Drożeje to, co ważne
Teoretycznie w Polsce wciąż utrzymuje się deflacja, ale to nie oznacza, że wszystko tanieje. Według ekspertów Lion’s Bank w ciągu ostatniego roku wzrosły koszty utrzymania mieszkania. Czteroosobowa rodzina przeznacza na ten cel już 892 zł miesięcznie.
Jak informuje portal bankier.pl, na koszty utrzymania mieszkania składają się m.in. koszty eksploatacyjne, rachunki za energię, wodę, kanalizację, wywóz śmieci oraz czynsz. W ciągu ostatniego roku koszt ten wzrósł o 9 zł. Jak podkreślają eksperci Lion’s Banku – to niewiele, ale trzeba pamiętać, że w tym okresie odnotowywaliśmy deflację. Ponadto przekonują oni, że w dłuższym terminie koszty utrzymania mieszkania rosną szybciej niż inflacja. Koszty wzrosły głównie na skutek podwyżek ceny wody i opłat za ścieki. „Przez ostatnie 5 lat rachunki związane z mieszkaniem wzrosły przeciętnie o ponad 17%, podczas gdy inflacja w tym czasie wyniosła niecałe 8,4%, czyli wzrost ogólnego poziomu cen był ponad dwa razy mniejszy” – twierdzi Bartosz Turek z Lion’s Bank.
Analizy Lion’s Banku dotyczące kosztów utrzymania mieszkania można uzupełnić o wartość miesięcznej raty za kredyt hipoteczny zaciągnięty na zakup nieruchomości. W Polsce ok. 10% gospodarstw domowych spłaca kredyt na mieszkanie lub dom. Comiesięczna rata stanowi średnio 22% osiąganych przez nie dochodów, czyli ok. 1,1 tys. zł.
Występująca w Polsce deflacja w dużym stopniu była dla Polaków nieodczuwalna. Z prognoz jednak wynika, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy należy spodziewać się wzrostu cen w sklepach, czyli powrotu inflacji. Najbardziej dotkliwa podwyżka będzie czekać kredytobiorców, gdy w końcu RPP zdecyduje się na podniesienie stop procentowych, co nastąpić ma w 2016 roku. Niestety, każde podniesienie stóp procentowych o 25 punktów bazowych powoduje wzrost raty o ok. 30 zł na każde 100 tys. zł zaciągniętego zobowiązania.
Źródło: NowyObywatel.pl