Donald Trump podpisał ustawę na temat zwalczania antysemityzmu w Europie

Prezydent USA Donald Trump podpisał niedawno ustawę, która zwiększy ilość amerykańskich wysiłków na rzecz ochrony społeczności żydowskich w kraju i za granicą poprzez współpracę z rządami europejskimi.

Dnia 15 stycznia 2019 roku, prezydent Donald Trump podpisał ustawę 672, która ma na celu „zwalczanie europejskiego antysemityzmu”. W dokumencie wyrażono poczucie Kongresu, że jest to w interesie narodowym Stanów Zjednoczonych aby walczyć z antysemityzmem w kraju i za granicą.

Ustawa podkreśla potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa europejskich wspólnot żydowskich, w tym szkół i synagog. Zobowiązuje również Departament Stanu do informowania o wysiłkach amerykańskich organizacji z europejskimi organami ścigania w celu zwalczania incydentów antysemickich.

Trudno nie odnieść wrażenia, że Stany Zjednoczone mają zamiar zwalczać antysemityzm globalnie. Na dodatek nie jest znana definicja antysemityzmu i tego kiedy mamy z nim do czynienia, a kiedy z dopuszczalną krytyką. W tym przypadku mamy do czynienia z podobnym postrzeganiem zagadnienia jak z mową nienawiści.

Nie wiadomo kto będzie decydował co jest mową nienawiści, a co jest krytyką. Tak samo w przypadku antysemityzmu, dla jednych będzie nim krytyka Izraela i tego co robią tam z Palestyńczykami, a dla drugich będzie to stanowiło dopuszczalną krytykę. Granica jest płynna i może być stosowana jako pałka do pacyfikacji niepokornych.

Biorąc pod uwagę stopień podległości Polski względem Stanów Zjednoczonych, można się spodziewać nasilenia terroru względem osób, które odważą się pisać cokolwiek na temat narodu wybranego. Policja i prokuratura już czeka na zgłoszenia i są tam przypisani dedykowani ludzie do karania krytyki Żydów, homoseksualistów i innych tego typu grup uprzywilejowanych, stojących ponad prawem. Kiedyś odsiadka groziła za niepochlebne wypowiedzi o ZSRR i Rosjanach, a teraz to samo może grozić za antysemityzm, a jak mówił Wolter – „Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować”.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl