Duda chce zmienić „Konstytucję” tuż przed końcem kadencji
Prezydent Andrzej Duda wyraził w środę nadzieję, że jego propozycja wpisania do konstytucji minimalnych wydatków na obronność na poziomie 4 proc. PKB zostanie przyjęta przez parlament. Pomysł ten jest dobry i mądry, naprawdę gwarantujący bezpieczeństwo – przekonywał Duda.
Chodzi złożony przez Dudę w marcu w Sejmie projekt poprawki do konstytucji ws. poziomu wydatków na obronność, która wpisuje co najmniej 4 proc. PKB jako obowiązkowy próg tych wydatków. Zgodnie z projektem, zmiana dotycząca wydatków miałaby być stosowana po raz pierwszy do ustawy budżetowej na 2026 r.
Przebywający obecnie w Hadze na szczycie NATO Duda podczas środowej rozmowy z dziennikarzami pytany był, czy uważa, że proponowane przez niego rozwiązanie zostanie przyjęte przez parlament. – Mam nadzieję, że ono zostanie przyjęte – odparł prezydent.
Dopytywany, czy nie obawia się, że jednak do tego nie dojdzie, odpowiedział: „Czy ja się obawiam, że ono może nie zostać przyjęte? Jak widzę zachowanie zwłaszcza większości parlamentarnej, to rzeczywiście obawiam się, że może to nie zostać przyjęte” – dodał.
Prezydent, który reprezentuje obecnie Polskę na szczycie NATO w Hadze, przekonywał, że zaproponowany przez niego projekt „jest dobry i mądry, naprawdę gwarantujący bezpieczeństwo”. „Zgłosiłem to jako projekt prezydencki zmiany konstytucji, ponieważ uznałem, że na zakończenie swojej drugiej kadencji to jest ostatni akt odpowiedzialności za polskie bezpieczeństwo, jaki ja mogę zrealizować” – wskazywał.
Jak dodał, chodzi o to, by „na twardo wpisano do konstytucji taką zmianę, która zagwarantuje, że dopóki nie pojawi się większość polityczna, która uzna wspólnie, że taki poziom wydatków nie jest już potrzebny, to to nie zostanie zmienione”. „I każdy rząd […] będzie musiał to realizować, bo to będzie obowiązek konstytucyjny i każdy premier się będzie bał odpowiedzialności konstytucyjnej” – zaznaczył.
Prezydent przypomniał, że jego kadencja dobiega końca. – Proszę pamiętać, że za sześć tygodni kończę swoją misję jako Prezydent RP i w związku z tym tak naprawdę właśnie tym ostatnim aktem odpowiedzialności za polskie sprawy, jaki ja się staram jeszcze zrealizować, było wniesienie tego projektu do parlamentu. Mam nadzieję, że on zostanie przyjęty – zaznaczył.
Ustawę o zmianie Konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.info