowersjach, wokół wydarzeń z 11 września 2001 roku w Nowym Jorku oraz katastrofy pod Smoleńskiem, 10 kwietnia 2010 roku. Wskazywali na niepełny przekaz medialny obu tragedii oraz na korzyści jakie uniosły z nich, pewne kręgi polityczno-finansowe i wojskowe. Filip Blicharczyk zaznaczył, że spiski i zamachy nie są tylko teorią, odsyłając słuchaczy do kilku wydarzeń historycznych. Podczas manifestacji padło wezwanie domagające się ujawnienia prawdy o zamachach, która – jak czytamy w afiszu zapowiadającym protest – została zakłamana i zmanipulowana.

Obok głównego przesłania zgromadzenia nie zabrakło również innych wątków związanych z NWO, które służą deprecjonowaniu społeczeństwa oraz utrzymywania go w nieświadomości. Bartek Kmieciak w swoim przemówieniu skrytykował niski poziom wartości, kreowanych przez tzw. kolorowe media głównego nurtu, kierujących uwagę odbiorców ku sprawom niższego rzędu. Poruszył także kwestię powszechnie używanych szczepionek, których skład budzi poważne pytania o ich faktyczny wpływ na zdrowie i życie ludzkiego organizmu.

Organizatorzy spotkania wielokrotnie podkreślali, że ich manifestacja nie ma charakteru politycznego. Jedna z przemawiających osób zaznaczyła, że nie zna poglądów politycznych współprotestujących i nie wie z jaką opcją polityczną tak naprawdę się solidaryzują. Filip Blicharczyk przypomniał, że celem protestu nie jest przekonanie zebranych do nowej słusznej prawdy. Jak mówił dalej, byłoby najgorszym co mogliby uczynić gdyby wrócili do domu z nową, zakodowaną wersją wydarzeń. Zamiarem manifestujących było pobudzenie społeczeństwa do samodzielnego poszukiwania prawdy i świadomego analizowania serwowanych informacji.

W program manifestacji wpleciono również akcję uliczną znaną pod hasłem „Wszystko jest w porządku”, inspirowaną działalnością brytyjskiego aktywisty Charliego Veitcha (Love Police). Podczas poznańskiego protestu przemowę „Wszystko jest w porządku” rozpoczął jeden z inicjatorów polskiego odpowiednika akcji.

Oprócz ubranych w białe koszulki demonstrantów wokół protestu zgromadziło się także kilka rzędów słuchaczy. Według mojej subiektywnej oceny liczba zebranych, która towarzyszyła zgromadzeniu przez większą część jego trwania, wyniosła nie więcej niż kilkadziesiąt osób. Należy tu nadmienić, że podczas blisko dwugodzinnego protestu przewinęła się przez niego zdecydowanie większa grupa osób, przechodniów, którzy zatrzymywali się i wsłuchiwali w wypowiedzi demonstrantów. Dlatego liczbę osób, która znalazła się w kręgu zebranych i słuchaczy można pomnożyć kilkukrotnie.

Przemowy demonstrantów spotykały się z oklaskami zebranych, choć z perspektywy widowni można było usłyszeć również nieliczne głosy nieprzychylne zebraniu. Nie były to jednak obiektywne zdania polemiczne lecz raczej próba zaszufladkowania protestujących do, którejś z formacji politycznych, do którejś z łatek funkcjonujących w „zbiorowej wyobraźni”. Dlatego też dało się słyszeć hasła tj. „bojówka PIS-u” czy „Gdzie jest krzyż?”. Pobrzmiewały one jednak z ust przechodniów, którzy nie zadali sobie trudu wysłuchania manifestujących.

Manifestacja przebiegła spokojnie. Pomimo stosunkowo małej grupy osób prowadzącej protest, demonstranci przygotowali duże zaplecze materiałowe: flagi, liczne transparenty i ulotki, które wręczali przechodniom. Wśród mediów, które przygotowały, krótkie relacje z wydarzenia znalazły się min. Radio Merkury i TVN.

Autor: Damian Żuchowski
Dla “Wolnych Mediów”


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. mk 14.09.2010 13:20

    “Jedyna rzecz potrzebna, aby zło zatriumfowało, to aby dobrzy ludzie nie robili nic”. – Edmund Burke.
    Brawo Poznań. Jak najwięcej ludzi powinno usłyszeć o współczesnych zagrożeniach. Szczególnie o zagrożeniach NWO.

  2. Delite 14.09.2010 22:42

    Brawo. Miło słyszeć takie wieści. Szczególnie uznanie dla Mikołaja Rozbickiego bo zapewne to on był iskrą, aby zorganizować tą demonstrację.
    Martwi mnie jednak małe zainteresowanie tymi tematami. Jakby wystąpiła jakaś gwiazda z dużym biustem to zainteresowanie napewno by wzrosło. Może w ten sposób dotrzeć do ludzi.
    Zaprosić np. Pawła Kukiza, sławne twarze zawsze przyciągają!
    Ogólnie nie wieże w masowe przebudzenie polaków. Jak ktoś do tej pory się nie zorientował że “coś jest nie tak”, to już nie ma na co czekać że się to zmieni. No niestety bydło to bydło, człowieka się z niego nie zrobi.

  3. Zimny144k 16.09.2010 21:14

    Świetny artykuł i mała ciekawostka, jeśli się nie mylę, to jego autor występuje w filmiku ‘Ludzie’ w materiałach video z manifestacji.
    Zapraszam do oglądania 🙂
    http://www.youtube.com/watch?v=G2xan5oSYT4

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.