Drogę Via Carpatia nazwano imieniem Lecha Kaczyńskiego

Jarosław Kaczyński nadał wczoraj drodze ekspresowej nazwę „Via Carpatia im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego”.

Prezes PiS, który uczestniczył wczoraj w Janowie Lubelskim w ceremonii nadania drodze ekspresowej S19 imienia Lecha Kaczyńskiego, powiedział, że jest to przede wszystkim uczczenie „dobrego człowieka”.

„Pomagał innym, gdy tylko mógł. Był bardzo dobrym prawnikiem i pomógł bardzo wielu ludziom, dzięki swoim możliwościom” – stwierdził Kaczyński, cytowany przez portal „Polsat News”. Zauważył, że pod koniec lat 1980. część elit komunistycznych i elit solidarnościowych „umówiła się” na powołanie nowego ustroju, który w pewnej części był kontynuacją PRL. „Ta umowa wzbudziła sprzeciw znacznej części społeczeństwa, także znacznej części solidarnościowych elit, a także innych grup społecznych eksponowanych, które jednak takiego ustroju nie chciały. Chciały po prostu polskiej demokracji” – mówił Kaczyński. Podkreślił, że późniejsze sukcesy tego środowiska nie byłyby możliwe bez Lecha Kaczyńskiego. „Nie powstałoby Porozumienie Centrum, pierwsza partia autentycznie antykomunistyczna i jednocześnie racjonalna” – dodał.

Na uroczystości obecny był także Jacek Sasin. Wiceminister podkreślił, że droga Via Carpatia połączy szereg krajów w „jeden organizm spięty kręgosłupem komunikacyjnym”. Ocenił, że „niezwykle symboliczne” jest to, że uroczystość odbywa się na tym odcinku drogi, który przebiega przez jeden z najmniej zamożnych regionów Polski – województwo lubelskie. „Pan prezydent Kaczyński był tym, który jako pierwszy z polskich polityków dostrzegł i sformułował publicznie ten wielki problem, jakim jest rozwarstwienie – nie tylko społeczne – polskiego społeczeństwa, ale również to rozwarstwienie zamożności regionów. To prezydent Kaczyński wskazywał, że to jeden z najważniejszych problemów, z jakimi władza w Polsce musi się uporać” – powiedział, podkreślając, że Via Carpatia jest w pełnym tego słowa znaczeniu „dziełem Lecha Kaczyńskiego”.

Źródło: pl.SputnikNews.com

Komentarz „Wolnych Mediów”

Gdyby Jarosław Kaczyński mógł, wszystkie aleje, ulice, ronda i skwery nosiłyby imię jego brata, który zasłużył się dla Polski podpisaniem „Traktatu lizbońskiego”. Niestety, nie może, ponieważ wywołałoby to chaos komunikacyjny.