Drukarki 3D niebezpieczne dla zdrowia?

Opublikowano: 27.07.2013 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 622

Drukarki 3D stosowane w warunkach domowych nie mają szybów wentylacyjnych, a emitują ultra-drobny pył, który może być niebezpieczny. Zjawisko to postanowili zbadać naukowcy z Illinois Institute of Technology.

Jeśli mówi się o niebezpieczeństwach drukarek 3D to najczęściej w kontekście broni, którą można za ich pomocą wydrukować. Okazuje się jednak, że drukarki mogą nieść ze sobą inne zagrożenia, czysto zdrowotne. Przyzwyczailiśmy się zresztą do tego, że każda nowa technologia jest badana pod tym kątem.

W przypadku drukarek 3D obawy może wzbudzać emisja ultra-drobnego pyłu o średnicy poniżej 100 nanometrów (tzw. UFPs – Ultrafine particles). Ten pył może gromadzić się w płucach, powodując przechodzenie toksycznych substancji do krwiobiegu. Uważa się, że duże narażenie na pył może być połączone z występowaniem raka płuc, udarów i innych chorób.

Naukowcy z Illinois Institute of Technology w Chicago opublikowali artykuł dotyczący poziomów emisji pyłu przez różne drukarki. Ustalili, że domowe drukarki 3D można uznać za urządzenia emitujące dość dużo szkodliwych pyłów, zatem wskazane byłoby zapewnienie tym drukarkom odpowiedniej wentylacji.

Znaczenie ma używany do drukowania materiał. Przy drukowaniu za pomocą PLA, który jest materiałem otrzymywanym z surowców naturalnych, uwalnia się ok. 20 mld cząstek pyłu na minutę. Jeśli użyjemy tworzywa ABS, uwolni się do 200 mld cząstek. Trzeba przy tym mieć na uwadze, że ABS uważany jest za materiał toksyczny. Badania naukowców z Chicago skupiają się tylko na emisji pyłu, ale faktyczne zagrożenie dla zdrowia to bardziej złożony problem.

Powinniśmy mieć jeszcze na uwadze, że podobne groźne dla zdrowia zanieczyszczenia możemy wyprodukować przy pomocy zwykłej drukarki laserowej, kuchenki, świec zapachowych i papierosów. Nie należy więc myśleć, że drukarki 3D wprowadzają jakiś absolutnie nowy problem.

Najlepiej oddać głos naukowcom, którzy w podsumowaniu swoich badań tak napisali o drukarkach 3D: “Ponieważ większość tych urządzeń sprzedaje się obecnie jako urządzenia wolno stojące, bez wyciągu wentylacyjnego lub akcesoriów filtrujących, przedstawione tu wyniki sugerują, że należy zachować ostrożność w czasie pracy w niedostatecznie wentylowanym lub niefiltrowanym środowisku zamkniętym.”

Badacze zauważają też, że przydałoby się więcej badań w tym zakresie.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. egzorcysta-metafizyk 27.07.2013 19:03

    Chciałbym zobaczyć tych naukowców z Illinois i Chicago jak skrzętnie badają ile cząstek wylatuje przy drukowaniu i jakie są szkodliwe 😀 …

    Szczerze to sądzę, że to kolejna ŚCIEMA – taka sama jak to, że wiatraki emitują szkodliwe infradźwięk a apteki nas leczą… wystarczy pomyśleć – oczernią wszystko co im nie pasują. Boją się, że ktoś schowa taką drukarkę w piwnicy i zacznie być niebezpieczny… tyle.
    Początek czarnej kampanii jak w przypadku wiatraków i szkodliwych infradźwięków 😀 (szkoda, że o telefonach kom tyle się nie mówi co o szkodliwości wiatraków)

  2. db 27.07.2013 19:23

    Dobrze, że przeprowadzone takie badania, teraz czuję się bezpieczny, i nigdy nie zbliżę się do drukarki 3D. Mogę spać bezpiecznie.

    Teraz naukowcy mogą wrócić do badań nad globalnym ociepleniem.

  3. danush 27.07.2013 19:58

    db
    ….albo nad powrotem epoki lodowcowej-jak lubią…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.