Doda skazana za obrazę uczuć religijnych

Piosenkarka Dorota Rabczewska „Doda” została skazana przez warszawski sąd rejonowy na karę grzywny za obrazę uczuć religijnych.

W wywiadzie prasowym artystka stwierdziła w 2009 r., że „bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię”, bo – jej zdaniem – „ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła”.

Zdaniem sądu Doda naruszyła uczucia religijne w sposób obiektywny, bo tak to jest odbierane „w kręgu kulturowym, z którego się ona wywodzi”.

Obrońcy piosenkarki zapowiadają apelację.

W wydanym oświadczeniu swoje oburzenie powyższym wyrokiem wyrazili działacza warszawskiej Federacji Młodych Socjaldemokratów.

„Uważamy, że wyrok sądu może być przykładem próby ograniczania wolności słowa i myśli, które to są najważniejszą wartością demokratycznego państwa prawa. Przypominamy, iż Pani Dorota Robczewska zapewniła, że nie miała zamiaru nikogo obrazić, ani tym żadnych uczuć religijnych. Federacja Młodych Socjaldemokratów stoi na stanowisku, że każdy obywatel powinien mieć możliwość wyrażania poglądu na temat różnych utworów, gdyż to jest istotą pluralizmu społecznego. Uważamy, że Sąd Rzeczpospolitej nie powinien być stroną sporu filozoficznego, światopoglądowego, ideologicznego” – czytamy w oświadczeniu.

Opracowanie: Bartosz Machalica
Źródło: Lewica