Donald Tusk znów staje na czele Platformy Obywatelskiej

Podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej Borys Budka poinformował o powrocie Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego ugrupowania.

W swoim wystąpieniu podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej dotychczasowy przewodniczący Borys Budka mówił o tym, że miniony rok był dla jego ugrupowania bardzo ciężki. „Był rokiem próby i ogromnych wyzwań. Żyliśmy w strachu o naszych bliskich. Baliśmy się edukacji naszych dzieci. Wielu drżało o przetrwanie swoich firm, uratowanie dorobku życia. Wielu go niestety straciło. W takich warunkach nie uprawi się polityki. Nie myśli się o sondażach” – mówił Budka.

Budka mówił też o tym, że celem i zadaniem dla PO w minionym roku było „dobro, wzajemna pomoc, solidarność, współpraca, upominanie się o skrzywdzonych, wykluczonych, zapomnianych, pominiętych”. „Pokazaliśmy jak powinno wyglądać sprawne państwo, które służy obywatelom. Pokazaliśmy jak reformować gospodarkę, służbę zdrowia, jak przywrócić znaczenie Polski w polityce zagranicznej. To nasze wspólne osiągnięcie. I za to wam – ludziom Platformy Obywatelskiej – z tego miejsca chcę bardzo serdecznie podziękować” – mówił Borys Budka. „Donald Tusk wraca do polskiej polityki” – ogłosił podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej Borys Budka. „Przekazuję ci stery Platformy Obywatelskiej, chcę, żebyś poprowadził nas do zwycięstwa” – powiedział dotychczasowy przewodniczący PO.

Wcześniej o powrocie do polskiej polityki Donalda Tuska mówił Grzegorz Schetyna. „Dzisiaj jest symboliczny dzień. Donald Tusk wraca do polskiej polityki, wraca do PO i zostaje jej szefem. Kiedyś liderem projektu zwycięskiego, projektu, który wygrywa z PiS. To jest ten czas. Dzisiaj my, w porozumieniu wewnątrz PO, budujemy koalicję z innymi partiami politycznymi i środowiskami” – powiedział Grzegorz Schetyna

„Wróciłem na 100 procent” – powiedział w swoim wystąpieniu Donald Tusk. „Wierzę i nic tej wiary nie zmieni – bez Platformy nie ma szansy na zwycięstwo” – mówił nowy przewodniczący PO. W swoim przemówieniu nowy przewodniczący PO najwięcej uwagi poświęcił krytyce obecnego obozu rządzącego. „Projekt PO od początku istnienia ma wpisaną wolę istnienia i umiejętność zwyciężania. Nie o PO tut tylko chodzi, to nie ona jest istotą naszej decyzji. Od wielu lat wstaję budząc myśląc o tym, co się dzieje w Polsce. Europa sobie jakoś poradzi. Jeśli ktoś uważa, że jest coś innego niż „walka z tym złem”, to każdy może zobaczyć, to jest inaczej” – mówił Tusk.

„Zło PiS jest widoczne i permanentne. Widoczne we właściwie każdej sprawie. Dlatego ludzie uznali, że oni są już tak bezczelni, że nie da się już nic z tym zrobić. Dlatego, gdy widzisz zło, walcz z nim” – mówił były premier. „Dzisiaj na tajnym posiedzeniu PiS chcą ustalić, jak kraść, ale żeby tego wyborcy nie widzieli. Politycy są różni, mało kto sądzi, że mają kryształowe serce. Ale nawet bardziej krytyczni ludzie nie mogli w to uwierzyć, że w samym środku pandemii, gdy umierały tysiące ludzi, jak zarobić, jak zarobić na maseczkach. Najbardziej mnie zaskoczyło to, jak im się to upiekło. Nic nie zrobiono z ludźmi, którzy zostawili otwarte kasyna, a zamknęli lasy” – wyliczał Donald Tusk.

„Okradziono nas z bezpieczeństwa. Kaczyński jest czystym przykładem wicepremiera ds. niebezpieczeństwa. Nie przyzwyczajajmy się do sytuacji, gdy Polska jest sama, jak nigdy w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat” – mówił Donald Tusk. „W ich mejlach czytamy o siłowym traktowaniu protestujących kobiet, również starszych. Czytamy nawet o wysyłaniu czołgów. I to nie w plotkarskich portalach, a w gazetach i ich własnej korespondencji. A my się do tego przyzwyczajamy” – kontynuował Donald Tusk. „Pogarda dla mniejszości, autorytarne podejście. To jest właśnie polityka Putina jeden do jednego” – mówił. „Szyderstwem ich nie załatwimy. Mamy własną historię, która pokazuje, że jesteśmy w stanie to zrobić (…) To co widzimy, to nie tylko moc PiS-u, ale też nasza słabość. Idziemy po zwycięstwo, bo się ich nie boimy” – powiedział Donald Tusk.

Źródło: pl.SputnikNews.com