Drukarki 3D w służbie przemysłu zbrojeniowego

Opublikowano: 02.10.2014 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 745

Jak zaoszczędzić na produkcji zbrojeniowej? Wystarczy wykorzystać technologię drukarek 3D. Ta zdobywająca coraz większą popularność metoda produkowania z plastiku i metalu różnych przedmiotów w końcu znajduje zastosowanie również wśród wojskowych.

Jak przyznaje wiceprzewodniczący Szefów Połączonych Sztabów admirał James “Sandy” Winnefeld marynarka wojenna już dziś jest w stanie drukować części do okrętów i samolotów, jednak przyznaje, że wiele na produkcję wielu elementów będą musieli jeszcze poczekać. Jeszcze kilka lat minie zanim będą oni w stanie na bieżąco uzupełniać brakujące części, jednak Winnefeld jest przekonany, że “taki dzień z pewnością nadejdzie”.

Sama marynarka Stanów Zjednoczonych dysponuje obecnie około 70 obiektami zajmującymi się drukowaniem 3D, projekt jest wspierany przez rząd Baracka Obamy, który inwestuje pokaźne kwoty w technologie druków

Druk 3D rozpowszechnia się co raz bardziej, korzystają z niego już nawet czołowi producenci samolotów tacy jak choćby Lockheed-Martin, który wykorzystuje go przy wytwarzaniu samolotów F-35 Joint Strike Fighter, póki co tylko przy podzespołach, ale przedstawiciele firmy są przekonani, że wkrótce zakres działania ulegnie znacznemu poszerzeniu. Zapowiada to przedstawiony ostatnio przez firmę Aerojet Rocketdyne silnik, który został w całości stworzony dzięki wykorzystywaniu drukarek 3D.

Wykorzystanie tej technologii w tak zaawansowanych projektach może wpłynąć zarówno na cenę i koszt produkcji broni jak i na zdolność zorganizowanych grup przestępczych do stworzenia własnego przemysłu zbrojeniowego.

Autor: Victor Orwellsky
Źródło: Kod Władzy


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. skrzypkima 02.10.2014 15:49

    Czy to elementy wydrukowane są przyczyną, że ten myśliwiec wciąż na razie nie lata? 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.