Duży sukces kampanii BDS
Africa Israel, sztandarowa korporacja izraelskiego miliardera Lwa Lewiewa, ogłosiła w pierwszych dniach listopada, że nie angażuje się już w izraelskie projekty osadnicze na okupowanym Zachodnim Brzegu i nie zamierza działać dłużej na terenie nielegalnych kolonii. Zaraz potem Africa Israel zaprzeczyła, jakoby była to decyzja polityczna. Jednakże w ostatnich latach liczne organizacje, firmy, rządy i gwiazdy wywierały presję na Lewiewa i jego przedsiębiorstwo oraz zerwały z nim kontakty w związku z budową kolonii i łamaniem praw człowieka. Stanowiło to odpowiedź na kampanię bojkotu wszczętą przez Nowojorską Kampanię na rzecz Bojkotu Izraela – Adalah.
Izraelska Koalicja Kobiet dla Pokoju ujawniła treść otrzymanego przez nią oficjalnego listu od Africa Israel: „Ani kompania, ani też żaden z jej podwykonawców czy żadne z przedsiębiorstw kontrolowanych przez nią nie bierze obecnie udziału ani nie ma żadnych przyszłych planów udziału w rozwoju, budowie czy rozbudowie nieruchomości w osiedlach na Zachodnim Brzegu”. Ponadto w artykułach opublikowanych w mediach izraelskich Africa Israel przyznaje, że oświadczenie stanowi „opis biznesu na dzień dzisiejszy” i że „Africa Israel prowadzi przedsięwzięcia budowlane dla ogółu odbiorców izraelskich, nie zajmując się działalnością polityczną czy jakimikolwiek strategiami politycznymi”.
Jak wyjaśnia Ethan Heitner z nowojorskiej Adalah: „Wobec wieloletniego zaangażowania w budowę kolonii oraz prokolonialnych wypowiedzi i działalności Lwa Lewiewa, publiczne oświadczenie Africa Israel, że nie planuje ona budowy kolonii, stanowi oczywisty wynik presji rosnącego ruchu na rzecz bojkotu, wycofania inwestycji i sankcji (BDS). Oto konkretny dowód, że sposób, w jaki działa BDS, może przyczynić się do zmiany postępowania korporacji. Africa Israel wije się jednak jak piskorz, a jednocześnie pragnie otrzymać świadectwo uczciwości. Africa Israel musi jednoznacznie odciąć się od działalności kolonialnej oraz wszelkiego udziału w łamaniu praw Palestyńczyków. Także Lew Lewiew musi skończyć z udziałem w budowie kolonii za pośrednictwem innych przedsiębiorstw takich jak Leader Management and Development, jak też przestać przyczyniać się do łamania praw człowieka przez przemysł wydobywczy diamentów w takich krajach jak Angola i Namibia”.
Nowojorska Adalah wszczęła kampanię bojkotu korporacji Lwa Lewiewa w listopadzie 2007 r., zyskując sojuszników na całym świecie. W wyniku tego ze wspólnych przedsięwzięć z Africa Israel wycofały się rządy Norwegii, Szwecji i Holandii, jak też wiele międzynarodowych firm inwestycyjnych. Wszelkie więzi z Lewiewem zerwały rząd brytyjski, UNICEF, Oxfam i CARE, z kontaktów z nim bez żalu wycofały się wielkie gwiazdy.
Danya Cebus, podwykonawca budowlany Africa Israel, budował w latach 2000-2008 domy w koloniach Har Homa, Maale Adumim (dwa różne projekty), Adam oraz Mattitiahu-Zachód na ziemi należącej do palestyńskiej wsi Bilin na Zachodnim Brzegu. Pod koniec grudnia 2009 r. Africa Israel sprzedała Anglo-Saxon Real Estate, przedsiębiorstwo handlujące domami w koloniach. Kolejna korporacja w rękach Lewiewa, Leader Management and Development, nadal posiada i funkcjonuje w rozrastającej się kolonii Zufim, zbudowanej na ziemi należącej do wsi Dżajjus na Zachodnim Brzegu. Na terenach obecnego Tel Awiwu Danya Cebus wspierała działania Izraela na rzecz przekreślenia palestyńskich roszczeń i starcia śladów po palestyńskim dziedzictwie, realizując projekty na gruzach wsi palestyńskich takich jak Szejk Muwanis i Sumail, poddanych czystce etnicznej przez Izrael w 1948 r. Lewiew dał się też poznać jako darczyńca dwóch organizacji izraelskich – Funduszu Wykupu Ziemi i Trustu Społeczności Buchara – obydwie działają na rzecz ekspansji kolonii izraelskich. Mówi się też, że Lewiew finansował Elad, przejmujące osiedle Silwan w Jerozolimie Wschodniej.
Jeszcze w 2008 r. Lewiew deklarował zdecydowane poparcie dla dalszego przejmowania ziemi palestyńskiej przez Izrael. Dziennikarz Anszel Pfeffer, przeprowadzając z Lewiewem opublikowany w marcu 2008 r. w „Haaretz” wywiad, zapytał go: „Czy ma pan problem z budowaniem na terytoriach?”. Lewiew odparł: „Nie, jeśli państwo Izrael zapewnia prawnie pozwolenie”. W angielskim tłumaczeniu tego samego wywiadu w „Haaretz”, dostępnym w „The Jewish Chronicle”, czytamy: „Dla mnie Izrael, Jerozolima i Hajfa to jedno i to samo. Tak jak Wzgórza Golan. Z tego co wiem, cała Erec Israel jest święta. Decyzja o przyszłości Jerozolimy? Należy do narodu żydowskiego. O czym tu decydować? Jerozolima to nie temat do dyskusji”.
Wymierzony w Izrael ruch na rzecz Bojkotu, Wycofania inwestycji i Sankcji (BDS), wzorowany na ogólnoświatowej kampanii przeciwko RPA doby apartheidu, stworzony w odpowiedzi na liczne pogwałcenia praw Palestyńczyków przez Izrael, rozrósł się i osiągnął znaczące sukcesy, szczególnie po izraelskiej inwazji na Strefę Gazy na przełomie 2008 i 2009 r., która pociągnęła za sobą ponad 1400 ofiar wśród Palestyńczyków.
Tłumaczenie: Paweł Michał Bartolik
Źródło: Kampania Solidarności z Palestyną