Druzgocący raport NIK

Opublikowano: 09.06.2011 | Kategorie: Gospodarka, Polityka

Liczba wyświetleń: 1501

W związku z niedającymi się już ukryć opóźnieniami i błędami w realizacji inwestycji na Euro 2012 wczoraj po posiedzeniu Rady Ministrów, wystąpił Premier Tusk i zamiast po męsku zmierzyć się z problemami, zaczął po kolei wszystko usprawiedliwiać.

Rozpoczął od generalnego usprawiedliwienia, że w żadnym kraju ,który przygotowywał jakąkolwiek dużą imprezę sportową, nie wszystko było przygotowane tak jak założyli organizatorzy, a wiele inwestycji było kończonych tuż przed jej rozpoczęciem.

W związku z tym Polska także od tego schematu nie obiega, a ponieważ do rozpoczęcia mistrzostw Europy mamy jeszcze rok , to wiele przedsięwzięć uda się jeszcze skończyć, co więcej przy takiej skali inwestycji muszą zdarzyć się wpadki.

Premier występując chyba jeszcze nie wiedział, że właśnie został opublikowany raport NIK dotyczący przygotowań do Euro 2012, którego główna konkluzja brzmi następująco „skala opóźnień, zarzuconych przedsięwzięć oraz źle wykonanych inwestycji jest tak duża, że może to zagrażać prawidłowemu przebiegowi imprezy”.

Kontrolerzy NIK stwierdzają, że nie oddane zostanie do użytku aż 14 odcinków dróg o łącznej długości ponad 400 km w tym aż 7 odcinków autostrad określanych jako kluczowe o łącznej długości ponad 300 km.

Dotyczy to wszystkich autostrad i dróg ekspresowych łączących miasta w których będą się odbywały rozgrywki (Poznania,Wrocławia, Gdańska i Warszawy) co oznacza, że do żadnego z nich nie będzie można bezkolizyjnie dojechać dwujezdniową drogą ekspresową bądź autostradą.

Raport NIK wskazuje również jako zagrożone dwa odcinki o łącznej długości 50 km autostrady A-2 pomiędzy Strykowem i Konotopą nie wymieniając wykonawcy ale już w tej chwili wiemy, że chodzi o odcinki realizowane przez chińską firmę COVEC. Wiemy także, ze jeżeli ta firma ostatecznie wycofa się z realizacji tej inwestycji to i do Warszawy autostradą nie da się dojechać do czerwca 2012 roku.

Kontrolerzy NIK sugerują w związku z tym, żeby ciężar przemieszczania się kibiców pomiędzy miastami mistrzostw, przerzucić na połączenia kolejowe ale i tutaj mają zastrzeżenia do tempa modernizacji tras kolejowych (poza trasą Poznań-Warszawa) , a przede wszystkim stwierdzają poważne opóźnienia w modernizacji dworców kolejowych.

Zwracają także uwagę na poważne opóźnienia w budowie stadionów w warszawie, Gdańsku i we Wrocławiu i zastrzeżenia do już zakończonego stadionu w Poznaniu, choć tutaj nie przewidują, że obiekty te nie będą gotowe do rozgrywek.

Jeżeli dołoży się do tego brak środków na projekty związane z bezpieczeństwem mistrzostw (brakuje aż środków na ten cel) i promocję Polski jako organizatora mistrzostw to dopełnia to obrazu, niechybnie zbliżającej się katastrofy.

Na tle tego raportu NIK wczorajsze usprawiedliwienia Premiera brzmiały wręcz kuriozalnie. Od tego, że w innych krajach przygotowujących podobne imprezy sportowe było jeszcze gorzej, poprzez chęć wyłudzenia przez wykonawców dodatkowych płatności na realizację inwestycji, aż po mankamenty wynikające z polskiej ustawy o zamówieniach publicznych.

Tym, że gdzie indziej było gorzej, usprawiedliwiać się w ręcz nie wypada. Sugestie ,że jakaś firma budowlana nawet największa może postawić polski rząd pod ścianą, wykorzystując przymus terminowego zrealizowania inwestycji, świadczą tylko i wyłącznie o źle skonstruowanej umowie z wykonawcą, gdzie najprawdopodobniej nie przewidziano w odpowiedniej wysokości kar za niezrealizowanie przedsięwzięcia i trybu ich natychmiastowej egzekucji.

Tłumaczenie, że kłopoty w realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych za publiczne pieniądze, powoduje obowiązująca w obecnej wersji ustawa o zamówieniach publicznych z 2004 roku, może być wiarygodne tylko dla tych, którzy tej ustawy nie znają.

Ustawa ta bowiem wcale nie nakazuje wyboru rozwiązań najtańszych. O udziale ceny w wyborze wykonawcy kontraktu decyduje bowiem zamawiający i wcale nie musi ona mieć decydującego znaczenia.

Wszystko więc wskazuje na to, ze Premier Tusk ze swoja ekipą po raz kolejny próbuje uciec od odpowiedzialności za efekty swojego rządzenia choć w tym przypadku szczególnie jeżeli chodzi o opinię publiczną, nie będzie to raczej możliwe.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Roots Chant Rising 09.06.2011 14:19

    A co kogo obchodzą inne kraje i ich przygotowania do wielkich imprez???

  2. slawo47 09.06.2011 16:09

    Ech, jakos sie wytlumacza…np. nieprzychylnoscia PiSu…zreszta cale media zaraz zabiora sie za krecia robote. I bedzie Tusku “gut” bo to Kaczynski winny.

  3. Piszczyk 09.06.2011 17:46

    To tylko kolejny dowód na to , iż nasz rząd to albo zdegenerowani głupcy i złodzieje ,albo zdrajcy i dywersanci. Do wyboru.

  4. specnaz44 09.06.2011 17:55

    tak to jest banda Poli-matołów.choć ktoś ich wybrał.bądź co bądź będą niezłe jaja się dziać na euro 2012 xD

  5. mgmg 09.06.2011 19:05

    Z tego co pamiętam to PO chce obsadzić nowego szefa NIK tym gościem od komisji hazardowej. Wtedy już nie będą takie raporty wychodzić. Wrócimy do idei zielonej wyspy i NIKt już nie podważy oficjalnej linii partii.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.