Duda żebrał o kanadyjskich żołnierzy

Opublikowano: 12.05.2016 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 824

Obóz Prawa i Sprawiedliwości kontynuuje próby ściągnięcia do Polski obcych sił wojskowych. Tym razem prezydent Andrzej Duda udał się do Kanady, gdzie oprócz spotkań z tamtejszą Polonią, zabiegał on o stacjonowanie w naszym kraju kanadyjskich żołnierzy.

Prezydent Duda udał się do Kanady z czterodniową wizytą. Przed odlotem za Atlantyk prezydencki minister Krzysztof Szczerski zapowiedział, że wyjazd Dudy związany jest przede wszystkim ze szczytem NATO, który w lipcu odbędzie się w Warszawie, a także z relacjami gospodarczymi obu państw, polityką klimatyczną i sytuacji na Ukrainie. Według Szczerskiego Kanadyjczycy są drugim największym członkiem NATO, stąd obóz PiS zamierza zabiegać u Kanadyjczyków o wzmocnienie „wschodniej flanki” wojskowego sojuszu.

We wtorek Szczerski poinformował, że Duda na spotkaniu z kanadyjskim premierem Justinem Trudeau otrzymał zapewnienie, iż podczas szczytu NATO w Warszawie Kanada będzie opowiadać się za jednością Sojuszu i wzmocnieniem jego „wschodniej flanki”. Minister w prezydenckiej kancelarii pytany o ewentualną obecność kanadyjskich żołnierzy odparł, że ustalenia techniczne wciąż się toczą.

Głównym punktem programu polityki zagranicznej PiS, ogłoszonego w styczniu przez ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, jest zainstalowanie obcych wojsk na terenie naszego kraju, ze szczególnym uwzględnieniem armii Stanów Zjednoczonych.

Na podstawie: Rp.pl, SE.pl, Onet.pl
Źródło: Autonom.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. MvS 12.05.2016 13:20

    A Węgrzy by nie mogli stacjonować ? Panie prezydencie, to wszak też NATO !
    A nasi mogą stacjonować na Węgrzech.

  2. MvS 12.05.2016 15:14

    Wydaje mi się, że chodzi tu o prostą zasadę- chowamy się za plecami dużego kolegi żeby nie dostać od szkolnego rozrabiaki. Niestety zazwyczaj jest tak że jak przyjdzie zagrożenie to duży kolega weżmie nogi za pas albo i gorzej, dogada się z rozrabiaką. Ja wolę stosowanie zasady judo- ustąp by zwyciężyć, ciągnij gdy cię pchają, pchaj gdy ciągną. Im kto cięższy tym łatwiej go z równowagi wybić. Nie szukamy sojuszy z Hameryką, która ma do nas stosunek “wizowy” tylko z grupą o podobnym połozeniu i strategii. Obronnej a nie ofensywnej.
    “Nie szukajcie przyjaciół daleko, a wrogów blisko”
    Urho Kekkonen, premier Finlandii

  3. adambiernacki 13.05.2016 08:29

    MvS – Dokładnie. Dlaczego nie Węgry?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.